Rynek & Raporty

W środę amerykańskie rynki finansowe odnotowały drugi z rzędu dzień spadków, co było efektem narastających obaw o możliwy paraliż administracji federalnej w związku z brakiem porozumienia budżetowego w Kongresie przed 1 października. Indeks Dow Jones stracił 0,37%, a najsłabiej wypadła spółka Amgen, tracąc 2,65%. Nasdaq 100 obniżył się o 0,31%, przy czym najgłębszy spadek dotyczył Axon Enterprise (–10,23%). S&P 500 zakończył dzień niżej o 0,28%, a największa przecena objęła Freeport-McMoRan (–16,95%), co było bezpośrednio związane z informacją o wstrzymaniu produkcji w kopalni Grasberg. Wydarzenie to przyczyniło się do 4-procentowego wzrostu cen miedzi na londyńskiej giełdzie metali. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wzrosła do poziomu 4.147%.

Sekretarz Skarbu USA, Scott Bessent, w wywiadzie dla Fox News ponownie powtórzył główne postulaty administracji Trumpa dotyczące polityki pieniężnej, krytykując Rezerwę Federalną za zbyt długie utrzymywanie wysokich stóp procentowych. Według Bessenta stopy są obecnie nadmiernie restrykcyjne i powinny zostać szybko obniżone co najmniej o 100–150 punktów bazowych, aby wrócić do poziomu neutralnego. Zasugerował także, że Fed powinien wyraźniej sygnalizować „cel końcowy” dla stóp procentowych, a jego zdaniem obecny prezes Jerome Powell zbyt długo zwleka z jasną komunikacją. Bessent zwrócił uwagę na rewizje w danych z rynku pracy, które jego zdaniem pokazują, że wcześniejsze oceny były błędne, oraz wyraził przekonanie, że inflacja wkrótce znacząco spadnie. W szerszym kontekście podkreślił konieczność „ulgi w kosztach kredytu” dla gospodarki i wyraził nadzieję na mianowanie nowego prezesa Fed, który będzie miał „otwarty umysł” na potrzebę agresywnych cięć.

Notowania pary walutowej USDJPY umacniają się dziś o 0,5%, osiągając poziom 148,40. Kurs zbliża się tym samym do ważnego technicznego obszaru oporu na poziomie 148,55, testowanego ostatnio 12 sesji temu. Rejon ten pełni podwójną funkcję – z jednej strony jest to klasyczny opór horyzontalny, z drugiej zaś miejsce przebiegu 200-okresowej średniej kroczącej SMA, która działa jako dynamiczna bariera dla dalszych wzrostów.

W okresie od stycznia do sierpnia 2025 roku ceny produkcji w Wielkiej Brytanii wykazują oznaki przyspieszającej inflacji na poziomie fabryk. Według danych opublikowanych przez brytyjski urząd statystyczny ONS, ceny producentów (tzw. output prices) wzrosły o 2,9% w ujęciu rocznym, co oznacza przyspieszenie w porównaniu z lipcowym wzrostem o 2,4%. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,2%, co potwierdza utrzymującą się tendencję wzrostową.

Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed) przyjęła wyraźnie ostrożne podejście do dalszych obniżek stóp procentowych, co wyraźnie wynika z ostatnich wypowiedzi jej prezesa, Jerome’a Powella. Podkreślił on, że zbyt szybkie luzowanie polityki monetarnej mogłoby zatrzymać postępy w walce z inflacją, która nadal przekracza docelowy poziom 2%. W takiej sytuacji konieczne mogłyby się okazać kolejne podwyżki stóp, co mogłoby jeszcze bardziej zdestabilizować gospodarkę. Jednocześnie Powell zaznaczył, że nadmiernie restrykcyjna polityka może negatywnie wpłynąć na rynek pracy, sygnalizując tym samym potrzebę wyważonego podejścia i brak gotowości do szybkich dalszych cięć.

Platyna notuje dziś dynamiczny wzrost o 5%, jednocześnie wybijając się z formacji technicznej trójkąta. Zasięg wybicia wskazuje na potencjalny ruch w górę o niespełna 13%, co oznacza możliwość testu poziomu 1675 USD. Od kwietnia bieżącego roku na rynku utrzymuje się wyraźny trend wzrostowy – od tamtejszych dołków cena metalu wzrosła już o imponujące 71,5%.

Bank Centralny Węgier (Magyar Nemzeti Bank) utrzymał stopy procentowe bez zmian, pozostawiając główną stopę na poziomie 6,5%, który obowiązuje już od roku. Decyzja wpisuje się w ostrożne podejście władz monetarnych, które w obliczu utrzymującej się niepewności gospodarczej i ryzyk inflacyjnych nie decydują się na dalsze luzowanie polityki pieniężnej.

Według najnowszego badania CBI wolumen produkcji w okresie czerwiec–wrzesień obniżył się o 13%, podczas gdy w poprzednich trzech miesiącach spadek sięgał 22%. Firmy prognozują jednak, że w ostatnim kwartale roku tendencja spadkowa będzie kontynuowana – oczekiwany wynik to -14%. Negatywne wyniki odnotowano w większości gałęzi przemysłu – spadki dotknęły 13 z 17 sektorów, przy czym szczególnie silnie ucierpiały branże chemiczna, metalowa oraz inżynierii mechanicznej.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zrewidowała w górę swoją prognozę globalnego wzrostu gospodarczego na 2025 rok, wskazując na poprawiające się perspektywy w największych gospodarkach świata. Według najnowszych szacunków, globalny produkt krajowy brutto (PKB) wzrośnie w przyszłym roku o 3,2%, wobec 2,9% przewidywanych jeszcze w czerwcu. Na 2026 rok prognoza pozostaje bez zmian i wynosi 2,9%.