Rynek & Raporty

ECB ogłasza zmierzch ery ilościowego luzowania, która bilans banku rozdęła do wartości odpowiadającej prawie 42 proc. gospodarki Eurolandu. Stopy procentowe oczywiście bez zmian główna pozostanie na 0,00 proc. a depozytowa na -0,40 proc. Polityka reinwestycji będzie kontynuowana długo po podwyżce stóp, która naszym zdaniem nastąpi na początku IV kwartału 2019 roku. EUR/USD z okolic 1,1380 po ogłoszeniu decyzji ruszył kilkanaście pispów w dół, ale szybko wymazał ruch. Najbliższe ważne poziomy wsparcia to 1,1320; 1,1300 oraz 1,1270. Lokalne opory wyznaczają 1,1390-1,14; 1,1445 i 1,15.  

Bloomberg podaje, że ECB obniży wartość prognozowanej inflacji i wzrostu gospodarczego na 2019 r. Po informacji EUR/USD zanotował spadek o 10 pipsów do 1,1366, jednak po chwili wymazał cały ruch.

Swiss National Bank pozostawił rekordowo niską stopę procentową -0,75 proc., przedział LIBOR 3M pozostaje od -1,25 proc. do -0,25 proc. Według SNB frank jest wysoko wyceniany („highly valued”), a sytuacja na rynku walutowym pozostaje niepewna, krucha („fragile”). Dalej SNB stwierdza, że pozostanie aktywny na rynku jeśli będzie to konieczne. Przewiduje wzrost PKB w 2018 r. na 2,5 proc., a w 2019 r. na 1,5 proc. Inflację CPI prognozuje na 0,9 proc. w 2018 r., 0,5 proc. w 2019 r. i 1,0 proc. w 2020 r. Główne ryzyko widzi w protekcjonizmie i niepewnej sytuacji politycznej. EUR/CHF pozostaje stabilne przy 1,1290.

Seria rozczarowujących danych ze strefy euro i niepewność wokół rozwoju sytuacji globalnej implikują ostrożny wydźwięk przekazu EBC wzmocniony rewizją w dół prognoz wzrostu i inflacji. Mimo to prezes Draghi nie powinien być całościowo gołębi, jeśli przyjęta przez bank strategia ma pozostać bez zmian – EBC potwierdzi zakończenie programu QE i podtrzyma zdanie, że stóp procentowych nie zmieni przynajmniej do jesieni przyszłego roku. Rynek EUR skłania się ku gołębiemu wydźwiękowi, ale może nie dostać tyle, by kontynuować wyprzedaż waluty.

Bloomberg podaje, że Włochy przedstawią UE propozycję deficytu budżetowego na 2019 r. na poziomie 2,0 proc. Na skutek tych doniesień EUR/USD rośnie 35 pipsów do 1,1360, a rentowność włoskich obligacji 10-letnich spadła poniżej 3 proc. pierwszy raz od września.

Produkcja przemysłowa w strefie euro w październiku wzrosła o 0,2 proc. m/m wobec prognoz wzrostu o 0,1 proc., jednak rewizja danych z poprzedniego miesiąca wskazuje na spadek produkcji we wrześniu o 0,6 proc. (wcześniej opublikowane -0,3 proc.). W ujęciu rocznym sytuacja wygląda lepiej - wzrost wyniósł 1,2 proc. (prog. 0,7 proc.), a wartość po rewizji spadła jedynie nieznacznie (z 0,9 proc. do 0,8 proc.). Po publikacji danych EUR/USD pozostaje stabilnie przy 1,1335.

Indeks DAX porusza się w kanale wzrostowym na skutek powrotu pozytywnego sentymentu. Utrudnieniem dla dalszego ruchu może być 10950, będące silnym oporem w ostatnim tygodniu. W przypadku udanego ataku byków kolejnym celem stanie się 11200. W przypadku porażki i wybicia z kanału dołem wsparcia należy szukać przy 10600, gdzie znajduje się tegotygodniowe i jednocześnie 2-letnie minimum.

Bloomberg cytuje Davida Gauke’a, lojalistę May i Lorda Kanclerza, który stwierdza, że przy odejściu May nowy premier będzie musiał oddalić termin rozpoczęcia brexitu. Odroczenie wydaje się oczywiste (choć nie jest to jedyna możliwa droga dla rozwoju sytuacji), ale rozchwiany rynek funta reaguje teraz na każda informację. GBP/USD skoczył do 1,2549, choć szybko zawrócił.

GBP/USD zalicza nowe minima na 1,2476 w reakcji na informację, że zebrano wystarczającą liczbę głosów za uruchomieniem głosowania nad wotum nieufności wobec premier May. Próg 15 proc. głosów parlamentarzystów partii Torysów (48) został przekroczony. Głosowanie ma się odbyć dziś między 19:00 a 21:00.