Rynek & Raporty

Inflacja CPI w Kanadzie w listopadzie spadła do 1,7 proc. r/r, nieznacznie niżej niż oczekiwane 1,8 proc. (poprz. 2,4 proc.). W ujęciu miesięcznym zgodnie z prognozami wyniosła -0,4 proc. wobec 0,3 proc. w październiku. Inflacja bazowa wyniosła 1,9 proc. (poprz. 2,0 proc.). Po odczycie USD/CAD podskoczył 20 pipsów, jednak po chwili cofnął się o połowę ruchu i notuje 1,3455.

Produkcja przemysłowa w Polsce w listopadzie wzrosła o 4,7 proc. r/r. Oznacza to spadek dynamiki (poprz. 7,4 proc.), jednak znacznie mniejszy niż oczekiwany (prog. 4,2 proc.). W ujęciu miesięcznym wartość wyniosła -3,6 proc. wobec prognoz -4,0 proc. (poprz. 9,9 proc.). Inflacja PPI spadła do 2,7 proc. r/r z 3,2 proc. w październiku (prog. spadek jedynie do 3,1 proc.). W ciągu miesiąca indeks cen dóbr produkcyjnych spadł 0,5 proc. m/m (prog. -0,1 proc., poprz. 0,5 proc.). Powiązane jest to ze spadkiem cen ropy naftowej. Po publikacji danych EUR/PLN pozostaje stabilne przy 4,28.

Chociaż dziś amerykańskie indeksy nadal są blisko kreski (wymazały początkowe odbicie), to ropa WTI kontynuuje mocne zniżki. Kurs OILWTI.pro spada trzeci dzień z kolei i w kierunku 46 USD. Jest to około 8 - proc. przecena, która dowodzi jak mocno rynek boi się nadpodaży surowca. Notowania zmierzają do najniższego zamknięcia od sierpnia 2017 roku. Już wieczorem dane o zapasach ropy wg API a jutro raport Departamentu Energii. Na rynku walutowym dość spokojny wieczór, warty śledzenia w obliczu rynkowej zawieruchy kurs USD/JPY pozostaje w okolicach 112,50. Cały czas zagrożone jest kluczowe wsparcie ponad 112,00. EUR/USD, który dziś flirtował z 1,14, jest teraz około 40 pipsów niżej. Złoto pozostaje wysoko, za uncję płaci się mniej więcej 1253 USD.

Pozwolenia na budowę domów w USA w listopadzie wyniosły 1328 tys. wobec prognoz 1260 tys. Wartość za poprzedni miesiąc została zrewidowana w górę, z 1263 tys. do 1265 tys. W ujęciu miesięcznym oznacza to wzrost liczby pozwoleń o 5,0 proc. (prog. -0,4 proc., poprz. -0,4 proc.) Rozpoczęte budowy domów wyniosły 1256 tys. (prog. 1228 tys.), a wartość po rewizji spadła do 1217 tys. z 1228 tys. W ujęciu miesięcznym oznacza to wzrost o 3,2 proc. (prog. 0,0 proc., poprz. -1,6 proc.). Rynek walutowy nie reaguje na dane; USD/JPY utrzymuje się przy 112,40.

Zatrudnienie w Polsce w listopadzie zgodnie z prognozami wzrosło o 3,0 proc. r/r (poprz. 3,2 proc.), w ujęciu miesięcznym o 0,1 proc. (poprz. 0,0 proc.). Lepiej od oczekiwań rynkowych wypadły dane o wynagrodzeniach – ich dynamika wzrosła do 7,7 proc. r/r, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał spadek do 7,2 proc. (poprz. 7,6 proc.). W ujęciu miesięcznym wartość wyniosła 0,9 proc. (prog. 0,4 proc., poprz. 3,1 proc.). Po publikacji EUR/PLN pozostaje stabilne przy 4,2870.

Jeden dzień bliżej świąt da się odczuć na rynkach finansowych w postaci nieskorelowanych zmian cen aktywów. Rynek akcji wybrał drogę na południe, ale waluty wybrały względne wystawanie w miejscu. Surowce prezentuje mix ze spadkami cen ropy, ale przy wzroście złota. Osobiście staram się nie wyciągać pochopnych wniosków z zachowania aktywów.

Po starcie handlu na Wall Street widimy wyraźny odwrót od ryzykownych walut i aktywów. Kontrakt na indeks DAX spada 1,2 proc. Amerykańskie indeksy wychodzą na nowe minima - kontrakt na S&P500 jest pod 2600 pkt. Mocno, gdyż o prawie 2 proc. runęły też notowania ropy WTI. Na rynku walutowym należy odnotować zejście USD/JPY pod 113,00.

Po upływie miesiąca od podziału łańcucha bitcoin cash (BCH) wciąż nie widać zwycięzcy starcia Bitcoin Cash ABC i Bitcoin SV. Coraz bardziej widoczny jest przegrany konfliktu – rynek kryptowalut. Wojna w tym świecie, nazywana „Hash War”, zapoczątkowała spadki pozostałych tokenów, a pierwszą ofiarą była najpopularniejsza kryptowaluta – bitcoin, który równo rok temu notował rekordowe szczyty.

USD/JPY pozostaje w trzymiesięcznym trendzie wzrostowym, ale coraz trudniej jest ciągnąć go wyżej, gdyż na drodze staje górne ograniczenie trójkąta po szczytach z października i listopada. Pomimo silnej przeceny na Wall Street w piątek, USD/JPY nie poddał się korelacji z rynkiem akcji, znajdując przeciwwagę w pozytywnym nastawieniu inwestorów do USD. To niejasny układ, w którym inwestorzy nie do końca potrafią się odnaleźć i ustanowić silny pogląd na przyszłość. Technicznie górne ramię będzie barierą na wysokości 113,90 i jego przełamanie da ostatnią szanse w tym roku na atak 114,53 (szczyt z 15 X). W przeciwnym wypadku celem będzie linia trendu w okolicach 112,40, której naruszenie dałoby impuls do zejścia w stronę 111,38 (dołek z 26 X).