Rynek & Raporty

Euro po słabych odczytach ZEW znalazło się pod presją a zwyżka, która jeszcze przed 1,13 wytraciła impet załamała się. Notowania cofnęły się do 1,12, ale z tych pułapów nie widzimy dużo pola do słabości euro. Jednocześnie obecnie nie ma też za wielu argumentów by kupować wspólną walutę.

W czerwcu produkcja przemysłowa nie wzrosła wzgedem poziomu z maja, przy oczekiwanej dynamice na poziomie 0,1 proc. miesiąc do miesiąca. Rynek nie reaguje na minimalne rozczarowanie, widać kilkupipsowe osłabienie dolara od AUD, EUR czy GBP. USD/JPY pozostaje w poblizu 108,25.

Kurs AUD/USD zawraca przy 0,7040, czyli z okolic kluczowego oporu, który zamyka drogę do dalszej zwyżki. Notowania schodzą do 0,7025. Wsparcia to 0,7010 oraz 0,6990. Naszym scenariuszem bazowym jest wciągnięcie w głąb ostatniego przedziału wahań. Warto zwrócić uwagę, że oscylator RSI(14) dla interwału godzinowego osiągnął swoje cykliczne maksima i zaczyna zawracać.

Eurodolar schodzi pod 1,1230. Oznacza to cofnięcie się o ponad 50 pipsów od wczorajszych szczytów. Wsparcie to strefa wokół 1,12. EUR/USD spada 0,3 proc. Jeszcze mocniejszą przecenę notuje funt, europejskie waluty ewidentnie nie są dziś w cenie. GBP/USD cofa się do 1,2450. Tym samym notowania są zaledwie 10 pipsów ponad wieloletnimi dołkami – funta tak słaby był ostatnio w 2014 roku.

Zmienność jest w fazie wakacyjnego zaniku, ale wtorkowa sesja przynosi kilka odczytów, które mają potencjał by wyrwać rynki z marazmu. Będą to dziś sprzedaż detaliczna z USA a wcześniej raport z rynku pracy Wielkiej Brytanii oraz indeks ZEW oddający nastroje w niemieckiej gospodarce.

Wskaźnik nastrojów biznesu w rejonie Nowego Jorku wzrósł z -8,6 pkt w czerwcu (półroczne minima) do 4,3 pkt w lipcu. Zakładany był nieco gorszy odczyt. Rynek nie reaguje wyraźnie na dane, EUR/USD tkwi dziś w 25- pipsowym przedziale ponad 1,1260. AUD/USD i NZD/USD są dziś najmocniejsze, ale nadal nie wyszły w sposób definitywny nad kluczowe opory pod postacią szczytów z przełomu czerwca i lipca. USD/JPY podbija w kierunku 108,00. Spodziewamy się, że rynek będzie mocniej reagował na negatywne niespodzianki w danych z amerykańskiej gospodarki. Dane mają zarazem charakter drugorzędnej publikacji. Mimo to warto podkreślić, że pierwszy odczyt za lipiec nie daje powodów do przesadnej troski o kondycję gospodarki USA.

W wakacyjny poniedziałek zmienność nie poraża, ale należy odnotować, że przedpołudniowa próba umocnienia USD jest obecnie wymazywana. EUR/USD wrócił do 1,1280. AUD/USD i NZD/USD są w rezultacie na dziennych szczytach i coraz mocniej erodują )0,7040 i 0,6830, czyli szczyty z przełomu czerwca i lipca.

Futures na DAX tydzień rozpoczyna od podbicia o 0,8 proc. i do 12400 pkt. Naruszana jest krótkoterminowa linia trendu spadkowego. Jednak tak długo jak nie zostaną sforsowane okolice 12465 pkt, tak długo za bazowy należy przyjąć scenariusz pogłębienia spadkowej korekty w kierunku 12150 pkt. Najbliższe opory to 12425 a wsparcia to 12345 i strefa wokół 12300 pkt.

Gospodarka Chin w drugim kwartale dalej hamowała a osiągnięte tempo wzrostu na poziomie 6,2 proc. rok do roku było najniższe od lat 90. XX wieku, czyli od czasu kiedy zaczęto publikować kwartalne statystyki. Kwartał wcześniej gospodarka Państwa Środka rosła w tempie 6,4 proc.