Rynek & Raporty

Kontrakt na indeks DAX narusza wzrostową linię krótkoterminowej tendencji wzrostowej. Notowania osuwają się pod ubiegłotygodniowe minima i zaczynają wypełniać lukę hossy. Wzmocnieniem negatywnego scenariusza byłoby zejście poniżej 12400-12425 pkt. Do definitywnego załamania szerszej struktury wzrostowej doszłoby dopiero przy zejściu pod 12150 pkt. Najbliższy opór to 12470-12480 pkt.

Inwestorzy w piątek otrzymali cios pod postacią silnej wyprzedaży obligacji po dobrym raporcie z rynku pracy. Zadał on kłam pesymistycznym oczekiwaniom, że nadciąga silne spowolnienie w tej sferze gospodarki. W rezultacie rynek stracił przekonanie o nieodzowności mocnego i rozbudowanego cięcia stóp przez Fed. Rozsądnym w tym układzie wydaje się zaczekać na ocenę sytuacji przez przedstawicieli Rezerwy Federalnej, a że w tym tygodniu Powell zeznaje przed Kongresem, to wyczekiwanie nie będzie też przesadnie długie.

USD/TRY rósł dziś nawet 3 proc. i w okolice 3,78 po szokujących krokach podjętych przez Erdogana. W sobotę został zdymisjonowany prezes banku centralnego, Murat Cetinkaya a jego miejsce zajmie dotychczasowy zastępca, Murat Uysal. Taki krok to jawny zamach na niezależność władz monetarnym, które i tak postrzegane były jako wykonawcy woli Erdogana. Rosną oczekiwania, że na posiedzeniu 25 lipca bank centralny dokona ostrego cięcia stóp procentowych. Ostrego, czyli rzędu kilkuset punktów bazowych...

Kontrakt na indeks DAX po nocnym spadku wychodzi nad kreskę. Kurs nie zdołał sforsować ubiegłotygodniowego minimum i nie naruszył trwale 12500 pkt. Okolice te wyznaczają linię szy podwójnego szczytu i są kluczowe dla przebiegu notowań w krótkim terminie. Obecnie testowany jest opór 12585 a kolejne bariery to 12607 oraz 12650 pkt.

W przyszłym tygodniu na rynki powinny powrócić normalne warunki i regularna płynność. Przy wyciszeniu obaw o wojny handlowe, ale z gotowością banków centralnych do luzowania, aktywa ryzykowne mogą nabrać wiatru w żagle, choć słabe dane makro są kulą u nogi dla rozwinięcia apetytu na ryzyko. Dane o produkcji przemysłowej z Eurolandu, bilansie handlowym z Chin i inflacji z USA pomogą określić stan globalnej gospodarki. Interesujące będą też szczegóły dyskusji po ostatnim posiedzeniu FOMC.

Ostro podbijające rentowności długu USA - w przypadku papierów dziesięcioletnich o prawie 6 pb i powyżej 2 proc. - wywierają presję na metale szlachetne kurs uncji złota spada do 1400 USD i o ponad 1 proc. Presję widać też na rynku EM, choć jest ona bardzo skromna. EUR/PLN rośnie ponad 4,25. Do doalara tracą TRY, ZAR, czy BRL, ale skala osłabienia nie przekracza 0,5 proc.

USD/CAD skoczył z 1,3055 do 1,3106 po silnych danych z rynku pacy USA, ale też z pomocą rozczarowującego odczytu zmiany zatrudnienia w Kanadzie. W maju ubyło 2,2 tys. miejsc pracy, choć głębsza analiza pokazuje, że spadek dotyczy pozycji na niepełny etat (-26,2 tys.), za to zatrudnienie w pełnym wymiarze wzrosło (24,1 tys.). Pozytywnie odznacza się też dynamika płac: skok do 3,6 proc. r/r z 2,6 proc. w maju i prognozie 2,7 proc. Ogólnie dane powinny przemawiać za niespieszeniem się Banku Kanady do złagodzenia nastawienia, choć dziś nie powstrzyma to wykupionego rynku CAD od korekty.

Jakkolwiek poniedziałkowe wyłamanie z kanału spadkowego następnego dnia spotkało się z silną kontrą, tak USD/JPY wciąż broni pro-wzrostowej wymowy. Po cenach zamknięcia kurs cały czas pozostaje nad linią trendu, ale też ponad horyzontalnym wsparciem poprowadzonym po dołkach z pęczaku czerwca (107,80). Ciężko cokolwiek wyrokować tuz przed raportem NFP, ale w przypadku niejednoznacznych danych, popyt może odzyskać werwę do retestu poniedziałkowych szczytów przy 108,52. Otworzyłoby to drogę w stronę 108,92 (zniesienie 38,2 proc.). Dalej mamy zagęszczenie średnich od 109,30 do 110,90.

Dużo nadziei jest pokładanych w dzisiejszym raporcie z rynku pracy USA, który być może przerwie rynkowy marazm i wskaże kierunek. Wyraźna pozytywna niespodzianka wymaże szanse na cięcie stóp procentowych Fed w tym miesiącu, ale spore rozczarowanie przywróci dyskusję o obniżce o 50 pb. Wszystko po środku będzie rozczarowaniem dla tych, którzy liczą na jakiekolwiek przebudzenie zmienności.