Rynek & Raporty

Paczka danych inflacyjnych z USA nie umacnia dolara, ale wszytkie wskaźniki dynamiki cen producentów wypadły minimalnie wyżej niż zakładał to rynkowy konsensus. To pozytywny dla dolara sygnał przed jutzrejszymi odczytami CPI. EUR/USD pozostaje tuż ponad 1,10 USD/JPY flirtuje z 107,75.

Rada Polityki Pieniężnej poda swoją decyzję odnośnie do poziomu stóp o godzinie 14:10. Zakładamy brak zmian parametrów polityki nie tylko dziś, nie tylko w tym roku, ale również w roku przyszłym. EUR/PLN trzyma się dziś blisko 4,33 a zmienność ponownie jest wygaszona.

USD/JPY kontynuuje wzrost. W ubiegłym tygodniu została przebita linia szyi podwójnego dołka, odegrał się jeszcze ruch powrotny do 107,20 i kurs kontynuuje wspinaczkę w kierunku 108,00. Notowania tym samym przebiły górną krawędź chmury Ichimoku i zbliżyły się do górnego ograniczenia kanału spadkowego. Spodziewamy się, że zanim zostanie on wybity dojść powinno do spadkowej korekty w kierunku 107,20. Warto też zauważyć, że oscylator RSI(14) testuje opory. Podsumowując: perspektywy notowań USD/JPY postrzegamy pozytywnie, ale przed atakiem na wyższe poziomy powinna odegrać się korekta w kierunku 107,25.

Donald Trump zaczyna dzień w mediach społecznościowych od stwierdzenia, że Fed powinien stopy procentowe ściąć do zera a nawet do wartości ujemnych. Presja na władze monetarne ze strony prezydenta USA to nic nowego a skala niedorzeczności postawy Trumpa sprawia, że rynek nie reaguje na tego tweeta. EUR/USD jest na dziennych minimach 1,1015 a USD/JPY spada kilka pipsów z 107,75.

W środę przed południem dolar zyskuje. EUR/USD spada dziś 0,2 proc. i cofa się do 1,1025 i zaczyna zagrażać strefie wsparcia 1,1015-1,1020. Kolejnym celem dla notowań byłyby okolice 1,0970. Opory wyznaczają 1,1030, 1,1060 oraz 1,1085. Naszym scenariuszem bazowym jest delikatna presja na wspólną walutę przed posiedzeniem EBC.

Kontrakt na indeks DAX kontynuuje ostra zwyżkę i realizuje zasięg formacji odwróconej głowy z ramionami. Jej target to okolice 11450 pkt, zatem do jej wypełnienia zostało niespełna sto punktów. Notowania znajdują się w strukturze wzrostowej, której zachwianie będzie mieć miejsce przy zejściu poniżej 12180 pkt. wcześniej wsparć należy szukać przy 12250 oraz 12300 pkt. Oporem jest strefa szczytów 12450 oraz maksimum 12590 pkt.

Po decyzji EBC 12 września spodziewamy się obniżki stóp procentowych o 10 pb, wprowadzenia systemu różnicowania oprocentowania rezerw banków w krajach członkowskich (tzw. tiering) oraz restart skupu aktywów w wysokości 30 mld EUR/mies. na następne 9 miesięcy. Choć pakiet jest spory, wydaje się, że rynek liczy na jeszcze bardziej gołębi wydźwięk EBC. W rezultacie niespełnienie oczekiwań może ostatecznie przynieść odreagowanie dotychczas podtrzymywanej słabości EUR.

Po tym, jak wczoraj przebudzony został temat ekspansji fiskalnej Niemiec, warto dziś zwrócić uwagę na sygnały z niemieckiego resortu finansów. Minister finansów Niemiec Olaf Scholz przedstawił założenia dla budżetu na 2020 r. Głównym przekaz to solidny budżet bez nowego zadłużenia. Scholz powiedział, że rząd pracuje ciężko nad pobudzeniem gospodarki, ale widzi zagrożenia z tytułu wojen handlowych. Potwierdzają się jednak nasze przewidywania, że nie ma dyskusji o szybkim powiększaniu wydatków kosztem wyższego zadłużenia i prędzej będzie to tematem budżetu na 2021 r. Stąd wrażliwość EUR/USD na informacje związane z niemieckimi finansami publicznymi powinna słabnąć. EUR/USD testuje dzienne minima na 1,1040.

EUR/USD wzrósł do 1,1059 w reakcji na doniesienia Reutersa, który powołuje się na anonimowe źródła zbliżone do niemieckiego rządu. Niemcy rozważają utworzenie „ukrytego budżetu”, by zwiększyć inwestycje publiczne bez naruszania zasad budżetowych. „Urzędnicy państwowi rozważają utworzenie niezależnych podmiotów publicznych, którzy wykorzystaliby historyczną szansę zerowych kosztów finansowania zewnętrznego i zaciągnęliby nowy dług w celu zwiększenia inwestycji w infrastrukturę i ochronę klimatu.” Rynek nie pierwszy raz w ostatnich tygodniach jest wrażliwy na kwestię niemieckiego budżetu, widząc w tym szanse wsparcia największej gospodarki bloku. Jednak takie zmiany w finansach publicznych powinny być otwarcie przedstawiane przez rząd i ich efekt będzie odroczony. Krótkoterminowy skutek dla EUR powinien być ograniczony.