Rynek & Raporty

Po pierwszym dzwonku na Wall Street przeważają kupujący. W ramach umiarkowanych zwyżek kontrakt na S&P500 podchodzi pod lokalne szczyty wzrostowej korekty, czyli okolice 2865 pkt. Kolejnym oporem jest strefa wokół 2900 pkt. Kontrakt na DAX cały czas flirtuje z 12200 pkt, ale ważniejszy od tej okrągłej bariery jest poziom 12230 pkt.

Bitcoin ma wyraźne problemy z utrzymaniem się powyżej 8000 USD. Zejście poniżej 7700 pkt oznaczałoby zbudowanie podwójnego szczytu i otwierało drogę do odreagowania ostatniego wystrzału. Wśród tokenów, które skupiły na sobie uwagę inwestorów w środę, w czwartek widać ewidentną rozbieżność rynkowej tendencji. Ethereum cofa się z lokalnych szczytów, ale wciąż jest 5 proc. na plusie i ponad 250,00. Z kolei Ripple traci 4 proc. Najsłabiej rodzi sobie dziś Litecoin, którego notowania zaczynają przybierać jednoznacznie negatywny obrót (fiasko ataku na szczyt z pierwszych dni kwietnia).

Kwietniowe dane o inflacji podkreślają sezonowy wzrost cen (Wielkanoc), ale dziś odczyt inflacji bazowe wskazuje, że wyższe ceny w gospodarce występują w szerszym spectrum. Na 1,7 proc. r/r inflacja bazowa jest najwyżej do 6 lat i jest podstawą do przekroczenia przez CPI celu inflacyjnego NBP 2,5 proc. (obecnie 2,2 proc.). Złoty nie zareagował na dane, a EUR/PLN po małych wahaniach jest na 4,2940. Wczorajszy przekaz z konferencji po posiedzeniu RPP uniewrażliwia rynek na dane o inflacji. Od prezesa Glapińskiego usłyszeliśmy, że Rada jest gotowa przeczekać wzrost CPI nawet do 3,5 proc. pod koniec tego roku, bo oczekuje, że później spadnie.

Kontrakt na DAX podchodzi pod wczorajszy szczyt przy 12130 pkt oraz dołki 12150 pkt. Wsparciem pozostaje strefa wokół 12050 pkt. Kolejnym oporem jest z kolei 12230 pkt. Warto zwrócić uwagę, że została zachwiana struktura spadkowa (dołek na wyższym pułapie) a odbicie ma większy zasięg niż wszystkie poprzednie majowe korekty spadkowe. Sugeruje do wysokie prawdopodobieństwo silniejszej zwyżki.

We wtorek zwracałem uwagę na potencjalny podwójny dołek formujący się na EUR/GBP. Wczoraj mieliśmy zdecydowane wybicie i zamknięcie świecy dziennej powyżej linii szyi. Zasięg formacji wyznaczony jest na 0,8880. Po drodze opory wyznacza średnia 200-sesyjna (0,8792) i szczyt z 14 lutego (0,8839).

Wojna handlowa USA z Chinami pozostanie na pierwszym miejscu wśród czynników istotnych dla rynków finansowych, choć prawdopodobne jest, że w najbliższym czasie nie otrzymamy żadnych nowych informacji lub zapowiedzi nowych działań. Nie zwalnia to inwestorów z poczucia niepewności, która będzie przemawiać za konsolidacją notowań.

Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Napływające dane wskazują, że w I kw. tempo wzrostu w gospodarce światowej pozostało relatywnie niskie, choć w części największych gospodarek koniunktura nieco się poprawiła.

O ile futures na DAX zawrócił przy oporze 12050 pkt, o tyle kontrakt na S&P500 nie dodarł nawet do bariery 2860 pkt. Kurs będąc poniżej 2825 pkt sugeruje scenariusz retestu dołka i strefy wokół 2800 pkt. Na starcie handlu dominuje pesymizm podsycony słabszymi od prognoz odczytami sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z USA.

USD/CAD jest jedynym crossem USD w G10, gdzie nie widać jednoznacznej słabości waluty z USA po danych o sprzedaży detalicznej, a wynika to z równocześnie opublikowanym raportem o inflacji konsumenckiej z Kanady. CPI zgodnie z oczekiwaniami wzrósł o 0,4 proc. m/m i 2 proc. r/r, ale inflacja bazowa (mediana) spadła do 1,9 proc. (prog. 2 proc.). Brak wewnętrznej presji inflacyjnej tonuje oczekiwania na szybszy powrót BoC na ścieżkę zacieśniania. CAD jest już pośrednio pod presją spadających cen ropy i rozczarowujące dane makro nie pomagają. USD/CAD rośnie w kierunku 1,3490.