Rynek & Raporty

80 minut. Tyle prezydenci Chin i USA potrzebowali by zgodzić się na wznowienie negocjacji handlowych. Trump zgodził się zawiesić nakładanie nowych ceł na produkty z Chin o wartości 325 miliardów dolarów. Strona amerykańska zrezygnowała też z sankcji na Huawei i pozwoli krajowym firmom na dostawy komponentów. W zamian Chiny okazują dobrą wolę i deklarują zakupy znacznych ilości amerykańskich płodów rolnych. Dodatkowo Państwo Środka otworzy się na napływ inwestycji zagranicznych w nowych obszarach.

Najbaczniej obserwowana przez Fed miara inflacji, czyli PCE Core wykazała dynamikę rzędu 1,6 proc. rok do roku. Wskaźnik utrzymał wartość z poprzedniego miesiąca a oczekiwane było minimalne wyhamowanie dynamiki. Nieco gorzej wypadły za to wydatki amerykańskich gospodarstw domowych. Wzrosły one 0,4 proc. miesiąc do miesiąca przy prognozie na pułapie 0,1 pkt proc. wyższym. Dane nie zmieniają obrazu rynku. EUR/USD jest kilkanaście pipsów poniżej 1,14, USD/JPY wychodzi natomiast mozolnie do 107,75.

Po pierwszych sześciu miesiącach 2019 r. można odnieść wrażenie, że niewiele uległo zmianie wśród kluczowych elementów formujących tło dla rynków finansowych: globalne spowolnienie w obliczu napięć handlowych; nadzieje na porozumienie USA-Chiny przeplatane nowymi groźbami wojny celnej; apele o powrót banków centralnych do luzowania polityki pieniężnej. Nie powinno stanowić zatem zaskoczenia, gdyby trzeci kwartał przebiegał w podobnym stylu co pierwsze trzy miesiące roku.

Funt odstawał dziś od innych walut G-10 i nie zyskiwał względem dolara. Skutkowało to także kontynuacją wzrostów EUR/GBP. – kurs w tym tygodniu podniósł się kilkadziesiąt pipsów. GBP/USD po braku rewizji dynamiki PKB za I kwartał (0,5 proc. kwartał do kwartału) i po danych wskaujących na niższy deficyt salda obrotów bieżących nadrabia stracony dystans. GBP/USD wychodzi w kierunku 1,2690 i zbliża się do wczorajszego maksimum.

AUD i NZD kontynuują zwyżkę. NZD zyskuje do dolara dziesiąty dzień z rzędu i kurs przekracza 0,67. AUD/USD wyszedł z kolei nad 0,70, ale jeszcze nie sforsował szczytu z pierwszych dni czerwca, który jednocześnie stanowi linię szyi podwójnego dołka. W przypadku australijskiej waluty kluczowymi rozstrzygnięciami będą weekendowy szczyt G-10 ze spotkaniem Trump – Xi oraz wtorkowa decyzja RBA. Rynek nie mocno podzielony, czy do obniżki stóp dojdzie już teraz, czy następnym razem. Zatem można oczekiwać utrzymania podwyższonej zmienności. W szerszym horyzoncie pozostajemy negatywnie nastawieni do AUD, dobrej okazji do sprzedaży mogą dostarczyć wydarzenia kolejnych dni.

Bez emocji minęły ostatnie godziny na rynkach finansowych przy pasywnym wyczekiwaniu, co przyniesie sobotnie spotkanie prezydentów USA Trumpa i Chin Xi. Zapanował spokój, choć media karmią inwestorów doniesieniami ze szczytu G20, które zachęcają do dywagacji o przyszłości polityki handlowej.

Prezydent USA Trump rozmawia z dziennikarzami podczas szczytu G20, ale nie zdradza wiele w kontekście spotkania z prezydentem Chin Xi. Trump sądzi, że jest duża szansa „zrobić coś” i „zobaczymy, co się stanie z Chinami”. Spotkanie z Xi „co najmniej będzie produktywne”. Zaprzeczył, aby obiecał 6-miesięcnze odroczenie ceł.

Kolejne odczyty danych makro z USA zawodzą. Finalny odczyt PKB sza I kw. nie przyniósł spodziewanej rewizji w górę do 3,2 proc. i wzrost pozostał na 3,1 proc. Konsumpcja prywatna została skorygowana w dół do 0,9 proc. (z 1,3 proc.). Razem z wczorajszym spadkiem indeksu zaufania konsumentów podnosi to obawy o nastroje gospodarstw domowych. Opublikowane w tym samym czasie dane z rynku pracy wskazały na przyrost liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (do 227 tys., prog. 220 tys., poprz. 217 tys.). Nie jest to duże rozczarowanie, ale będzie zyskuje na znaczeniu przed przyszłotygodniowym raportem NFP. USD pozostaje względnie stabilny, gdyż dane potwierdzają generalne przekonanie rynku.

Indeks nastrojów w gospodarce strefy euro spadł w czerwcu do 103,3 pkt z 105,2 w maju. Spadek był mocniejszy od prognoz (104,8), a poziom jest najniższy od 2016 r. Pogłębiające się napięcia handlowe i obawy o perspektywy globalnego ożywienia ciąża na nastrojach biznesu i konsumentów. Najmocniej od ośmiu lat spadał wskaźnik zaufania wśród dyrektorów firm; w sektorze przemysłowych menedżerowie byli pesymistyczni na wszystkich polach: oczekiwania produkcji, poziom zamówień, zapasy. Dane nie rokują dobrze dla tempa wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale. EUR/USD jest minimalnie niżej na 1,1367.