Rynek & Raporty

EUR/USD kontynuuje ruch boczny blisko 1,08. Linia krótkoterminowego trendu wzrostowego po dołkach z marca i kwietnia wymusza jakieś rozstrzygnięcie, ale inwestorzy nie palą się do pobudzenia zmienności. Pozostaje czekać na rozwój wypadów w przypadku naruszenia 1,0767 lub 1,0726. Na rajdy czeka opór przy 1,0892/97 (m.in. szczyt z zeszłego tygodnia).

GBP/USD rozkręcił spadki w piątek i złamał wsparcie na 1,2148 (dołek z kwietnia). Zbliża się do testu psychologicznego poziomu 1,20, a dalej w grze jest realizacja zasięgu podwójnego szczytu do 1,1851. Korekty powinny zatrzymywać się przed linią szyi formacji na 1,2247.

Informacje o sekwencyjnym otwieraniu kluczowych stanów USA pomaga w poprawie nastrojów, ale w szerszym ujęciu rynki utrzymują niezdecydowany ruch boczny przy dużych niepewnościach wokół perspektyw gospodarczych i rozwoju pandemii (m.in. zagrożenia drugiej fali). Napięcia na linii USA-Chiny dodają wątpliwości.

Wiele dobrego jest już ujęte w wycenach ryzykownych aktywów w nadziei na powrót ożywienia wraz z otwieraniem gospodarek i przy wsparciu polityki fiskalnej i monetarnej. Ale ryzyka drugiej fali zachorowań zaczynają się wzmacniać, a niepewności dostarcza także prezydent Trump zaostrzający retorykę względem Chin. Wskaźniki wyprzedzające koniunktury, jak PMI, będą najważniejszymi odczytami nadchodzących dni.

Na zakończenie drugiej rundy brexitowych negocjacji, główny negocjator strony brytyjskiej David Frost stwierdził, że bardzo żałuje, jak mało postępów poczyniono w temacie najważniejszych kwestii. Zaapelował o zmianę nastawienia UE, które nazwał „ideologicznym”. GBP/USD osunął siew stronę 1,2150, gdyż rynek obawia się, że Londyn nie będzie chciał przedłużyć negocjacji umowy handlowej i trudności w prowadzeniu wymiany od 2021 r. będzie chciał przykryć negatywnymi skutkami kryzysu wywołanymi przez pandemię COVID-19.

Obyło się bez rewizji zmiany PKB w strefie euro w I kw. Gospodarka skurczyła się o 3,8 proc. k/k po wzroście o 0,1 proc. w IV kw., najgłębszy spadek PKB w historii. Eurostat odnotował też największe załamanie importu odkąd zaczęto gromadzić dane w 1999 r. W I kw. zatrudnieni zmniejszyło się o 0,2 proc. k/k, co jest pierwszym ujemnych odczytem od 2013 r. Ponure dane podsumowujące wstępny szok gospodarczy w reakcji na pandemię COVID-19. Jak teraz rządy zamierzają pomóc gospodarce stanąć nogi? Odpowiedź na to pytanie będzie mieć większe znaczenie dla EUR i europejskich aktywów niż dane historyczne. EUR/USD jest stabilny na 1,0810.

Według szacunku flash PKB Polski w I kw. wzrósł o 1,9 proc. r/r, więcej niż 1,7 proc. przewidywane przez konsensus. W ujęciu kwartalnym gospodarka skurczyła się o0,5 proc., co jest pierwszą ujemną dynamiką od I kw. 2016 r. Mimo to dane są pozytywnym zaskoczeniem sugerującym większą odporność gospodarki na skutki lockdownu w drugiej połowie marca. Otrzymaliśmy też potwierdzenie kwietniowej inflacji CPI na 3,4 proc. r/r. EUR/PLN schodzi z 4,5580 do 4,5520. Nie widzimy w danych istotnego impulsu do aprecjacji złotego, ale z drugiej strony lepszy odczyt nie daje paliwa dla kolejnego testu górnej bandy konsolidacji przy 4,57.

Rynek akcji w Nowym Jorku otwiera się spadkowo w obliczu pogorszenia stosunków między USA i Chinami. Prezydent Trump powiedział, że informacje, które ma na temat Chin „nie są dobre” i zastanowi się, co by się stało, gdyby zerwane zostały wszelkie stosunki z Chinami. Ostrzeżenia, że Trump przygląda się chińskim spółkom notowanym na NYSE i Nasdaq podnoszą nerwowość na Wall Street. Dow Jones i S&P500 spadają o 1,1 proc., Nasdaq traci 0,3 proc. W Europie główne indeksy dołują o 2,6-3,3 proc. Na FX mamy umiarkowane odchodzenie w stronę JPY i USD. Ropa naftowa Brent rośnie dziś o 2,5 proc. ponad 30 USD/b.

W ubiegłym tygodniu przybyło 2,98 mln nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, więcej niż oczekiwane 2,5 mln. Wyższy wynik świadczy o opóźnionym procesowaniu wniosków przez urzędy pracy, ale tendencja spadkowa jest podtrzymana po 3,18 mln tydzień wcześniej. Razem w ciągu ostatnich 8 tygodni złożono 36,5 mln wniosków. Pozytywny jest niewielki przyrost liczby osób kontynuujących pobieranie zasiłku: do 22,8 mln z 22,4 mln (prog. 25,1 mln). Dane mogą sugerować, że stopniowe znoszenie lockdownu pozwala na ponowne zatrudnienie pracowników. Jakkolwiek w danych jest iskra nadziei na poprawę sytuacji na rynku pracy, dla rynków to na razie słaby powód do reakcji. EUR/USD pozostaje na 1,0785, a US500 podtrzymuje trend spadkowy z poprzednich godzin i jest na 2783.