Rynek & Raporty

Notowania złota na rynkach finansowych zatrzymały ruch aprecjacyjny w okolicy szczytu z maja 2021 roku – horyzontalny opór. Rynek ocenia, że uznanie separatystycznych republik przez Rosją może być końcem ryzyka konfliktu zbrojnego. Kurs złota, który mocno zyskiwał na fali zagrożenia wojną oddaje obecnie część swojej wartości. Najbliższe wsparcie wyznacza szczyt z listopada bieżącego roku – 1877 USD/oz.

Wciąż niepewna sytuacja militarna na Ukrainie sprawia, że cena ropy naftowej na rynkach finansowych rozpoczęła odrabianie zaległości. We wtorek kurs rośnie o niemal 2 proc., a scenariusz ceny Brent na poziomie 100 USD nie jest pozbawiony szans na materializację.

Po tym ja Rosja de facto wkroczyła na terytorium Ukrainy nastroje na rynku akcji uległy pogorszeniu. Wciąż pod znakiem zapytania stoi otwarty konflikt, ale koncentracja rynku przesuwa się przede wszystkim w kierunku sankcji gospodarczych.

Tego, że WIG-20 ostatecznie naruszy w tym roku kluczowy poziom wsparcia w okolicach 2100 pkt., a DAX spadnie poniżej równie ważnego poziomu wsparcia na 15000 pkt., można się było spodziewać. To, że wyglądający groźnie atak na te poziomu nastąpi już w lutym, to jednak chyba zaskoczenie. Gdyby Amerykanie nie świętowali dzisiaj można by sądzić, że w samej końcówce europejskiej sesji zza Atlantyku niespodziewanie przybędzie „kawaleria” i wyciągnie łamiące ważne poziomy wsparcia europejskie indeksy za uszy do góry. No ale, Amerykanie świętują dziś urodziny Jerzego Waszyngtona…

W styczniu ceny producentów w Niemczech ponownie wzrosły. W relacji rok do roku dynamika wzrostu inflacji wyniosła aż 25 proc. Oczekiwano wzrostu na poziomie 24,2. Wzrost wskaźnika PPI jest coraz mocniejszy odczuwalny w cenach dóbr konsumpcyjnych. Wysoki dzisiejszy odczyt powoduje, że nie należy spodziewać się, aby wzrost wskaźnik CPI został zahamowany.

Pomimo ostatniej korekty, notowania instrumentu OILWTI znajdują się w trendzie wzrostowym. W poniedziałek notowania oscylują przy poziomach odniesienia. Przed weekendem kurs odbił się od dolnego ograniczenia trendu wzrostowego.

Rynek walutowy w poniedziałek jest relatywnie optymistycznie nastawiony. Pewne pozytywne doniesienia z frontu dyplomatycznego ws. kryzysu na granicy Rosji i Ukrainy wspierają bardziej ryzykowne aktywa. Złoty jest najsilniejszy w regionie.

Z danych instytutu IHS Markit wynika, że niemiecki przemysł złapał w lutym lekką zadyszkę. Dobrze, w największej europejskiej gospodarce, radził sobie sektor usługowy. We Francji pozytywne rezultaty odnotowano w obu kategoriach.

Zajmijmy się kreśleniem przyszłości dla Niemców, a dokładniej dla DAX-a. W długim horyzoncie – znamy historię DAX-a od końca 1959 roku – sprawa jest jasna. W okolicach 30000 pkt. znajduje się zarówno górne ograniczenie ponad 80-letniego kanału trendu wzrostowego, ale również cel trwającego od 2003 ruchu wzrostowego sugerowany przez rozmiaru opuszczonej górą w 2013 roku konsolidacji trwającej od 2000 roku. Jeśli kiedykolwiek komukolwiek wyświetli się na ekranie komunikat „DAX 30000 pkt.”, to mówiąc delikatnie powinien zakładać, że potem przez następne kilkanaście-dwadzieścia kilka lat ten indeks będzie miał niższą wartość znajdując się w drodze do dolnego ograniczenia tego już 80-letniego kanału trendu wzrostowego.