Rynek & Raporty

WIG20 traci dziś ponad 2.11%. Najsłabszymi akcjami w gronie “blue chipów” są Santander (-3.9%), Pekao SA (-3.7%), Alior (-3.57%), mBank (-3.24%). Czyli podobnie jak to miało miejsce 4 marca, to banki dziś napędzają spadki na głównym indeksie.

Główne indeksy giełdowe w Europie odwróciły poranne wzrosty i zaczęły tracić na wartości, gdy inwestorzy ponownie zwrócili uwagę na politykę handlową prezydenta USA Donalda Trumpa. Administracja amerykańska grozi nałożeniem nowych ceł na towary z Unii Europejskiej, co zwiększa niepewność na rynkach i wywołuje obawy o przyszłość europejskiego eksportu. Dodatkowym czynnikiem negatywnie wpływającym na nastroje inwestorów jest ostrzeżenie Petera Kazimira, członka Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, dotyczące ryzyka inflacyjnego w strefie euro. Możliwe dalsze wzrosty cen mogą zmusić ECB do utrzymania restrykcyjnej polityki monetarnej, co z kolei może wpłynąć na spowolnienie wzrostu gospodarczego.

Tajwański Foxconn (Hon Hai Precision Industry), największy na świecie producent elektroniki na zlecenie, ogłosił stworzenie własnego modelu sztucznej inteligencji – FoxBrain. Model powstał w zaledwie cztery tygodnie i został opracowany wewnętrznie, aby wspierać automatyzację procesów w firmie. Dzięki zaawansowanym możliwościom analizy danych oraz optymalizacji produkcji, FoxBrain stanowi istotny krok w kierunku transformacji technologicznej Foxconn.

USDJPY osłabia się dziś 0.73% i spada w rejon wsparcie 146.50, gdzie cena znajdowała sie na początku października ubiegłego roku. Prognozy Bank of America wskazują, że jen może się umocnić w związku z rosnącą niepewnością dotyczącą amerykańskiej polityki handlowej. Kluczowym czynnikiem wpływającym na przyszłość kursu USDJPY będzie kondycja gospodarki Stanów Zjednoczonych. 

Przed otwarciem amerykańskich rynków indeksy giełdowe notują spadki, odzwierciedlając rosnącą niepewność wśród inwestorów. Dow Jones traci 0.84%, Nasdaq 100 spada o 1.02%, a S&P 500 o 0.96%. Główne czynniki wpływające na nastroje rynkowe to napięcia handlowe po krytyce polityki Kanady przez prezydenta Donalda Trumpa oraz groźba nałożenia kolejnych restrykcji handlowych. Choć Trump zaprzeczył ryzyku recesji, określając obecną sytuację jako „okres przejściowy”, jego wypowiedzi nie uspokoiły inwestorów, a rynek pozostaje w trybie risk-off.

Kończacy się tydzień przynosi imponujący wzrost EUR/USD, który od nocy (z niedzieli na poniedziałek) zyskał 4.58%, osiągając poziom 1.0850. Wzrost ten doprowadził do przebicia 100-okresowej średniej SMA na wykresie tygodniowym, co historycznie było istotnym poziomem wsparcia lub oporu. To otwiera pytania o dalszy kierunek ruchu tej pary walutowej w nadchodzących dniach, zwłaszcza w kontekście kluczowych danych makroekonomicznych.

Piątkowa sesja po publikacji zatrudnienia z sektora pozarolniczego (NFP) rozpoczyna się spadkami na amerykańskiej giełdzie. Indeks Dow Jones otwiera się na spadku 0.15%, NASDAQ100 - 0.2%, a SP500 - 0.3%. Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich spadła do 4.236%.

EURNZD znajduje się w silnym trendzie wzrostowym. Dzisiaj rośnie już ponad 1% i notowany jest na poziomie 1.8989. Pod koniec lutego udało się parze walutowej wybić z górnego ograniczenia formacji flagi i obecnie zmierza w stronę targetu na 1.9176. Mimo wczorajszej decyzji EBC o obniżce stóp procentowych o 25 pb, dzisiaj EUR pozostaje najsilniejszą walutą w grupie majors.

Gospodarka Unii Europejskiej i strefy euro odnotowała umiarkowany wzrost w IV kwartale 2024 r., choć tempo ekspansji pozostaje niższe niż w Stanach Zjednoczonych. Produkt Krajowy Brutto w strefie euro wzrósł o 0.2% kwartał do kwartału i 1.2% rok do roku, natomiast w całej UE wzrost wyniósł 0.4% kw/kw i 1.4% r/r. Dla porównania, gospodarka USA rozwijała się szybciej, osiągając wzrost o 0.6% kw/kw i 2.5% r/r.