Rynek & Raporty

Na parze walutowej USDCAD wczoraj odnotowano spadek o ponad 1.19%, podczas gdy dzisiaj widoczny jest wzrost o prawie 1.00%. Zmienność pozostaje interesująca, a dodatkowo na wykresie pojawiła się formacja trójkąta rozszerzającego się. Mimo że trend wciąż utrzymuje się wzrostowy, dzisiejsze dane zaplanowane na godzinę 14:30 mogą okazać się kluczowe dla "loonie". O tej porze rynek pozna grudniowy odczyt inflacji CPI, którego oczekiwana wartość wynosi 1.9% rok do roku.

Wczorajsze przemówienie Donalda Trumpa wskazuje, że przejęcie rządu jest lepiej przygotowane niża za pierwszej kadencji. Nowy prezydent zapowiedział, ze celem jest aby pod jego przywództwem USA stały się ponownie narodem przemysłowym. Twierdzi, że Stany Zjednoczone mogą wykorzystać coś, czego nie ma żadne innym uprzemysłowiony kraj na świecie. Mowa tu o największych rezerwach ropy oraz gazu. Hasło „drill, baby drill” zostało ponownie głośno zaakcentowane.

Donald Trump, po objęciu urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych, wstrzymał się z natychmiastowym wprowadzeniem zapowiadanych ceł na import towarów z Kanady i Meksyku. Zamiast spodziewanych gwałtownych decyzji, prezydent ogłosił plan nałożenia 25-procentowych taryf dopiero od 1 lutego, uzasadniając to problemami wynikającymi z nielegalnej imigracji oraz napływu fentanylu. Dodatkowo, Trump zobowiązał Departament Handlu, Skarbu i Biuro Przedstawiciela ds. Handlu (USTR) do przeprowadzenia wnikliwej analizy deficytów handlowych i praktyk handlowych partnerów zagranicznych.

Wczoraj na Wall Street nie było sesji ze względu na święto Dnia Martina Luthera Kinga. Mimo wszystko globalne rynki finansowe „żyły” wydarzeniem zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dolar amerykański uległ deprecjacji po doniesieniach, że nowa władza nie nałoży nowych ceł na Chiny ani inne kraje w swoim pierwszym dniu urzędowania. Zamiast tego pojawiły się informacje, że planuje on wydać szeroki memorandum dotyczące przeglądu polityki handlowej USA.

Pod koniec minionego tygodnia rynek dowiedział się w jakim tempie gospodarka Chin rozwijała się w minionym roku. Wynik na poziomie 5,4 proc. przekroczył oczekiwania. Oznacza to, że cel wyznaczony przez Pekin został osiągnięty w 2024 roku. To głównie zasługa eksportu a także poprawa konsumpcji w głównie w IV kwartale do czego przyczyniły się środki stymulacyjne. Rok 2025 zapowiada się jako okres pełen wyzwań. Państwo Środka może stracić siłę eksportu, który do tej pory był niezawodnym motorem wzrostu. Mowa tu oczywiście o planowanych taryfach nowej administracji Trumpa. Pomimo, że transakcje na rynku nieruchomości poprawiły się, to jednak sektor ten pozostaje w głębokiej zapaści.

Poniedziałek przynosi wyraźne osłabienie dolara amerykańskiego, co widoczne jest na większości głównych par walutowych. W przypadku NZDUSD kurs wybija się z dotychczasowego kanału spadkowego, co potwierdza dywergencję między ceną, a wskaźnikiem RSI zauważoną tydzień temu. Ten sygnał sugerował możliwe odwrócenie trendu i wzrostowy impuls na tej parze.

Dzisiaj został opublikowany raport Rady Polityki Pieniężnej (RPP) z posiedzenia 4 grudnia 2024 r. RPP omówiła aktualną sytuację gospodarczą w Polsce i na świecie, podejmując decyzję o utrzymaniu stóp procentowych NBP na dotychczasowym poziomie. Stopa referencyjna wynosi 5.75%, stopa lombardowa 6.25%, a stopa depozytowa 5.25%. Decyzja ta odzwierciedla bieżące wyzwania ekonomiczne i perspektywy inflacyjne w kraju.

W ubiegłym tygodniu cena złota urosła do najwyższego poziomu (2725 USD/oz) od miesiąca co dało trzeci z rzędu tydzień zwyżek. Aktualnie widoczna jest lokalna korekta spadkowa. Początkowo to czynniki geopolityczne generowały większy popyt na surowiec, które było wybierane jako aktywo uznawane za „bezpieczną przystań”. W ostatnich dniach czynnik ten stracił na znaczeniu, ponieważ uzgodniono sześciotygodniowe zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem, które miało wejść w życie od minionego weekendu.

W grudniu 2024 r. wskaźnik cen producentów i importerów (PIPI) w Szwajcarii utrzymał się na poziomie 106.3 punktu, co oznacza brak zmian w porównaniu z listopadem 2024 r. W ujęciu rocznym odnotowano jednak spadek cen o 0.9%. Średnia roczna inflacja w 2024 r. wyniosła -1.7%, co wskazuje na deflację.