Rynek & Raporty

Poniedziałkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się spokojnie, a główne indeksy giełdowe notowały niewielkie spadki w oczekiwaniu na rozwój wydarzeń politycznych. Dow Jones na starcie tracił 0,14%, podczas gdy Nasdaq 100 oraz S&P 500 pozostawały bez większych zmian. Inwestorzy z uwagą śledzą perspektywy rozmów pokojowych po ubiegłotygodniowym spotkaniu Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce. W centrum zainteresowania znajduje się także zaplanowane na dziś spotkanie Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim oraz konsultacje z europejskimi przywódcami i sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem.

Według doniesień Sky News jeszcze w tym tygodniu może dojść do spotkania prezydentów USA, Rosji i Ukrainy. Amerykańska dyplomacja miała zwrócić się do partnerów europejskich z prośbą o gotowość do organizacji szczytu, choć miejsce wydarzenia nie zostało dotąd ustalone. Wśród rozważanych lokalizacji znajdują się Rzym, preferowany przez Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, oraz Genewa, wskazywana przez Władimira Putina. Alternatywnie brane są pod uwagę także Budapeszt i Helsinki. Według wcześniejszych spekulacji spotkanie mogłoby odbyć się w piątek, 22 sierpnia.

W czerwcu 2025 roku zarówno strefa euro, jak i cała Unia Europejska odnotowały wyraźne pogorszenie salda handlu zagranicznego. Nadwyżka handlowa strefy euro wyniosła 7.0 mld euro, co oznacza spadek w porównaniu z 20.7 mld euro w analogicznym miesiącu 2024 roku oraz z 16.5 mld euro w maju 2025. Podobną tendencję widać w danych dla całej UE, gdzie nadwyżka handlowa obniżyła się do 8.0 mld euro wobec 20.3 mld euro rok wcześniej i 13.0 mld euro w maju.

Ceny ropy Brent otworzyły się dzisiaj z prawie 1% luką spadkową, aczkolwiek w ciągu kilku następnych godzin sesji zdołało ją domknąć. Prawdopodobnie dlatego, że inwestorzy koncentrują się na nadchodzącym spotkaniu Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim, które może mieć kluczowe znaczenie dla sytuacji geopolitycznej i rynku surowców.

Czwartkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się spadkami głównych indeksów – Dow Jones stracił 0,41%, Nasdaq 100 zniżkował o 0,32%, a S&P 500 o 0,20%. Na nastroje inwestorów wpływały oczekiwania przed zaplanowanym na 15 sierpnia szczytem Trump–Putin na Alasce, a także najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy i o inflacji producenckiej (PPI). Dodatkowo rynek zareagował na propozycję sekretarz skarbu USA, aby we wrześniu obniżyć stopy procentowe o 25 pb, oraz na wypowiedzi członków Fed sugerujące możliwość poluzowania polityki monetarnej na najbliższym posiedzeniu. W tle rentowności 2-letnich i 5-letnich obligacji USA spadły do najniższych poziomów od maja 2025 r. Na rynku walutowym euro traciło 0,43% wobec dolara i wyceniane jest obecnie na poziomie 1,1658.

W lipcu 2025 r. amerykański Indeks Cen Producentów (PPI) wzrósł o 0,9% m/m, co stanowi największy miesięczny wzrost od dłuższego czasu, po zerowej dynamice w czerwcu. W ujęciu rocznym ceny producentów zwiększyły się o 3,3%, osiągając najwyższy poziom od lutego 2025 r. Najsilniejszy wzrost odnotowano w usługach (+1,1% m/m), co było największym przyspieszeniem od marca 2022 r.

Dane Eurostatu za drugi kwartał 2025 roku wskazują na wyraźne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej. PKB całej UE wzrósł o 0.2% w ujęciu kwartalnym oraz o 1.5% w skali roku, natomiast w strefie euro wzrost był jeszcze słabszy – odpowiednio 0.1% kw/kw i 1.4% r/r. W porównaniu do pierwszego kwartału, kiedy wzrost w UE wyniósł 0.5%, dane te sugerują zahamowanie wcześniejszego ożywienia.

W drugim kwartale 2025 roku gospodarka Wielkiej Brytanii wykazała oznaki umiarkowanego, lecz trwałego ożywienia. Zgodnie z najnowszymi danymi opublikowanymi przez brytyjski urząd statystyczny ONS, realny wzrost PKB wyniósł 0.3% w ujęciu kwartalnym oraz 1.2% rok do roku. Tempo ekspansji okazało się lepsze od oczekiwań rynkowych i wskazuje na rosnącą odporność gospodarki w warunkach utrzymującej się globalnej niepewności.

Dane z australijskiego rynku pracy za lipiec 2025 r. wskazują na wyraźną poprawę w segmencie pełnoetatowym, co wzmocniło notowania dolara australijskiego i może wpłynąć na politykę monetarną Banku Rezerw Australii (RBA). Liczba miejsc pracy w gospodarce wzrosła o 24,5 tys., co było nieznacznie poniżej oczekiwań rynku (25 tys.), jednak struktura tego wzrostu jest wyjątkowo korzystna. Zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin wzrosło aż o 60,5 tys. – jest to najlepszy wynik od 17 miesięcy – podczas gdy liczba miejsc pracy w niepełnym wymiarze spadła o 36 tys.Kurs UAD/USD na dane zareagował wzrostami do poziomu bliskiego 0,657. Obecnie notowania spadają poniżej 0,6540.