Rynek & Raporty

GBP/JPY wykonał ruch powrotny do górnej bandy wybitego kanału i obecnie opiera się na szczycie z 16 czerwca, gdzie dodatkowo znajdziemy zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. (142,40). Na wykresie 4-godzinowym rysuje się już druga świeca w kształcie szpulki, co oznacza niezdecydowanie rynku. Warto zatem poczekać na dalszy rozwój sytuacji. Aktywacja podaży sprowadzi notowania w okolice 141,00 (lokalny dołek z 17 czerwca oraz górna banda kanału). Wyjście ponad 142,40 otworzy drogę do 143,50, czyli zniesienia 50 proc. oraz dołków z 17-18 maja.

Seria prospadkowych formacji świecowych pod zniesieniem Fibonacciego 61,8 proc. (124,50) wskazuje, że wzrostowy ruch jest na wykończeniu. Aktywacja podaży sprowadzi notowania przynajmniej w okolice zniesienia 38,2 proc. korespondującego ze szczytami z 13-14 czerwca. przy 123,70. Ewentualne wyjście ponad 124,50 w nieco dłuższym terminie otworzy drogę do 125,80, czyli maksimów ustanowionych 16 i 25 maja.

EUR/AUD wyhamował zniżkę w okolicach poziomu 1,4655, gdzie wypada dołek z 12 maja i szczyt z 28 kwietnia. Poziom ten może chwilowo aktywować popyt i doprowadzić do zwyżki, jednak potencjalne wzrosty należy traktować jedynie jako korektę. Zasięg ewentualnego odreagowania sięga 1,4870, czyli zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja spadków. Kolejnego wsparcia należy szukać przy 1,4440 (dołek z 2 maja).

Miedź powraca do wzrostów po odbiciu się od zniesienia Fibonacciego 61,8 proc. przy 254 USd. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie kurs podejdzie do szczytu z 9 maja przy 265 USd. Zanegowaniem zwyżki będzie zejście pod wyznaczone wsparcie. W tym wypadku należy oczekiwać spadku do 245/7 USd (dołki z grudnia i maja wspierane przez zniesienie Fibonacciego 50 proc.).

Agencja Moody’s obniżyła długoterminową ocenę wiarygodności kredytowej czterem wiodącym australijskim bankom (Westpac, ANZ, NAB i CBA). Za takim krokiem stoi sytuacja na rynku nieruchomości, która zdaniem Moody’s zaczyna poważnie zagrażać narastaniem nierównowag w systemie finansowym. Kurs AUD/USD spada już 0,4 proc. i jest poniżej 0,76. Kolejne wsparcia, na które należy zwrócić uwagę, to 0,7565 – dołek z 15 czerwca i szczyty z 7 czerwca.

EUR/PLN wykonał korektę w postaci ruchu powrotnego do przebitej linii średnioterminowego trendu spadkowego. Można zatem założyć, że popyt przejmuje kontrolę na rynku, co poskutkuje trwałym powrotem do zwyżki. Wyjście ponad 4,24 (czwartkowy szczyt) otworzy drogę do poziomu 4,27, który wcześniej kilkukrotnie działał jako punkt zwrotny. Ewentualny powrót pod linię tendencji poskutkuje zejściem do linii łączącej majowe i czerwcowe dołki przy 4,1850.

USD/JPY wraca do wzrostów po wykonaniu ruchu powrotnego do przebitego szczytu z 9 czerwca przy 110,65. Najbliższym oporem są piątkowe maksima korespondujące z 200-sesyjną średnią kroczącą w okolicach 111,40. Wyjście powyżej tego oporu pozwoli na powiększenie wzrostów do 112,25, na który składa się szczyt z 24 maja oraz zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. Wsparciem pozostaje 110,65.

EUR/USD podszedł do oporu przy 1,1212, na który składa się zniesienie Fibonacciego 50 proc. oraz przebita linia trendu wzrostowego. Zwyżkowy ruch nie należy jednak do najsilniejszych, dlatego też należy go traktować jedynie jako korektę. Wszystko zatem wskazuje na to, że w najbliższym czasie to podaż przejmie kontrolę na rynku i doprowadzi do zniżki kursu. Celem niedźwiedzi będzie 1,1130, czyli dołek z 15 czerwca korespondujący z 200-sesyjną średnią kroczącą. W razie ewentualnego wyjścia ponad 1,1212 należy spodziewać się wzrostu do kolejnego zniesienia (61,8 proc. przy 1,1232).

EUR/GBP wykonał ruch powrotny do przebitego wsparcia przy 0,8770, na które składało się zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. oraz linia szyi formacji RGR. Celem strony podażowej będzie zatem poziom 0,860, czyli zasięg wynikający z głowy z ramionami oraz dołki z 30 maja i 8 czerwca. Ewentualny powrót nad 0,8770 pozwoli na zwyżkę do prawego ramienia formacji przy 0,8830.