Rynek & Raporty

Środowa sesja na rynku surowców przebiega pod dyktando silnego podziału sentymentu. Swój ruch w stronę południa kontynuują lipcowe kontrakty na sok pomarańczowy, które obecnie tracą 4,1 proc. W cieniu ich przeceny znajduje się tracące już piątą sesję kakao (-2,7 proc.). Dużo dłuższą passę spadków notują lipcowe kontrakty na bawełnę (-0,7 proc.), bowiem ich nieprzerwany ruch na południe trwa już dziewięć notowań. Lekki syndrom realizacji zysków przeżywa pszenica – obecnie jej kontrakty tracą 0,8 proc.

Zapasy ropy naftowej spadły w zeszłym tygodniu o 2,45 mln baryłek. Jest to odczyt bardzo zbliżony do wczorajszego raportu API (-2,720 mln baryłek) i zdecydowanie większy od rynkowego konsensusu (-1,01 mln baryłek). Oprócz tego spadły zapasy benzyny (-578 tys. baryłek) i wzrosły zapasy destylatów (+1,08 mln baryłek). W pierwszej reakcji ropa WTI skoczyła 0,45 USd (blisko 1 proc.), choć część ruchu została już wymazana. Obecnie jest 43,90 USD.

Czwartkowa decyzja Norges Banku nie powinna przynieść znaczących zmian w nastawieniu. Z prognozy ścieżki stóp procentowych może zniknąć sugestia obniżki w najbliższych miesiącach, ale bank centralny tyko zrówna się z oczekiwanymi rynku. Pierwsza podwyżka dalej jest odległą wizją i dla NOK jest to słaby argument, by zatrzeć negatywny wpływ ropy naftowej.

Po wczorajszej serii deprecjacji do inwestorskich łask wraca czeska korona, której siła pozwala parze EUR/CZK na ponowne wejście do formacji klina zniżkującego. Na horyzoncie podaży coraz mocniej pojawia się 61,8 proc. zniesienie Fibonacciego (26,1710) wzmacniane przez lokalne dołki z 8 i 9 czerwca. W przypadku ruchu w stronę dolnego ograniczenia należy mieć na uwadze 78,6 proc. zniesienie Fibonacciego, które w połączeniu z minimami z 12 czerwca (26,1280) będzie sprawiało nie lada problem rynkowym niedźwiedziom.

Spadkowa korekta USD/JPY dobiegła końca – wskazuje na to rysująca się na wykresie 4-godzinowym formacja objęcia hossy. Celem byków będzie najpierw 111,78 (wczorajsze maksima), a następnie 112,25 (zniesienie Fibonacciego 61,8 proc., szczyt z 24 maja). Ewentualne zejście poniżej 111,07 otworzy drogę do 110,65 (dołek z 18 czerwca, szczyt z 9 czerwca).

Andy Haldane, główny ekonomista Banku Anglii, w swojej wypowiedzi zaznacza, że program stymulacji monetarnej może zostać wycofany w drugiej połowie roku. Jego zdaniem siła mechanizmów inflacyjnych pozwala coraz intensywniej rozpatrywać scenariusz podwyżki stóp procentowych – wstępnie o 0,25 pp. Wypowiedź Haldane’a neguje wczorajsze stanowisko gubernatora Marka Carney’a, który określił bieżącą presję inflacyjną jako stosunkowo słabą. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Haldane zwiększył zmienność crossów walutowych z GBP. W pierwszej reakcji GBP/USD wystrzelił do poziomu 1,2689.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Oczekujemy, że RBNZ pozostawi stopę OCR bez zmian na 1,75 proc. oraz utrzyma neutralne stanowisko. Wydarzenia od czasu ostatniego posiedzenia przemawiają za pasywną postawą przy oczekiwaniach rynkowych odsuwających termin pierwszej podwyżki. Widoczny popyt na NZD w ostatnich dniach sugeruje pewne nadzieje na jastrzębie niespodzianki, więc postawa wait-and-see może przejściowo zaszkodzić kiwi.

EUR/USD wyraźnie nie ma siły na utworzenie zwyżkowego odreagowania. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie podaż doprowadzi do pogłębienia spadków, choć wcześniej konieczne będzie zejście poniżej 1,1100 (dołki z drugiej połowy maja i czerwca). W tym wypadku kolejną barierą dla ryku niedźwiedzia będzie 1,1020, czyli szczyt ustanowiony 7 maja. Oporem pozostają wczorajsze szczyty przy 1,1165.