Rynek & Raporty

W popołudniowej paczce danych z polskiej gospodarki szczególną uwagę zwraca rewizja wstępnych szacunków inflacji CPI. Według finalnych wskazań roczna stopa cen konsumenta uplasowała się na poziomie 2,1 proc. (poprzednio: 2,0 proc.), co należy wiązać z zaskakująco wysokimi cenami żywności (0,6 proc. m/m). Do obniżenia indeksu CPI przyczyniły się odczuwalnie niższe ceny paliw do prywatnych środków transportu, które w minionym miesiącu przeciętnie spadły o 0,7 proc. względem poziomów obserwowanych w listopadzie. Powyższe szacunki nie napawają przed jutrzejszymi szacunkami inflacji bazowej, która może uplasować się na poziomie 0,7-0,8 proc. r/r (TMS Brokers: 0,8 proc., konsensus: 0,9 proc.). W międzyczasie nastąpiła publikacja dość rozczarowujących danych dotyczących wymiany handlowej. W listopadzie nadwyżka handlowa uplasowała się na poziomie 109 mln EUR (konsensus: 554 mln EUR, poprzednio: 321 mln EUR, rewizja z 597m), co należy wiązać przede wszystkim z wyraźnie podbitym popytem (18 134 mln EUR, konsensus: 17 289 mln EUR). Złoty pozostał relatywnie niewrażliwy na powyższe dane. W pierwszej reakcji EUR/PLN schodzi o około 10 pipsów w okolice 4,1680.

Drugi tydzień roku nie był zbyt pomyślny dla frankfurckiego indeksu DAX (TMS Connect: GER30), któremu udało się wymazać część świeżo wypracowanej zwyżki. W przypadku nasilenia się spadkowych impulsów, co częściowo sugerują oscylatory, należy się spodziewać rozpoczęcia rajdu w stronę dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego (12 790 pkt). Pełen zasięg ruchu na południe w dalszej mierze wyznacza zgrupowanie 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego (12 480 pkt) z 50-tygodniową średnią. Miano najbliższego kluczowego oporu zyskują szczyty z początku roku (13 339 pkt), których przebicie wyraźnie zwiększy szansę ataku na listopadowe szczyty przy 13 531 pkt.

Wśród walut wykorzystujących słabość dolara znajduje się japoński jen, który spycha kurs USD/JPY poniżej serii dołków znajdujących się w paśmie 110,80/90. Miano najbliższego kluczowego wsparcia zyskuje 61,8 proc. zniesienie Fibonacciego (110,15) będące ostatnim przystankiem przed okrągłym poziomem 110,00. Obecnie oscylatory sygnalizują szansę pogłębienia ruchu w stronę południa. Najbliższy opór wyznaczają dzisiejsze maksima (111,19).

Zbliżamy się do południa, a po rynku nie widać, aby wyprzedaż dolara miała ustępować. W ostatnich minutach nie pojawiły się żadne informacje czy dane mogące nasilać sprzedaż, ale pękające poziomy techniczne (i naruszone zlecenia stop loss) na parach z USD wywołują efekt kuli śnieżnej. EUR/USD wyszedł ponad 1,2250, USD/JPY narusza dzienne minima na 110,54, GBP/USD testuje 1,38 pierwszy raz od referendum ws. Brexitu.

Poniedziałek w wykonaniu EUR/CHF stoi pod znakiem próby utrzymania notowań nad psychologicznym poziomem 1,1800. Wobec kontynuacji zwyżek dość pozytywnie jest ukierunkowany MACD, aczkolwiek wydźwięk dość płaskich linii wiodących oscylatora skutecznie znosi trajektoria RSI. W związku z powyższym nie należy wykluczać retestu krótkoterminowej linii łączącej szczyty znajdującej się przy 1,1770. Pogłębienie zniżki będzie skutkowało podejściem pod wielokrotnie testowany poziom 1,1700, który wielokrotnie zmieniał bieg notowań.

Notowania GBP/USD, pomimo serii dość silnych zwyżek, w dalszej mierze poruszają się w kanale wzrostowym. Obecnie popyt ma perspektywę wybicia górnej bandy formacji (1,3785), która chwilowo ogranicza szansę rozszerzenia wzrostów do okrągłego poziomu 1,4000, wzmacnianego przez nieopodal położone 161,8 proc. zewnętrzne zniesienie Fibonacciego. Trajektorie oscylatorów dopuszczają kontynuację zwyżek, aczkolwiek należy mieć na uwadze wystąpienie ruchu powrotnego z racji na skalę ostatniego ruchu. Kapitulacja dzisiejszych dołków (1,3729) zwiększy szansę ataku na serię minimów 1,3460, obok których znajduje się średnia z ostatnich 55 notowań.

Apple próbuje przełamać się przez opór w okolicach 177 USD, który wcześniej kilkukrotnie blokował rozwój zwyżki. Warto zwrócić uwagę, że każdy dołek w przeciągu miesiąca jest ustanawiany wyżej od poprzedniego, co zwiększa prawdopodobieństwo przełamania wyznaczonej bariery. Zamknięcie świecy dziennej powyżej tego poziomu otworzy kursowi drogę do zewnętrznego zniesienia Fibonacciego 161,8 proc. przy 182,15 USD. Najbliższym wsparciem są lokalne minima z 10 stycznia w rejonie 173 USD.

J&J przełamał się przez opór przy 144,50 USD, na który składały się szczyty z października i grudnia ubiegłego roku. Oznacza to niezmienną dominację popytu na rynku i zapowiada kontynuację zwyżkowej tendencji. Kolejną barierą dla rynku byka będzie zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc. przy 149,10 USD. Wsparciem staje się przełamane 144,50 USD.

Na przestrzeni ostatnich pięciu minut obserwuje się wyraźną aprecjację funta szterlinga, który zdołał wrócić do poziomów nienotowanych od publikacji wyników referendum w sprawie opuszczenia struktur UE. Za uplasowaniem notowań GBP/USD w okolicach poziomu 1,3690 stoją najnowsze doniesienia agencji Bloomberga wskazujące na zaangażowanie holenderskich oraz hiszpańskich władz w wypracowanie konsensusu, który będzie skutkował „miękkim” BREXIT-em.