Rynek & Raporty

Indeks PMI dla przemysłu z Polski w październiku spadł nieznacznie do 50,4 z 50,5 we wrześniu. Konsensus zakładał rewizję do 50,2, choć nie brakowało prognoz (w tym naszej) dla odczytu poniżej 50 pkt, co by sugerowało kurczenie się sektora. Szczegóły raportu nie są jednak pokrzepiające – w październiku odnotowano trzeci z rzędu spadek liczby nowych zamówień, a prognozy produkcji są najsłabsze od niemal sześciu lat. Mimo to najgorszy scenariusz został oddalony i złoty może bez oporów korzystać z poprawy rynkowego sentymentu. EUR/PLN wraca pod 4,32 po wizycie na 4,3460 w środę w apogeum październikowych niepokojów.

Pogrom rynku akcji w tym miesiącu daje odczuć, jakby w tym roku Halloween przyszło wcześniej. Handel oparty na strachu ściąga w dół nie tylko indeksy giełdowe. Od szczytów zawróciła ropa. Inwestorzy w popłochu uciekają od włoskich obligacji, a z tego powodu traci euro. Brexit ciąży na sentymencie względem funta, a wojny handlowe uderzają po wartości chińskiego juana. Momenty stabilizacji są zwodnicze niczym bezpieczne kryjówki w fabule horrorów – potęgują efekt zaskoczenia, gdy potwór ponownie zaatakuje.

Według raport firmy ADP zatrudnienie w sektorze prywatnym poza rolnictwem w październiku zwiększyło się o 227 tys. (prog. 187 tys.). W poprzednim miesiącu zostało stworzonych 218 tys. miejsc pracy (przed korektą 230 tys.). Raport ADP rynek interpretuje jako wskazówkę przed piątkową, oficjalną serią danych dotyczących rynku pracy w USA. Jednak w ostatnim czasie informacje te nie były spójne, ponadto aktualnie rynek bardziej niż na zatrudnienie patrzy na płace, których dzisiejszy raport nie zawiera. W związku z powyższym umocnienie dolara jest nieznaczne; EUR/USD spada o 9 pipsów, poniżej 1,1335.

Zgodnie z prognozami inflacja HICP r/r w strefie euro w październiku wzrosła do 2,2 proc. wobec 2,1 proc. miesiąc wcześniej. Inflacja bazowa również nie zaskoczyła, wzrastając do oczekiwanych 1,1 proc. z 0,9 proc. w poprzednim okresie. Bezrobocie we wrześniu wynosiło 8,1 proc., podobnie jak w sierpniu. EUR/USD spadł do 1,1330 jeszcze przed danymi, co sugeruje, że zamykanie pozycji w związku z ostatnim dniem miesiąca ma większe znaczenie od napływających informacji.

Środa jak na razie przynosi zaskakującą poprawę sentymentu na rynku akcji, choć dane napływające z Azji są dalekie od pozytywnych. Mimo to jeden zielony dzień nie zakryje ponurej wymowy handlu w całym październiku, więc wypada pozostać ostrożnym. Przetasowania pod rozliczenia okresowe wciąż mogą wpływać na zmienność.

Ceny ropy naftowej spadają we wtorek: WTI traci 2,1 proc., a Brent dołuje o 2,6 proc. Spadki przyspieszyły w ostatnich minutach pod presją złamanych poziomów technicznych: WTI na 65,3 USD/b spadła poniżej dołka z 23 października (65,72) i jest najniżej od sierpnia. Zamknięcie miesiąca poniżej 66,86 będzie oznaczać formację objęcia bessy, pogłębiając negatywną wymowę rynku.

Inflacja HICP w Niemczech wyniosła w październiku zgodnie z prognozami 2,4 proc. r/r wobec 2,2 proc. miesiąc wcześniej. W ujęciu miesięcznym inflacja wzrosła o 0,1 proc. W związku z brakiem niespodzianek euro nie notuje większych zmian; EUR/GBP pozostaje powyżej 0,8910.

EUR/JPY przetestował i zawrócił od zniesienia Fibonacciego 76,4 proc. na 128,86. Dziś rano kurs walczy o wyjście ponad opór 128,32 wyznaczony przez dołek z 18 października. Do zasygnalizowania zmiany trendu przydałoby się pociągnięcie zwyżki powyżej średniej 200-sesyjnej (obecnie 129,88) oraz szczytu z 22 października (130,20). W przeciwnym wypadku ponowny atak na piątkowe dołki (128,66) otworzyłby drogę do strefy 124,60/90 (dołki z maja i sierpnia).

PKB we Włoszech w ujęciu kwartalnym nie uległo zmianie, choć prognozowano wzrost o 0,2 proc. W ujęciu rocznym dynamika PKB spadła z 1,2 proc. do 0,8 proc. (prog. 1,0 proc.). Na skutek tych informacji rentowność włoskich obligacji 10-letnich wzrosła ponad 4 p.b., powyżej 3,38 proc.; EUR/USD spada 10 pipsów, do 1,1368.