Rynek & Raporty

W ubiegłym tygodniu szereg komentarzy z EBC zasugerował, że na czerwcowym posiedzeniu pod dyskusję zostanie poddana przyszłość programu skupu aktywów. Sądzimy jednak, że EBC wstrzyma się z przedstawieniem szczegółów wygaszania QE do kolejnego posiedzenia w lipcu, co jednak nie przekreśla szans, że prezes Draghi zasugeruje, że kres programu w tym roku jest raczej pewny. Wybór między czerwcem i lipcem nie ma większego znaczenia, ale dla inwestorów końcowy odbiór posiedzenia może zależeć od tego, jak bardzo optymistyczny pozostaje EBC pomimo widocznych ryzyk.

Jest niemal pewne, że posiedzenie FOMC przyniesie podwyżkę stóp procentowych o 25 pb. Fed ma pełne sprawo stwierdzić, że wszystko idzie zgodnie z planem i nie musi wpływać na rynkowe oczekiwania w kwestii łącznej liczby podwyżek w 2018 r. Z drugiej strony „dot plot” agreguje indywidualne oceny poszczególnych członków, a potrzeba tylko jednego głosu, by przesunąć medianę z trzech na cztery podwyżki. Niewielkie jastrzębie zmiany mogą przebudzić aprecjację dolara, pod warunkiem, że znajdą wsparcie w powrocie wzrostów rentowności obligacji.

Kontrakt na indeks DAX nadal pozostaje w okolicy 12850 punktów. Kurs cały czas trzyma się nad linią tendencji spadkowej, ale poniżej czerwcowych szczytów i poziomu 61,8 proc. zniesienia Fibo spadków od 22 czerwca. Dzisiejsze ożywienie popytu w okolicach 12800 jest umiarkowanie pozytywnym symptomem. Kolejne wsparcia to 12750 pkt, ale znacznie większe znaczenie ma strefa 12540-12600 pkt. Kluczowym oporem pozostaje 12950 pkt. a następne ważne bariery to 13000-13050 i 13200 pkt.

Na Wyspach Brytyjskich inflacja konsumencka w maju miała dynamikę jak w poprzednim miesiącu, czyli 2,4 proc. r/r. Identyczna sytuacja dotyczy wskaźnika bazowego, który utrzymał wartość 2,1 proc. r/r. Obie publikacje wypadły idealnie zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami. GBP/USD po odczycie zanotował chwilowe pogłębienie porannych zniżek w kierunku 1,33, ale szybko ją wymazano i kurs powraca do 1,3320.

Dziś środa z FOMC, gdzie podwyżka wydaje się pewna, ale diabeł będzie tkwił w szczegółach, a bilans ryzyk większe szanse daje jastrzębim zmianom. USD z wyprzedzeniem pokazuje optymistyczne budowanie pozycji, choć odliczanie do wieczora może w najbliższych godzinach przynieść wyraźne ograniczenie zmienności. W międzyczasie CPI z Wielkiej Brytanii może ożywić funta, który dodatkowo znajduje wsparcie w pomyślnych informacjach dotyczących Brexitu.

Jest niemal pewne, że posiedzenie FOMC przyniesie podwyżkę stóp procentowych o 25 pb. Fed ma pełne sprawo stwierdzić, że wszystko idzie zgodnie z planem i nie musi wpływać na rynkowe oczekiwania w kwestii łącznej liczby podwyżek w 2018 r. Z drugiej strony „dot plot” agreguje indywidualne oceny poszczególnych członków, a potrzeba tylko jednego głosu, by przesunąć medianę z trzech na cztery podwyżki. Niewielkie jastrzębie zmiany mogą przebudzić aprecjację dolara, pod warunkiem, że znajdą wsparcie w powrocie wzrostów rentowności obligacji.

Kontrakt na indeks DAX jest przy 12850 pkt. Po wybiciu spadkowej linii trendu kupujący nie byli w stanie sforsować czerwcowych maksimów i poziomu 61,8 proc. zniesienia Fibo 12920-50 pkt. Kurs nie tylko wykonuje ruch powrotny do wspomnianej linii, ale także zawrócił do dolnej bandy krótkoterminowego kanału wzrostowego. Wybicie tej strefy pozwoliłoby myśleć o zejściu na wsparcie 12750 pkt, ale znacznie większe znaczenie ma strefa 12540-12600 pkt.

Drugi miesiąc z rzędu dane z brytyjskiego rynku pracy wychodzą właściwie zgodnie z oczekiwaniami. Wprawdzie dynamika wynagrodzeń wypadła (2,8 proc. rok do roku) minimalnie poniżej poprzedniego odczytu i mediany prognoz (2,9 proc.), ale to wciąż solidny wynik bliski kilkuletnim rekordom dynamiki wskaźnika. Rynek mógł bać się słabszych danych, także po wczorajszych danych z przemysłu. Może inne sektory gospodarki radzą sobie niemrawo, ale rynek pracy z bezrobociem wynoszącym 4,2 proc. nie jest zmartwieniem Banku Anglii. Rynek pozostaje skupiony na dzisiejszych głosowaniach ws. brexitu oraz jutrzejszym odczycie inflacji. Jeśli dane te wypadną przyzwoicie, to sierpniowa podwyżka pozostanie w grze (obecnie jej szansa jest wyceniana na 54 proc.) GBP/USD po odczycie zostaje ponad 1,34. Kolejny opór to 1,3480.

EUR/USD wymazuje nocne spadki i podbija do 1,18. Na rynku nie widać informacji stojącej za ruchem, co sugeruje zwykłe techniczne odreagowanie. Lokalny szczyt wyniósł 1,1803, ale już widzimy szybkie cofnięcie do 1,1791, co też potwierdza techniczne podstawy zmienności. Następne punkty kontrolne dla pary to indeks ZEW o 11:00 i CPI z USA o 14:30.