Rynek & Raporty

Finalny wynik indeksu PMI dla sektora usług w strefie euro za marzec 2025 wskazuje na wartość 51,0 pkt. co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z wcześniejszym odczytem wstępnym wynoszącym 50,4. Dla indeksu Composite, który łączy wyniki dla sektora przemysłowego i usługowego, również odnotowano wzrost – do poziomu 50,9 wobec 50,4 z wstępnego szacunku. Choć są to wartości nieznacznie powyżej progu 50 punktów, który oddziela wzrost od spadku aktywności, dane te świadczą raczej o stagnacji niż o wyraźnym ożywieniu gospodarczym.

Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy giełdowe gwałtownie spadły po ogłoszeniu przez prezydenta Donalda Trumpa nowego pakietu ceł odwetowych. Biały Dom ogłosił wprowadzenie bazowej stawki celnej w wysokości 10% na wszystkie kraje, a także dodatkowych taryf na około 60 gospodarek, które mają największe deficyty handlowe z USA.

Rynki finansowe w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły dzień od wyraźnych spadków, wywołanych obawami związanymi z wprowadzeniem ceł na wszystkie importowane samochody, stal i aluminium. Na starcie Wall Street Dow Jones stracił 0.82%, Nasdaq 100 spadł o 1.34%, a S&P 500 o 1.03%. Nastroje inwestorów dodatkowo pogorszyły zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa dotyczące wprowadzenia odwetowych taryf wobec kluczowych partnerów handlowych USA.

Globalni inwestorzy z napięciem oczekują na oficjalne ogłoszenie szczegółów dotyczących ceł zapowiedzianych przez prezydenta Donalda Trumpa, które mają zostać ujawnione dziś. Choć Trump od tygodni zapowiada 2 kwietnia jako tzw. „Dzień Wyzwolenia”, wciąż brakuje konkretów, a niepewność destabilizuje rynki finansowe.

Dzisiaj ceny kontraktów terminowych na miedź wzrosły o 0.9%, co było odpowiedzią rynku na nasilające się obawy dotyczące ograniczeń w globalnej podaży tego surowca oraz utrzymującego się silnego popytu ze strony przemysłu. Wzrost zainteresowania miedzią napędzają przede wszystkim sektory przemysłowy i energetyczny, które nieustannie zgłaszają wysokie zapotrzebowanie na ten metal.

Członkini zarządu Europejskiego Banku Centralnego, Isabel Schnabel, ostrzegła dziś, że fragmentacja globalnego handlu ma strukturalnie negatywny wpływ zarówno na wzrost gospodarczy, jak i inflację. Jej wypowiedź wpisuje się w szereg komentarzy wygłoszonych w ostatnich dniach przez innych decydentów EBC, w tym Christine Lagarde i Olli Rehna.

Narodowy Bank Polski ogłosi dziś po południu swoją comiesięczną decyzję w sprawie stóp procentowych. Jednogłośnie zakłada się, że bank centralny nie zmieni stopy referencyjnej również w tym miesiącu. Kilka miesięcy temu istniały jeszcze oczekiwania, że pierwsze cięcie stóp nastąpi w marcu lub kwietniu, jednak obecnie ten scenariusz wydaje się mało realny.

W środę rynki azjatyckie wykazywały wzrosty, mimo niepewności związanej z planowanym ogłoszeniem nowych ceł przez prezydenta USA, Donalda Trumpa. Inwestorzy z regionu Azji i Pacyfiku z niepokojem obserwują rozwój sytuacji handlowej, jednak większość głównych indeksów giełdowych zareagowała umiarkowanymi zwyżkami. Na giełdzie w Tokio indeks Nikkei 225 wzrósł o 0.39%, mimo wcześniejszego spadku do najniższego poziomu od września, spowodowanego słabością w sektorze motoryzacyjnym. Australijski S&P/ASX 200 zakończył sesję ze wzrostem o 0.12%, natomiast południowokoreański Kospi spadł o 0.70%. W Chinach indeks Shenzhen Composite wzrósł o 0.37%, podczas gdy Shanghai Composite pozostał bez zmian. Również indeks Hang Seng w Hongkongu nie wykazał większych zmian. Na rynku walutowym dolar amerykański umocnił się wobec jena japońskiego o 0.14%, osiągając poziom 149.84.

Początek kwietnia 2025 roku amerykańskie rynki akcji rozpoczęły od spadków, które były odpowiedzią na rosnące napięcie wokół planowanych przez administrację Donalda Trumpa nowych ceł importowych. Indeks Dow Jones obniżył się o 0.38%, Nasdaq 100 spadł o 0.48%, a S&P 500 stracił 0.36%. Inwestorzy zareagowali na doniesienia, według których Biały Dom rozważa wprowadzenie 20-procentowego cła na większość produktów importowanych do Stanów Zjednoczonych.