Rynek & Raporty

Prezes Banku Japonii, Kuroda wypowiada się sceptycznie na temat pomysłu wojny handlowej prowadzonej przez USA z Chinami prowadzonej z pełną determinacją. W wywiadzie przeprowadzonym dla CNBC wyjaśnia, że taka sytuacja byłaby szkodliwa dla gospodarek nie tylko krajów zaangażowanych a także dla europejskich oraz azjatyckich. Pytany o japońską politykę pieniężną, Kuroda zaznaczył, że jeszcze jest za wcześnie by myśleć o wygaszaniu QE czy zmianie ultra luźnej polityki pieniężnej. Powodem tego jest powolne odbicie cen, chociaż dzięki wzrostowi gospodarczemu w USA, z którego korzystać będzie także Japonia sytuacja może się szybko poprawić. USD/JPY nie reaguje na słowa szefa BoJ, będąc cały czas blisko 113,50.

GBP/USD postanowił pogłębić spadki i przebić poziom 1,23. Obecnie najbliższym wsparciem jest zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. (1,2250), choć dużo większy wydźwięk bariera przy 1,22 (okrągły poziom, Fibo 50 proc., 55-sesyjna średnia krocząca). Oporem pozostaje wczorajszy szczyt przy 1,2415.

Przed chwilą opublikowany został miesięczny raport OPEC. Dowiadujemy się m.in, że w 2017 r. prognozowana jest stabilizacja rynku. Szczegóły dostępne poniżej:

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

GBP/USD kończy wykonywać ruch powrotny do przebitego szczytu z 12 stycznia przy 1,23. Dodatkowo w okolicach tego poziomu wypada zniesienie Fibonacciego 23,6 proc. Obecnie na wykresie 4-godzinowym tworzy się formacja szpulki, która wskazuje na niezdecydowanie rynku, także warto poczekać na wykrystalizowanie się sytuacji.

Dynamika wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii w listopadzie przyspieszyła do 2,8 proc. r/r wobec oczekiwanych 2,6 proc. Jest najwyższa od września 2015 r. Stopa bezrobocia pozostaje stabilna na 4,8 proc. Dodatkowo grudniowy raport o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych wskazał na spadek liczby wniosków o 10,1 tys., podczas gdy oczekiwano wzrostu o 5 tys. Rynek pracy nie wykazuje problemów, ale solidne dane nie wystarczają, by pociągnąć w górę funta po silnych wzrostach z wczoraj. GBP/USD ruszył 10 pipsów w górę do 1,2332.

Emocje znaczą teraz więcej niż fundamenty, co pomaga funtowi, ale szkodzi dolarowi. W dłuższym terminie jednak czyny, a nie słowa liderów politycznych będą generować skutki ekonomiczne. Inwestorzy na razie pozostają w oparach niepewności, co nie zachęca do obrony fundamentalnych przekonań, a przynosi gwałtowne reakcje na każda nową informację.

USD/JPY po odbiciu od zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. wielkimi krokami zbliża się do pierwszego oporu, czyli przebitych minimów z 12 i 16 stycznia przy 113,65. Poziom ten z pewnością sprawi niemały problem rynkowi byka, choć nie jest to maksymalny zasięg korekty. Wyjście ponad 113,65 poprowadzi kurs do 114,35, gdzie wypada poziom overbalance oraz Fibo 38,2 proc. i 61,8 proc.

Notowania soi powindowały nad linię, która łączyła październikowe oraz listopadowe dołki. W trakcie dzisiejszej sesji jej wytrzymałość została sprawdzona przez siły podaży, które jednak nie zdołały jej przełamać. Obecnie surowiec coraz odważniej zmierza w stronę poziomu 1078,00 USd. Wzrostowy huraoptymizm ogranicza przebicie przez RSI granicznej siedemdziesiątki, która zwiastuje odwrócenie ruchu.