Rynek & Raporty

Brytyjska premier Theresa May wyraża nadzieję, że objęcie fotela prezydenta USA przez Donalda Trumpa przyczyni się do znacznego ograniczenia barier handlowych dla producentów z Wysp. May przez pryzmat Trumpa widzi solidne ogniwo w funkcjonowaniu NATO. Zdaniem May pomiędzy Londynem oraz Waszyngtonem może dojść do polepszenia stosunków.

John Williams z Fed w swojej wypowiedzi zaznacza, że ograniczenie sumy bilansowej przez bank centralny nie jest szkodliwe w gospodarkach charakteryzujących się dobrą kondycją. Przeprowadzenie powyższego zabiegu przez System Rezerwy Federalnej w następnej kolejności wymusi obecność wyższych stóp procentowych. Williams obawia się o wysoki udział długu studenckiego w łącznej sumie zadłużenia. Przedstawiciel z San Francisco wypowiedział się w tonie podobnym do wczorajszego. Zaznaczył on, że Fed wyraźnie nie doszacował wpływu słabej kondycji sektora bankowego na mechanizmy gospodarcze. Dodatkowo stwierdza, że nierówności społeczne wyraźnie przekładają się na wzorce w wydatkowaniu środków przez gospodarstwa domowe. Jego zdaniem należy mieć na szczególnej uwadze lokalne rynki nieruchomości, których zachowanie nawiązuje do bańki.

Na oficjalnej stronie Białego Domu pojawił się wpis o przekazaniu planu do Kongresu przez nowego prezydenta USA w sprawie przebudowy amerykańskich sił zbrojnych. Donald Trump dodatkowo deklaruje przebudowę systemu podatkowego. Według najnowszych doniesień z Białego Domu ma on w planach obniżenie obciążeń, które pozwoliłyby na wywindowanie wzrostu gospodarczego w stronę poziomu 4,0 proc. Amerykański wzrost gospodarczy ma wspierać stworzenie 25 milionów miejsc pracy w trakcie najbliższych dziesięciu lat. Eurodolar nie reaguje na powyższe doniesienia.

Donald Trump w trakcie swojej przemowy inauguracyjnej stwierdza, że wojska amerykańskie będą zaangażowane w eliminację zagrożeń związanych z radykalnym islamskim terroryzmem. Powyższe stwierdzenie w połączeniu z poprzednimi deklaracjami może znaleźć swoje przełożenie w zwiększeniu wydatków rządowych na armię Stanów Zjednoczonych. EUR/USD wraca w okolice 1,0690.

Zgodnie z deklaracją Donalda Trumpa jego administracja będzie przeciwdziałała ubóstwu, co należy rozumieć jako zamiar wprowadzenia szerokiej polityki socjalnej. Zaznacza on, że potencjał produkcyjny Stanów Zjednoczonych nie jest w pełni wykorzystany. Donald Trump przeciwstawia się finansowaniu obcych wojsk i deklaruje tym samym wykorzystanie środków na poczet rozbudowy infrastruktury. Jego zdaniem największą ofiarą pozostaje klasa średnia, która finansuje błędy popełnione przez jego poprzedników. EUR/USD osuwa się z poziomu 1,0691 do 1,0677.

Donald Trump złożył na ręce prezesa Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych przysięgę prezydenta, tym samym obejmując fotel po Baracku Obamie i stając się 45. prezydentem USA.

W trakcie pojawienia się Donalda Trumpa na scenie inauguracyjnej pojawiły się doniesienia, że nowy prezydent-elekt prowadził rozmowy na temat zaprzysiężenia dwóch nowych członków Systemu Rezerwy Federalnej. Zgodnie ze stanowiskiem doradców Donalda Trumpa ciągle ważą się losy oficjalnego doboru nowych przedstawicieli.

Końcówka ubiegłego roku stała pod znakiem zaskakującego odczytu inflacji. Grudniowe wskazanie rzuca nowe światło nie tylko na trajektorię cen konsumenta, ale również na przyszłe decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Czwarty kwartał 2017 roku może stać pod znakiem podwyżki stóp procentowych, która na przełomie ostatnich trzech miesięcy była negowana przez Adama Glapińskiego, obecnego prezesa NBP.

W tym tygodniu pojawił się nowy czynnik ryzyka dla dolara – stanowisko administracji Trumpa odnośnie siły waluty. Czy dolar jest silny, czy zbyt silny, czy nie ma to dla administracji żadnego znaczenia? I w jakim kontekście siłą USD jest oceniana: wartości, międzynarodowego znaczenia, jakości wykonania banknotów? Jak żaden z jego poprzedników Donald Trump jest gotowy do komentowania wszelakich spraw bez głębszego ważenia słów, także w kontekście waluty.