Rynek & Raporty

Z miesiąca na miesiąc ceny domów w 20 największych amerykańskich miastach wzrosły o 0,3 proc. (5,7 proc. r/r) – wynika z opublikowanego indeksu S&P Case-Shiller za kwiecień. Rynek spodziewał się nieco wyższej dynamiki, bowiem mediana prognoz ustabilizowała się na poziomie 0,5 proc. m/m oraz 5,9 proc. r/r. Lekka deprecjacja dolara towarzysząca powyższemu odczytowi to pokłosie rewizji prognoz przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który spodziewa się niższego tempa wzrostu w 2017 oraz 2018 roku. Obecnie para EUR/USD jest kwotowana po 1,1286.

Zmienność na parze USD/CAD była w ciągu ostatnich kilku sesji sukcesywnie wygaszana. Kurs wydaje się zmierzać w kierunku niższych poziomów, jednak mała dynamika ruchu może zwiastować również rychłe odwrócenie tendencji. W przypadku realizacji scenariusza spadkowego wsparca wystąpią na poziomach 1,3163 (czerwcowe dołki i zniesienie 76,4 proc. fali wzrostowej z okresu styczeń/maj) i 1,2967 (styczniowe dołki). Alternatywnie dla wzrostów opory mogą wystąpić na kolejnych poziomach zniesień ruchu maj/czerwiec. Najbliższym będzie zniesienie 23,60 proc (1,3311), kolejnym 1,3345 (ostatnie szczyty) i zniesienie 61,8 proc. w okolicach 1.3551.

Wczorajsze wejście w chmurę istotnie przyczyniło się do zwiększenia zmienności GBP/JPY, który obecnie ma problemy z uplasowaniem się nad 61,8 proc. zniesieniem Fibonacciego przy 142,80. Wydźwięk powyższego oporu wzmacniają nieopodal położone maksima z 31 maja oraz 8 czerwca. Kontynuację wzrostowych zapędów sugerują oscylatory – RSI oraz MACD. Dodatkowy impuls do wzrostów mogą wygenerować dość blisko siebie położone linie wiodące Ichimoku.

W trakcie dzisiejszej sesji impet wzrostów wyraźnie ogranicza górna wstęga Bollingera (9,5566), która stara się zmniejszyć prawdopodobieństwo dotknięcia szczytów z 7 czerwca przy 9,5764. Zwyżkowy scenariusz obecnie potwierdzają dość wystromiony RSI oraz zbliżające się do wygenerowania dość słabego sygnału kupna MACD.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Złoto wyhamowało wzrosty przy oporze w rejonie 1254 USD, na który składa się zniesienie Fibonacciego 78,6 proc. oraz linia łącząca ostatnie szczyty. Rysująca się na wykresie H4 świeca w kształcie spadającej gwiazdy zapowiada koniec wzrostów i prawdopodobny powrót do spadków. Najbliższym wsparciem jest 1236 USD, czyli wczorajsze dołki. Ich przebicie otworzy drogę do poziomu 1215 USD (zniesienie 78,6 proc. i majowe minima). Ewentualne wyjście ponad 1254 USD pozwoli na powiększenie zwyżkowego ruchu do 1259 USD (piątkowe szczyty).

Draghi wypowiada się na Forum ECB w Sintrze. Rozpoczyna swoje wystąpienie od stwierdzenia, że widzi silne wzmocnienie gospodarcze na świecie. Kluczowym wyzwaniem dla polityki ECB jest zapewnianie zrównoważonego wzrostu. Jest pewien prowadzonej przez ECB polityki. Inflacja jest tłumiona bardziej niż można by się spodziewać biorąc pod uwagę silny wzrost. Twierdzi, że przy dostosowywaniu parametrów polityki monetarnej, ECB powinno być ostrożne. Efekty polityki są pozytywne i zjawiska deflacyjne zostały zastąpione reflacyjnymi. Inflacja jest tłumiona przez krótkookresowe czynniki globalne, które nakazują ECB działać ostrożnie przy dostosowywaniu polityki. Po byczych stwierdzeniach prezesa ECB EUR/USD odnotowuje skok do 1.1238.

Notowania WIG 20 odpoczywają po wczorajszej zwyżce i rysują spadkowe odreagowanie. Korekta może przybrać postać ruchu powrotnego do przebitych szczytów z 19 i 22 czerwca w rejonie 2323 pkt. Docelowo kurs powinien kontynuować wzrosty przynajmniej do oporu przy 2360 pkt., czyli zniesienia Fibonacciego 61,8 proc. oraz maksimów z 25 maja i 9 czerwca. Tam rozegrają się dalsze losy indeksu. Wybicie tego oporu otworzy drogę do tegorocznych maksimów przy 2420 pkt. Odbicie natomiast sprowadzi notowania ponownie do 2323 pkt.

Notowania EUR/GBP od 12 czerwca poruszają się w zawężającej się konsolidacji. Obecnie kurs znajduje się blisko jej dolnego ograniczenia w rejonie 0,8780, co może zakończyć się odbiciem do górnej bandy formacji. W nieco dłuższym terminie prawdopodobne jest wybicie górą, co poskutkuje wzrostem najpierw do 0,8867 (szczyt z 12 czerwca), a następnie do 0,8907 (zewnętrzne zniesienie 127,2 proc.) i 0,8860 (zewnętrzne zniesienie 161,8 proc.). Ewentualne wybicie dołem sprowadzi kurs przynajmniej do zniesienia Fibonacciego 50 proc. w rejonie 0,8735.