Rynek & Raporty

Tempo wzrostu za I kwartał zostało poddane istotnej rewizji do 1,2 proc. k/k wobec poprzednio opublikowanych 0,7 proc. Spodziewano się 0,9 proc. W rachunkach narodowych uwagę zwraca spożycie indywidualne. Poprzednio opublikowany przyrost rzędu 0,3 proc. zostaje zastąpiony przez nadal mało satysfakcjonujące 0,6 proc. Dodatkowo zamówienia na dobra trwałe za kwiecień spadły o 0,7 przy prognozie -1,5 proc. Ciążącym komponentem okazały się być zamówienia bez środków transportu (-0,4 proc. m/m), które wyraźnie rozczarowały oczekiwania (0,4 proc.). Dolar pozostaje relatywnie niewrażliwy na powyższe doniesienia, co można utożsamiać z mniejszym obrotem na rynku walutowym w związku z nadchodzącym długim weekendem w USA. W pierwszej reakcji eurodolar notuje traci 13 pipsów do 1,1180, a USD/JPY rośnie 10 pipsów do 111,20.

Złoto naruszyło opór przy 1265 USD, na który składało się zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. oraz szczyty z 18 i 22 maja. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie kurs będzie kontynuował zwyżkę w kierunku kolejnego zniesienia (78,6 proc.) przy 1278 USD. Wsparciem pozostają lokalne szczyty z 25 maja w rejonie 1260 USD.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Gaz ziemny walczy przy wsparciu (linia szyi RGR, majowe dołki) w rejonie 3,15 USD. Strona popytowa nie ma jednak siły na utworzenie większej korekty, dlatego w najbliższym czasie należy oczekiwać powrotu do spadków. Kluczowe będzie zejście poniżej wyznaczonego wsparcia – pozwoli to na aktywację formacji głowy z ramionami, której zasięg sięga poziomu 2,86 USD. Dodatkowo wypada tam zniesienie Fibonacciego 61,8 proc., co zwiększa wydźwięk bariery. Zanegowaniem spadków będzie wyjście powyżej prawego ramienia formacji (3,32 USD). W tym wypadku zwyżka sięgnie szczytów z 12 maja przy 3,42 USD.

AUD/USD przebił wsparcie przy 0,7440, na które składał się dołek z 24 maja oraz zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. Jest to równoznaczne z aktywacją formacji podwójnego szczytu, której zasięg sięga 0,7370. Wcześniej jednak konieczne będzie zejście pod 0,7420 (dzisiejszy dołek i zniesienie 50 proc.). Oporem staje się przebite wsparcie przy 0,7440.

Rynek ropy trzy tygodnie kupował plotki przed szczytem OPEC i w czwartek sprzedał fakty. Fundamentalnie ropa jeszcze powróci do wzrostów, ale najpierw rynek musi powrócić do zmysłów. Traci też funt, gdyż rynek traci cierpliwość, a informacje nie pomagają. EUR/USD i EUR/PLN są stabilne przed długim weekendem w USA.

Ropa WTI od wczorajszego szczytu zanurkowała ponad 7 proc. do 48,20 USD. Tak duża zniżka to pokłosie sprzedaży faktów po wydłużeniu ograniczenia produkcji przez OPEC o 9 miesięcy. Na wykresie 4-godzinowym widoczne jest wyhamowanie spadków, co może zakończyć się wzrostowym odreagowaniem. Oporami dla potencjalnej korekty będą zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 49,65 USD i 61,8 proc. przy 50,55 USD. Docelowo zniżka będzie z dużym prawdopodobieństwem kontynuowana. Kolejnym wsparciem będzie zniesienie 61,8 proc. w rejonie 46,90 USD.

EUR/USD ponownie zmierza w stronę wsparcia przy 1,1170 (zniesienie Fibonacciego 50 proc., dołki z 22 i 24 maja oraz szczyt z 18 maja), jednak seria prowzrostowych formacji świecowych oznacza, że popyt ma apetyt na kolejne podejście do oporu przy 1,1270. Jego potencjalne przebicie otworzy drogę przynajmniej do zewnętrznego zniesienia Fibonacciego 161,8 proc. przy 1,1330. Ewentualne zejście pod 1,1170 pozwoli na pogłębienie zniżki w kierunku 1,1070 (dołek z 18 maja).

Członkowie OPEC nie są zawiedzeni reakcją rynków na doniesienia związane z 9-miesięcznym przedłużeniem redukcji wydobycia – informują reprezentanci ekwadorskiego resortu odpowiedzialnego za ropę. Według oficjeli Egipt oraz Turkmenistan nie są jeszcze gotowe na dołączenie do grona państw, które zdecydowały się kontrolować rynek surowca. Według przedstawicieli z Ekwadoru wzrost wydobycia ropy z łupków na terenie USA należy traktować jako powód do obaw.