Rynek & Raporty

EUR/USD wyhamował zwyżkę pod oporem przy 1,1270, gdzie wypada szczyt z 23 maja. W najbliższym czasie można spodziewać się spadkowej korekty, dla której pierwszym wsparciem będzie zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 1,12. Docelowo zwyżkowa tendencja będzie z dużym prawdopodobieństwem kontynuowana. Wyjście ponad 1,1270 otworzy drogę w pierwszej kolejności do 1,1310 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc.), a następnie do 1,1365 (zewnętrzne zniesienie 161,8 proc.).

Potężna przecena ropy na światowych rynkach istotnie wpływa na notowania pary USD/CAD, która coraz odważniej zmierza w stronę kombinacji maksimów z 22 maja (1,3539) z 38,2 proc. zniesieniem Fibonacciego. Apetyt na wzrostowy impet potwierdza oscylator RSI, któremu zaczynają akompaniować linie wiodące oscylatora MACD.

Notowania południowoafrykańskiego randa znajdują się na fali politycznej deprecjacji, co zwiększa prawdopodobieństwo przebicia przez parę USD/ZAR 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego (13,1830), z którym korespondują maksima z 21 lutego, 2 marca i 21 kwietnia. Problematyczność poziomu podbija pokrywająca się średnia z ostatnich 100 notowań.

W nadchodzącym tygodniu szczególną uwagę należy zwrócić na NZD/USD. Tworząca się na wykresie dziennym formacja spadającej gwiazdy przy zewnętrznym zniesieniu Fibonacciego 127,2 proc. zapowiada spadkową korektę, która może przybrać postać ruchu powrotnego.

Robert Kaplan z Fed w dalszej części swojej wypowiedzi zaznacza, że lekka zmiana trajektorii inflacji nie skłoni go do bardziej gołębiego postrzegania rynkowej rzeczywistości. Kaplan obawia się o wskazania inflacji bazowej. Jego zdaniem odnotowanie wyższej inflacji jest kwestią czasu. Czynnikiem, który zaważy na potężniejszych odczytach będzie rosnąca presja płacowa na sukcesywnie zacieśniającym się rynku. Dolar pozostaje niewrażliwy na jego wypowiedź.

Kanadyjska gospodarka rozwijała się tempie 3,7 proc. – wynika z zannualizowanych szacunków za I kwartał. Powyższe dane rozczarowują dość wysoko zawieszony konsensus, zgodnie z którym należało się spodziewać wybicia do poziomu 4,2 proc. Głównym winowajcą powyższego zajścia jest nie tylko rewizja dynamiki PKB za luty (2,4 proc. r/r, poprzednio: 2,5 proc.), ale również zmiana punktu odniesienia – na koniec minionego roku zannualizowane tempo wzrostu finalnie wyniosło 2,7 proc. kw./kw. (konsensus: 2,6 proc.). Wydźwięk danych ratuje zdecydowanie wyższe tempo wzrostu za marzec – z miesiąca na miesiąc PKB odnotowało 0,5 proc. skok wobec przewidywanego przez rynek 0,2 proc. W pierwszej reakcji para USD/CAD osunęła się do poziomu 1,3439, notując tym samym 21-pipsowy ruch.

Roczna dynamika cen konsumenta wyniosła 1,9 proc. – wynika ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego. Powyższy odczyt lekko zawodzi rynkowe oczekiwania, zgodnie z którymi inflacja miała wzbić się do poziomu 2,0 proc. r/r. Pomiędzy miesiącami indeks CPI nie uległ zmianie (0,0 proc., konsensus: 0,1 proc.). Złoty pozostaje relatywnie niewrażliwy na powyższe dane – EUR/PLN zanotował 10-pipsowy ruch do 4,1723.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Ropa WTI nie zdołała wybronić zniesienia Fibonacciego 61,8 proc. przy 49 USD. Kurs ma zatem otwartą drogę do dołków z 26 maja przy 48,20 USD. Ich przebicie pozwoli na pogłębienie zniżki do zniesienia 61,8 proc. (fali od 5 do 25 maja) przy 46,90 USD). Oporem pozostają poniedziałkowe szczyty przy 50,25 USD.