Rynek & Raporty

W trakcie dzisiejszej sesji zasięg spadków EUR/USD został wyraźnie ograniczony przez przyspieszoną linię trendu (obecnie: 1,1950), której wyraźne przełamanie skutkowałoby kapitulacją dzisiejszych maksimów (1,1945) oraz próbą podejścia pod krótkookresową linię łączącą dołki przy 1,1920. Spadkowy scenariusz wspierają linie wiodące MACD mogące sugerować wystąpienie nieco mniej spektakularnego ruchu w stronę południa.

S&P 500 zbliża się do oporu przy 2488 pkt., gdzie wypada szczyt ustanowiony 8 sierpnia. Przełamanie tego poziomu świadczyć będzie o niezmiennej dominacji strony popytowej na rynku i kontynuacji wzrostowej tendencji. Następnymi barierami dla rynku byka będą zewnętrzne zniesienia Fibonacciego: 127,2 proc. przy 2507 pkt. i 161,8 proc. przy 2532 pkt. Wsparciem są minima z 5 września przy 2445 pkt.

Pfizer ma wyraźny problem z przebiciem linii łączącej szczyty z marca, czerwca i września bieżącego roku przy 34,20 USD. Na wykresie dziennym powstała seria prospadkowych formacji świecowych, co zwiększa prawdopodobieństwo odbicia od wyznaczonego oporu. Pozwoli to na spadek do długoterminowej linii trendu wzrostowego wypadającej w okolicach 32,70 USD. Ewentualne wyjście ponad 34,20 USD otworzy drogę przynajmniej do 34,75 USD, gdzie rozegrają się dalsze losy kursu.

EUR/USD pogłębia zniżkę i schodzi pod zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 1,1990. Trwałe zamknięcie świecy 4-godzinowej poniżej tego poziomu otworzy drogę do 1,1925, gdzie wypada zniesienie 61,8 proc. korespondujące z przyspieszoną linią trendu wzrostowego. Oporem pozostają szczyty przy 1,2070.

Początek tygodnia w wydaniu NZD/JPY stoi pod znakiem ponownego przejęcia inicjatywy przez popyt, któremu udało się solidnie naruszyć górne ograniczenie klina (obecnie: 78,95). Dość problematycznym poziomem okazuje się być 38,2 proc. zniesienie Fibonacciego (79,10) wzmacniane przez maksima z piątkowej sesji. W oparciu o trajektorie oscylatorów należy mieć na względzie kontynuację prowzrostowych tendencji, przy czym siła sygnału generowanego przez MACD pozostawia dużo do życzenia.

Volkswagen odbił się od zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 133,50 EUR. Na wykresie dziennym rysuje się czerwona świeca z knotem u góry, co zapowiada spadkową korektę. Zasięg potencjalnego odreagowania sięga poziomu 130,40 EUR, gdzie wypada zniesienie 38,2 proc. ostatnich wzrostów korespondujące ze szczytem ustanowionym 16 sierpnia. Ewentualne wyjście ponad 133,50 EUR pozwoli na wzrost do zniesienia 61,8 proc. przy 138,38 EUR.

CAC 40 wybił się górą z kanału spadkowego, w obrębie którego notowania poruszały się od maja bieżącego roku. Kurs ma zatem otwartą drogę do poziomu 5270 pkt., na który składają się zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. oraz zasięg wybitego kanału. Wsparciem staje się górne ograniczenie wybitego przedziału przy 5130 pkt.

W broszurze Eurofi pojawiły się świeże komentarze członków Rady Prezesów, których stanowisko nie odbiega od poprzednio reprezentowanego. Według Ardo Hanssona, prezesa Eesti Pank, wprowadzenie programu skupu aktywów przyczyniło się do mniej intensywnych prac nad reformami fiskalnymi w strefie euro, a potencjalne zacieśnianie jest obaczone przesadnymi obawami. Z kolei Sabine Lautenschläger, członek zarządu ECB, zaznacza, że kluczowym wymiarem w decyzjach banku nadal pozostaje czas. Ciekawsze wypowiedzi uzupełnia Ewald Nowotny, prezes OeNB, który podtrzymuje stanowisko o konieczności stopniowego oraz przejrzystego porzucania ekspansywnej polityki pieniężnej. Euro bez większej reakcji na powyższe komentarze. Obecnie EUR/USD balansuje wokół poziomu 1,2020.

Ropa WTI wyhamowała spadki przy zniesieniu Fibonacciego 50 proc. oraz szczytach z przełomu sierpnia i września. W najbliższym czasie możliwa jest wzrostowa korekta, jednak potencjalne wzrosty należy traktować jedynie jako ruch korekcyjny. Oporami będą zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 48,10 USD i 61,8 proc. przy 48,60 USD. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja spadków, a ważnym wsparciem będzie 47 USD (zniesienie 61,8 proc.).