Rynek & Raporty

EUR/GBP wyhamował wzrosty przy zniesieniu Fibonacciego 23,6 proc. w rejonie 0,8900. Wyrysowana na wykresie 4-godzinowym seria prospadkowych formacji świecowych wskazuje na prawdopodobne odbicie od wyznaczonego oporu i przejęcie kontroli przez stronę podażową. Celem niedźwiedzi będą wczorajsze dołki przy 0,8770. Ewentualne wyjście ponad 0,8900 poprowadzi notowania do 0,8975 (zniesienie 38,2 proc., dołki z 12-14 września).

Nadwyżka polskiego budżetu po sierpniu niespodziewanie wzrosła do poziomu 4,9 mld PLN – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów. Tak świetny wynik to nie tylko pokłosie wykonania planu zaledwie w 59,8 proc., ale również utrzymującej się silnej dynamiki dochodów z VAT. W cieniu 23,5 proc. skoku wpływów z podatku od towarów znalazły się dochody z CIT (13,3 proc.) oraz akcyzy i podatku z gier (4,1 proc.). Według Mateusza Morawieckiego, ministra rozwoju i finansów, deficyt budżetowy na koniec 2017 roku może być nawet 20 mld PLN niższy niż to uprzednio zakładano. Złoty pozostaje relatywnie niewrażliwy na powyższe doniesienia. Na przestrzeni ostatniej godziny EUR/PLN porusza się w przedziale 4,2750-4,2775.

AUD/USD przełamuje się przez opór przy 0,8050. Mimo wszystko warto poczekać na zamknięcie świecy H4, aby sygnał nie stracił na znaczeniu. Jeśli nastąpi to powyżej 0,8050, prawdopodobna będzie kontynuacja zwyżki w kierunku szczytu z 8 września przy 0,8120. Ewentualne przejęcie kontroli przez stronę podażową sprowadzi kurs do poziomu 0,80, który może zadziałać jako bariera psychologiczna.

Srebro wyhamowało wzrosty w okolicach poziomu 17,34 USD, gdzie wypadają nałożone na siebie zniesienia Fibonacciego 23,6 proc. i 38,2 proc. Można zatem założyć, że strona podażowa niedługo przejmie kontrolę na rynku i doprowadzi do ponownego ataku wsparcia przy 17,04 USD (zniesienie 38,2 proc.). Przebicie tego poziomu otworzy drogę do zniesienia 50 proc. przy 16,68 USD. Ewentualne wyjście ponad 17,34 USD pozwoli powiększenie korekty w kierunku 17,55 USD (przełamana linia trendu wzrostowego).

GBP/USD ponownie podchodzi pod 1,36 i rośnie dziś 0,65 proc. po publikacji sprzedaży detalicznej, która wypadła zdecydowanie powyżej oczekiwań (prognoza 0,2, odczyt 1,0 proc. m/m) przy jednoczesnej rewizji w górę danych za poprzedni miesiąc. Pozytywnie kształtują się też tendencje po stronie wskaźnika z wyłączeniem wpływu paliw i aut. Opór to 1,3620, czyli ostatnie maksima i poziomy najwyższe od ubiegłorocznego referendum.

AUD/USD testuje opór przy 0,8050 (lokalne szczyty z 12-13 września). Warto poczekać na dalsze zachowanie kursu. Wyraźne przebicie tego poziomu otworzy drogę do szczytów z 8 września w okolicach 0,8125. W razie odbicia wsparciami będą zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 0,8005, 61,8 proc. przy 0,7980 lub linia łącząca sierpniowe i wrześniowe dołki przy 0,7960.

Ropa WTI odbiła się od dolnej bandy konsolidacji przy 49,40 USD. Póki co nie widać dominacji żadnej ze stron, rozwiązanie może przyjść o 16:30, kiedy opublikowane zostaną dane o zapasach. Krótkoterminowym celem byków będzie górne ograniczenie konsolidacji przy 50,40 USD. Dopiero wybicie pozwoli na powiększenie danego ruchu. Kolejnym oporem będzie 51,75 USD (zewnętrzne Fibo 127,2 proc.), natomiast wsparciem 48,60 USD (zniesienie 38,2 proc.).

Najnowszy sondaż przedwyborczy w Nowej Zelandii pokazał wyraźny zwrot poparcia dla rządzącej Partii Narodowej. Według badania Colmar Brunton Partia Narodowa może liczyć na 46 proc., a Partia Pracy na 37 proc. Poprzednio na Narodowców głosować chciało 40 proc., a na Laburzystów – 44 proc. NZD/USD skoczył do 0,7372.

Na wykresie 4-godzinowym rysuje się druga z rzędu prospadkowa formacja świecowa przy górnej bandzie konsolidacji w rejonie 50,40 USD. Wszystko wskazuje na to, że podaż niedługo przejmie kontrolę i doprowadzi do zniżki kursu. Wsparciem jest dolne ograniczenie konsolidacji wspierane przez krótkoterminową linię trendu wzrostowego przy 49,45 USD. Wybicie górą pozwoli na wzrost do 51,75 USD (zewnętrzne Fibo 127,2 proc.).