Rynek & Raporty

Miano antybohaterów drugiej połowy dnia na europejskich parkietach zyskały spółki z sektora motoryzacyjnego. Volkswagen (-4,0 proc.), Daimler (-2,7 proc.) oraz BMW (-2,8 proc.) znalazły się pod ostrzałem raportu Der Spiegel, w którym reporterzy zarzucają gigantom zmowę w zakresie opracowywanych technologii, doboru dostawców, modelu biznesowego czy praktyk pozwalających na przekraczanie norm przez silniki wysokoprężne.

Początek aktywności nowojorskich inwestorów jest bardzo niekorzystny dla USD. Rentowność długu USA 10Y spada pod 2,24 proc., co wywołuje silne załamanie wartości amerykańskiej waluty. Jego głównym beneficjentem jest jen. USD/JPY schodzi do 111,30 i obiera kurs na wsparcie 111,00. Eurodolar pozostaje natomiast w okolicach 1,1650. Warto zwrócić uwagę na metale szlachetne. Uncja złota kosztuje już ponad 1250 USD, a srebro i platyna drożeją ponad 1 proc.

W przyszłym tygodniu najciekawszym wydarzeniem będzie posiedzenie FOMC, gdyż w ostatnich tygodniach narosło wiele wątpliwości wokół determinacji Fed do podwyżek stóp procentowych i redukcji sumy bilansowej. Losy dolara mogą zależeć od wskazówek z Fed, ale też od pierwszych szacunków PKB USA za II kwartał. Inne ważne odczyty to PKB z Wielkiej Brytanii i inflacja z Australii, Japonii i Niemiec.

W popołudniowej paczce danych z kanadyjskiej gospodarki szczególną uwagę zwracały wskazania inflacji CPI – tym bardziej, że w trakcie ostatniego posiedzenia Bank Kanady zdecydował się na zmianę benchmarkowej stopy procentowej o 25 pb. W ujęciu rok do roku dynamika cen konsumenta uplasowała się poniżej rynkowych oczekiwań, bowiem wyniosła ona 1,0 proc. r/r (konsensus: 1,1 proc.). W centrum uwagi znalazły się również ceny bazowe, które wpasowały się w rynkowy konsensus (0,9 proc. r/r). Sytuację ratują wskazania sprzedaży detalicznej, która z miesiąca na miesiąc wzrosła o 0,6 proc. (konsensus: 0,3 proc.). W pierwszej reakcji USD/CAD osuwa się do poziomu 1,2560, notując tym samym ruch rzędu 43 pipsów.

W trakcie ostatnich 30 minut ceny ropy na światowym rynku podlegają wyraźnemu przetasowaniu sentymentu. Na horyzoncie sił podażowych pojawia się zgrupowanie dwóch zniesień – 38,2 proc. oraz 61,8 proc. przy 46,15 USD. Ich wydźwięk usilnie wzmacniają lokalne dołki z 14 i 18 lipca. Prospadkowy scenariusz wspierają oscylatory. W przypadku przebudzenia impulsów wzrostowych należy się spodziewać podejścia pod maksima wyznaczone przez ostatnią świecę czterogodzinową, tj. pod 47,20 USD. Obecnie wzrost ograniczają maksima z wczorajszej sesji przy 47,72 USD za baryłkę.

W trakcie dzisiejszej sesji notowania EUR/JPY zdołały przez moment wybić się nad 78,6 proc. zniesienie Fibonacciego (130,25), które skutecznie ograniczało wzrosty w trackie wczorajszej sesji. Obecnie obserwuje się wymazanie wzrostów, co zwiększa prawdopodobieństwo przebicia okrągłego poziomu 130,00 oraz dotknięcia 38,2 proc. zniesienia przy 129,75. Falę spadków mogą skutecznie powstrzymywać dołki z wczorajszego popołudnia, które znajdują się dokładnie 13 pipsów niżej.

W trakcie wczorajszej sesji kluczowym poziomem dla notowań GBP/USD okazało się być 61,8 proc. zniesienie (1,2930), które obecnie jest głównym wyzwaniem dla sił podażowych. Wydźwięk poziomu istotnie wzmacnia nieopodal położone 38,2 proc. zniesienie. Jego przebicie urzeczywistni scenariusz zejścia w okolice dołków z 28 czerwca (1,2792) korespondujących z 61,8 proc. zniesieniem. Po drodze testem podaży mogą okazać się minima z 12 lipca (1,2811), obok których znajduje się średnia z ostatnich 100 notowań.

W trakcie ostatnich sesji miano skutecznego wsparcia zyskuje linia łącząca dołki, która obecnie pozwoliła indeksowi DAX odbić się od poziomu 12 395 pkt. Na podstawie oscylatora MACD należy oczekiwać początku pogłębienia spadków. W przypadku przebicia linii najbliższym punktem zwrotnym może okazać się 61,8 proc. zniesienie Fibonacciego, które znajduje się relatywnie blisko dołków z końca miesiąca (12 302,6 pkt).

Długookresowa dynamika cen w gospodarkach państw strefy euro powinna uplasować się na poziomie 1,8 proc. r/r – wynika z przeprowadzonej przez ECB ankiety wśród profesjonalistów. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami ankietowane podmioty zdecydowały się na podniesienie prognoz wzrostu oraz obniżenie perspektyw dla inflacji. W 2017 roku gospodarki strefy euro powinny wygenerować dynamikę PKB rzędu 1,9 proc. r/r (poprzednio: 1,7 proc.) przy przyroście cen konsumenta na poziomie 1,5 proc. r/r (poprzednio: 1,6 proc.). Polepszeniu uległy szacunki dotyczące rynku pracy – w długim okresie bezrobocie w strefie euro powinno plasować się na poziomie 8,1 proc. wobec uprzednio podanych 8,4 proc. Euro pozytywnie przyjmuje optymizm ankietowanych. W pierwszej reakcji EUR/USD notuje 10-pipsowy ruch do poziomu 1,1648.