Rynek & Raporty

Zgodnie z oczekiwaniami uczestników rynku koszt pieniądza pozostał na niezmienionym poziomie – wynika z decyzji FOMC. W komunikacie pierwsze skrzypce przejmuje wzmianka o inflacji CPI, która sukcesywnie zbliża się do poziomu 2,0 proc. r/r. Przedstawiciele Fed nie określili daty rozpoczęcia programu redukcji sumy bilansowej. Decyzja została podjęta jednogłośnie. W pierwszej reakcji para EUR/USD osunęła się do poziomu 1,1635, po czym rozpoczęła 36-pipsowy rajd do 1,1671.

Brak oznak przyspieszenia inflacji stanowi problem dla Fed, ale rynek pracy biski stanu pełnego zatrudnienia i solidne tempo wzrostu gospodarczego wspierają powziętą strategię normalizacji. W tym tygodniu Fed powinien pozostawić stopy procentowe bez zmian, a w komunikacie ważny będzie język dotyczący inflacji i terminu redukcji sumy bilansowej. Niepewność o pierwsze przeważy nad bliskością drugiego.

Środowa sesja nie stoi pod znakiem wyraźnego pokazu siły amerykańskiej waluty. Jej skromna aprecjacja na przestrzeni ostatnich 30 minut to efekt wzrostu rentowności obligacji 10-letnich, które wróciły do poziomów z wczorajszego zamknięcia (2,3354 proc.). W koszyku G10 wyższość dolara najmocniej uznaje frank szwajcarski, który tracąc 0,6 proc. spycha parę USD/CHF w okolice poziomu 0,9580. Na nieco niższych pułapach znajduje się eurodolar. Dwie godziny przed decyzją EUR/USD znajduje się 0,2 proc. niżej, stabilizując chwilowo swoje notowania przy 1,1630.

Zwyżkowy impet USD/MXN został dość mocno wymazany w trakcie wczorajszej sesji. Obecnie poziomem ograniczającym potencjalne wzrosty jest złożenie dwóch zniesień Fibonacciego, tj. 38,2 proc. oraz 61,8 proc. przy 17,8100. Wrogiem zwyżkowego scenariusza pozostaje oscylator MACD, który świeżo wygenerował sygnał sprzedaży. W przypadku kontynuacji wzrostów należy mieć na uwadze możliwość podejścia pod szczyty z 12 lipca (17,9383), co powinno nastąpić w sytuacji większej zmienności na rynku walutowym. Przejęcie inicjatywy przez podaż będzie równoznaczne z wymazaniem wzrostów oraz testem 38,2 proc. zniesienia, z którym koresponduje wczorajsze minimum (17,6642).

W zeszłym tygodniu zapasy ropy naftowej skurczyły się o 7,2 mln baryłek – wynika z najnowszego raportu Departamentu Energii USA, potwierdzając tym samym kierunek wskazany przez wczorajszą publikację API. Skurczeniu uległy również zapasy benzyny (-1,0 mln baryłek) oraz destylatów (-1,9 mln baryłek). W pierwszej reakcji cena ropy WTI osiąga poziom 48,55 USD, notując ruch rzędu 44 centów.

Po poniedziałkowej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie podwójnego weta można było oczekiwać kontynuacji ruchu w stronę południa. W trakcie dzisiejszej sesji złoty notuje niewielką przecenę wobec euro, bowiem kurs obecnie flirtuje z poziomem 4,2600. Kontynuację wzrostów sugeruje oscylator MACD, co zwiększa szansę na przebicie poniedziałkowych szczytów przy 4,2700 oraz ataku na 61,8 proc. zniesienie przy 4,2770.

Dzisiejsze notowania dla pary walut defensywnych stoją pod znakiem rynku niedźwiedzia. Notowaniom CHF/JPY udało się wybić z formacji klina zwyżkującego, co istotnie zwiększyło momentum spadków niezbędnych do przełamania dolnego ograniczenia chmury. Obecnie kurs coraz silniej zbliża się do dołków z 14 lipca (116,40), które poprzedzają 38,2 proc. zniesienie Fibonacciego (116,25).

Poprawa nastrojów w branży motoryzacyjnej wyraźnie wpływa na notowania niemieckiego indeksu DAX (0,4 proc.), który na swoim horyzoncie ma 38,2 proc. zniesienie Fibonacciego (12 335 pkt). Możliwość kontynuacji zwyżki sugerują oscylatory – RSI oraz MACD, które niedawno wygenerowało sygnał kupna. Obecnie wyzwaniem dla popytu stają się popołudniowe maksima z 21 lipca (12 412,6 pkt) znajdujące się niewiele nad 61,8 proc. zniesieniem Fibonacciego.

W II kwartale brytyjska gospodarka rozwijała się w tempie 0,3 proc. w ujęciu kwartał do kwartału, wpasowując się tym samym w rynkowy konsensus – wynika ze wstępnych szacunków. W ujęciu rok do roku wzrost gospodarczy uplasował się na poziomie 1,7 proc. Ujemny wpływ na odnotowaną dynamikę PKB miał zarówno wpływ sektor produkcyjny, jak i przedsiębiorstwa z branży budowlanej. W pierwszej reakcji para GBP/USD osuwa się w okolice poziomu 1,3010, notując tym samym ruch rzędu 20 pipsów.