Rynek & Raporty

Na wykresie 4-godzinowym rysuje się formacja młota przy piątkowych minimach korespondujących ze zniesieniem Fibonacciego 50 proc. w okolicach 12 020 pkt. - wskazuje to na możliwość domknięcia powstałej dziś luki bessy. Oporem jest zatem poziom 12 145 pkt., gdzie dodatkowo wypada średnioterminowa linia trendu spadkowego. Ewentualne zejście poniżej 12 020 pkt. pozwoli na pogłębienie zniżki do dołków z 29 sierpnia przy 11 860 pkt.

Już to gdzieś widzieliśmy. Doniesienia o teście rakietowym Korei Płn. straszą rynki; jen i złoto zyskują, a tracą waluty ryzykowne; kilka godzin później sytuacja się odwraca; a za tydzień czeka nas pewnie to samo. Poza tym ECB zepsuł rynek euro, a raport z rynku pracy USA okazał się nieprzydatny dla USD.

Południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap donosi, że Korea Płn. prawdopodobnie przygotowuje międzykontynentalną rakietę balistyczną. Agencja jest traktowa jako wiarygodne źródło informacji, więc jej doniesienia są traktowane poważnie. Złoto podbija z powrotem do 1337 USD, USD/JPY spadł do 111,40, choć bez pogłębiania dziennego dołka. Na razie nie widać oznak nadmiernej reakcji.

Ilość amerykańskich masztów wydobywających ropę naftową utrzymała się na poziomach z zeszłego tygodnia. Obecnie ilość aktywnych wież wynosi 759. Ceny ropy naftowej pozostają relatywnie niewrażliwe na powyższe doniesienia. Baryłka West Texas Intermediate notuje zaledwie 10-centowy ruch do poziomu 46,98 USD.

Siły popytowe EUR/CHF ponownie oczekują na pojawienie się impulsu, który rozpocząłby chociaż połowę ruchu z końca lipca. Obecnie przeszkodą staje się 78,6 proc. zniesienie Fibonacciego (1,1475) wzmacniane przez maksimum z 15 sierpnia. Możliwości zwyżki nie wyklucza RSI, któremu wtóruje bliskie wygenerowania sygnału kupna MACD.

EUR/GBP aktywował formację głowy z ramionami. Celem niedźwiedzi będzie poziom 0,9070, gdzie wypada zasięg wynikający z RGR korespondujący z 200-okresową średnią kroczącą. Oporem staje się linia szyi formacji w okolicach 0,9190.

Na wykresie dziennym rentowności amerykańskich dziesięciolatek rysuje się sporych rozmiarów zielona świeca, co może oznaczać początek wzrostowego odbicia. Pierwszym istotnym oporem dla rynku byka będzie zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 2,20 proc. Jego przebicie otworzy drogę do zniesienia 61,8 proc. korespondującego ze szczytami z 2-16 sierpnia. Wsparciem są dołki z 30 sierpnia przy 2,08 proc.

Opóźniony start tygodnia (przez święto w USA) oznacza tylko, że kluczowe wydarzenia będą skumulowane w krótszym okresie czasu. W centrum uwagi będzie decyzja ECB w czwartek, ale posiedzenia mają też banki centralne z Australii, Polski, Kanady i Szwecji. W USA mamy lżejszy tydzień z danymi o zamówieniach i indeksem ISM dla usług. Pod koniec tygodnia decyzję w sprawie ratingu Polski podejmie agencja Moody’s.

Rentowności amerykańskich dziesięciolatek bezpośrednio po NFP schodziły w kierunku długoterminowego dołka z początku tygodnia usytuowanego pod 2,10 proc. Zamknięcie tygodnia będzie kluczowe i mocno zaważy na perspektywach dolara. Obecnie dochodowość odbija o kilka punktów bazowych, co stwarza duże prawdopodobieństwo, że dzisiejsza świeca przybierze kształt zbliżony do młota położonego przy dolnej bandzie kanału spadkowego i minimach z czerwca. Pole do głębszego odreagowania w ramach kanału a potencjalnie jego wybicia będzie stwarzać wyjście ponad 2,16 proc. równoznaczne z opuszczeniem zakresu już domkniętej luki cenowej na wykresie, przebiciem krótkookresowej średniej ruchomej oraz przełamaniem górnego ograniczenia przedziału wahań z tego tygodnia.