Rynek & Raporty

Odbicie EUR/CHF od dolnej bandy klina zwyżkującego w trakcie wczorajszej sesji zapoczątkowało zdecydowany ruch ku wyższym poziomom. Na horyzoncie popytu znajduje się zgrupowanie 78,6 proc. zniesienia Fibonacciego oraz czwartkowych maksimów (1,1565), obok którego znajduje się górne ograniczenie formacji. Na kontynuację zwyżki dość pozytywnie zapatrują się oscylatory – w tym wyraźnie wystromione RSI. W przypadku przełamania oporu należy się spodziewać powiększenia wzrostów ku ostatnim maksimom przy 1,1622. Przy tak silnym ruchu nie należy wykluczać powrotu ku dolnej bandzie formacji (1,1500), której przełamanie rozpocznie rajd w stronę solidnie testowanej średniej z ostatnich 55 sesji (obecnie: 1,1450).

François Villeroy de Galhau, prezes Banque de France, w wywiadzie dla Die Zeit stwierdza konieczność adekwatnej kalibracji prowadzonego luzowania przez ECB. Jego zdaniem Rada Prezesów powinna podjąć takie działania, aby sprowadzić QE do końca. Po publikacji artykułu EUR/USD odnotował 10-pipsowy ruch w okolice poziomu 1,1760.

Złoto zbliża się do zniesienia Fibonacciego 61,8 proc. przy 1278 USD, które może zostać wykorzystane do wyrysowania zwyżkowej fali. Wcześniej jednak warto poczekać na wyraźny sygnał wskazujący na aktywację strony popytowej. Najbliższym oporem będzie 1290 USD, czyli szczyt z 18 października. Ewentualne przełamanie wyznaczonego wsparcia przy 1278 USD otworzy drogę do październikowych dołków w rejonie 1265 USD.

Obecnie przed stroną popytową EUR/CZK stoi wyzwanie pogłębienia wczorajszej zniżki. Najbliższym wsparciem pozostają wtorkowe minima przy 25,6840, których kapitulacja rozpocznie rajdu ku 161,8 proc. zewnętrznemu zniesieniu Fibonacciego (25,6410). W przypadku uplasowania się tuż nad minimami z 6 października (25,7440) należy oczekiwać rozszerzenia ruchu ku zgrupowaniu ostatnich maksimów z 50,0 proc. zniesieniem Fibonacciego (25,8860). Po drodze nie lada problem może sprawić zarówno poniedziałkowy (25,8080), jak i wtorkowy szczyt (25,7925).

EUR/PLN naruszył wsparcie przy 4,2290 (dołki z 5 września), jednak strona podażowa nie ma wystarczająco siły na pogłębienie ruchu. Na wykresie dziennym rysuje się już druga świeca z knotem u dołu zapowiadająca prawdopodobne wzrostowe odbicie. Zasięg zwyżki sięga poziomu 4,26, gdzie wypada dolna banda wybitego kanału, dołek z 22 września oraz zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. Zanegowaniem wzrostów będzie zejście poniżej 4,2200 - w tym wypadku niedźwiedzie sprowadzą kurs do dołka z 19 lipca przy 4,1960.

Pod koniec września premier Japonii Shinzo Abe nieoczekiwanie zapowiedział przyspieszone wybory parlamentarne na 22 października. Pomimo problemów wewnątrz partii rządzącej, opozycja także jest rozbita, co Abe chce wykorzystać, wspierając się na pozytywnym klimacie gospodarczym i narosłych zagrożeniach ze strony Korei Północnej. Bardzo dobry wynik z wyborów w 2014 r. jest mało realny do powtórzenia, jednak partia Abe powinna utrzymać większość. Kontynuacja Abenomiki oznacza podtrzymanie presji na osłabienie jena w średnim terminie.

USD/JPY przełamuje się przez zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 112,35. Zamknięcie świecy 4-godzinowej powyżej wyznaczonego oporu pozwoli na powiększenie zwyżki przynajmniej do 112,75, czyli zniesienia 61,8 proc. Wsparciem jest 111,45/65, czyli dołki z 26 września, 13-16 października oraz 200-okresowa średnia krocząca. Jego przełamanie otworzy drogę do 110,65, gdzie wypada lokalny szczyt z 31 sierpnia.

GBP/USD wykonał ruch powrotny do dolnej bandy przebitego klina zniżkującego lekko pod 1,32, gdzie dodatkowo wypada 200-okresowa średnia krocząca. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie to niedźwiedzie będą dominować na rynku i doprowadzą do pogłębienia zniżki w kierunku 1,3120 (dołki z 9-12 października). Wcześniej warto uważać przy 1,3155, czyli lokalnych minimach z 17 października. Zanegowaniem spadków będzie wyjście ponad 1,3200. W tym wypadku należy oczekiwać zwyżki do górnego ograniczenia klina w okolicach 1,3260.

Dow Jones naruszył okrągły poziom 23 000 pkt. pierwszy raz w historii. Ostatni okrągły poziom (22 000 pkt.) został przebity 2 sierpnia, czyli dokładnie 76 dni temu. Obecnie możemy mieć problem z wyznaczeniem kolejnych oporów ze względu na historyczne maksima i brak głębszych korekt po drodze, dlatego najlepszym rozwiązaniem wydaje się być obserwacja formacji świecowych.