Rynek & Raporty

USD/JPY póki co nie ma siły na kontynuację wzrostów. Kurs obecnie zmierza w kierunku wsparcia przy 113,70 (lokalne dołki z początku listopada). Jego przełamanie pozwoli na pogłębienie zniżki do 113,05, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 50 proc., szczyty z 27 września – 6 października oraz dołek z 31 października. Oporami są zewnętrzne zniesienia Fibonacciego 127,2 proc. przy 114,85 i 161,8 proc. przy 115,35.

AUD/USD wyhamował zniżkę w okolicach wsparcia przy 0,7630, na które składa się zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc. oraz dołki z przełomu października i listopada. Na wykresie 4-godzinowym wyrysowały się dwie formacje młota wskazujące na możliwe wzrostowe odbicie. Oporu należy szukać przy zniesieniu Fibonacciego 61,8 proc. oraz lokalnym szczycie z 30 października przy 0,7695. Ewentualne przebicie 0,7630 otworzy drogę do 0,7560 (zewnętrzne Fibo 161,8 proc.).

Ropa WTI przełamała kluczowy opór przy 55,20 USD, gdzie wypadały maksima z przełomu 2016 i 2017 r. Wskazuje to na siłę strony popytowej i zapowiada kontynuację zwyżkowej tendencji. Kolejną barierą dla rynku byka będzie zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc. przy 58,80 USD. Wsparciem natomiast staje się przełamany poziom 55,20 USD.

USD/JPY naruszył opór przy 114,45, jednak strona popytowa póki co nie zdołała go przełamać. Mimo wszystko uważam, że jest to jedynie kwestia czasu i w najbliższym czasie notowania trwale przełamią wyznaczoną barierę, co pozwoli na kontynuację zwyżkowej tendencji. Kolejnymi oporami będą zewnętrzne zniesienia Fibonacciego 127,2 proc. przy 114,85 i 161,8 proc. przy 115,35. Wsparciem są lokalne dołki od początku listopada w rejonie 113,70.

EUR/USD mieli się pod dolną bandą wybitej formacji flagi, co należy traktować jako odpoczynek przed kontynuacją zniżki. Najbliższym wsparciem jest poziom 1,1575, czyli dołek z 27 października. Jego przełamanie otworzy drogę kolejno do poziomów 1,1500 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc.) i 1,1425 (zniesienie Fibonacciego 38,2 proc.). Oporem pozostaje dolne ograniczenie flagi w rejonie 1,1635.

W nadchodzącym tygodniu uwaga inwestorów zostanie zwrócona w stronę Antypodów, gdzie pierwsze skrzypce będą grały decyzje banków centralnych. O ile w przypadku RBA oraz RBNZ nie należy spodziewać się zmian parametrów prowadzonej polityki, o tyle w centrum uwagi znajdzie się seria płynących komentarzy dotyczące stanowisk zajmowanych przez przedstawicieli. Za dodatkowe paliwo podsycające zmienność dolara australijskiego należy uznać publikację najświeższych prognoz makroekonomicznych, które finalnie nie powinny odstawać względem sierpniowej projekcji.

EUR/USD wybija się dołem z formacji flagi, co wskazuje na zakończenie wzrostowej korekty. Najbliższym wsparciem będzie dołek z 27 października przy 1,1570. Jego przebicie pozwoli na pogłębienie spadków w kierunku zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 1,1425. Oporem staje się dolna banda wybitej flagi w rejonie 1,1635.

Indeks ISM dla amerykańskiego sektora usługowego wyraźnie zaskoczył dość nisko zawieszone oczekiwania uczestników rynku, zgodnie z którymi należało się spodziewać wartości rzędu 58,5 pkt (60,1 pkt, poprzednio: 59,8 pkt). Czynnikiem istotnie warunkującym wyższe poziomy wskaźnika okazała się być aktywność biznesowa, dla której subindeks notował wzrost do 62,2 pkt z uprzednio notowanych 61,3 pkt. Dawkę rozczarowania zapewnił subindeks kosztowy, który plasując się na poziomie 62,7 pkt (poprzednio: 66,3 pkt) ograniczył ruch indeksu. W pierwszej reakcji, EUR/USD notuje skromny ruch w stronę południa, aczkolwiek jest on wystarczający do ustanowienia nowych dziennych minimów (1,1627).

Reza Zarrab, trader powiązany z procederem unikania przez Iran nałożonych sankcji, w trakcie przesłuchania przez amerykańskie organy sprawiedliwości wskazał na Recepa Tayyipa Erdoğana, prezydenta Turcji, jako osobę powiązaną. Zarrab miał starać się o aprobatę Erdoğana w zakresie prania pieniędzy, co według śledczych z określoną dozą pewności można traktować jako oskarżenie fałszywie obciążające urzędników najwyższego szczebla. Działania Departamentu Sprawiedliwości USA wyraźnie ciążą na sentymencie wobec tureckich aktywów – obecnie indeks BIST 100 traci 1,6 proc. przy dość sporym udziale zniżki spółek z sektora bankowego (-3,3 proc.). W gronie walut Emerging Markets lira zyskuje miano najsilniej przecenionej waluty. Deprecjacja na poziomie 1,4 proc. jest wystarczająca ku temu, aby zdystansować się od niezbyt udanych sesji w wykonaniu południowoafrykańskiego randa (-1,1 proc.) oraz rosyjskiego rubla (-0,8 proc.).