Rynek & Raporty

Na wykresie dziennym AUD/NZD rysuje się sporych rozmiarów czerwona świeca wskazująca na prawdopodobne pogłębienie zniżkowego impulsu. Wcześniej jednak istotne będzie przełamanie zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 1,0940. Pozwoli to na zniżkę do 1,0890 (zniesienie 61,8 proc.), a następnie do 1,0820 (dołki z 21-29 września). Oporem pozostają ostatnie szczyty korespondujące ze zniesieniem Fibonacciego 61,8 proc. w okolicach 1,1020.

W trakcie ostatnich sesji fala wzrostów GBP/JPY została wyraźnie powstrzymana przez 38,2 proc. zniesienie Fibonacciego przy 149,15. Dość bliski wygenerowania sygnału kupna pozostaje oscylator MACD, który jest konfrontowany nie tylko z trajektorią RSI, ale również prospadkowym przecięciem linii wiodących analizy Ichimoku. W przypadku wymazania ostatniego ruchu należy się spodziewać próby podejścia pod solidnie przetestowane 50,0 proc. zniesienie Fibonacciego. Jego wydźwięk wzmacnia nie tylko bliskie położenie okrągłego poziomu 147,00, ale również krótkookresowej i średniookresowej linii łączących dołki. Wystąpienie silnego sygnału popytowego będzie skutkowało ponownym podejściem pod poziom 149,15, którego przełamanie otworzy drogę do 149,85 (tj. zgrupowania linii standardowej oraz maksimów z 4 października).

USD/CAD odpoczywa od zniżki i rysuje formację flagi, z której docelowo wybicie powinno nastąpić dołem. Pozwoli to na kontynuację zniżki w kierunku poziomu 1,24, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. korespondujące ze szczytami ustanowionymi 20-26 września. Oporem są okolice 1,2535, czyli seria szczytów i dołków od 3 października oraz górna banda flagi.

EUR/GBP testuje zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. wypadające w okolicach 0,8860. Istotne będzie zachowanie kursu w najbliższym czasie – w razie przejęcia kontroli przez stronę popytową oporu należy szukać przy 0,8950, gdzie wypadają zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. oraz 200-okresowa średnia krocząca. Kontynuacja zniżki i zejście poniżej 0,8860 poskutkuje pogłębieniem ruchu do 0,8750 (dołki z 27 września).

Złoto przebiło zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 1297 USD, co oznacza apetyt na powiększenie wzrostów. Kolejną barierą dla rynku byka będzie zniesienie 61,8 proc. wypadające w okolicach 1320 USD. Wsparciem staje się przełamane 1297 USD.

Indeks Uniwersytetu Michigan wypadł powyżej rynkowego konsensusu na poziomie 101,1 pkt. (prog. 95 pkt.; poprzednio 95,1 pkt.). Rynek pozostaje obojętny na tę informację wciąż odczuwając skutki słabszej od oczekiwań inflacji. EUR/USD stabilnie przy 1,1865; USD/JPY 111,80.

W przyszłym tygodniu polityka może się stać ważnym czynnikiem dla rynków w związku z rozpoczynającym się w środę Kongresem Chińskiej Partii Ludowej, a także szczytem UE pod koniec tygodnia, gdzie Brexit będzie czołowym tematem. Od strony makro otrzymamy m.in. PKB z Chin, szereg odczytów inflacji i danych z rynku pracy. Na koniec tygodnia agencja S&P przedstawi decyzję o ratingu Polski.

We wrześniu inflacja CPI w USA wyniosła tylko 2,2 proc. r/r przy konsensusie na 2,3 proc. Rozczarowuje też inflacja bazowa, która pozostała na 1,7 proc. przy oczekiwanym wzroście do 1,8 proc. W oddzielnym raporcie sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,6 proc. m/m, mniej niż zakładane 1,7 proc., ale przy pozytywnej rewizji o 0,1 pp dla danych sierpniowych. Sprzedaż bazowa zanotowała solidny wzrost o 0,4 proc. Dane o inflacji przyćmiewają jednak raport o sprzedaży i USD traci. EUR/USD skoczył do 1,1857, USD/JPY nurkuje pod 111,80.

Inflacja bazowa w Polsce we wrześniu przyspieszyła do 1 proc. r/r z 0,7 proc. w sierpniu, podał NBP. Rynek spodziewał się wzrostu, ale tylko do 0,9 proc. r/r. Szanse na pozytywne zaskoczenie sugerowały już wczorajsze dane GUS pokazujące szczegóły inflacji konsumenckiej m.in. z silniejszą dynamiką cen odzieży. W rezultacie złoty bez reakcji. EUR/PLN pozostaje na dziennych minimach na 4,2540.