Rynek & Raporty

Wrześniowa dynamika produkcji przemysłowej rozczarowała ankietowanych oczekiwania uczestników rynku, którzy spodziewali się publikacji rocznego tempa wzrostu na poziomie 5,2 proc. Sporządzone przez nas prognozy jednoznacznie wskazywały na możliwość rozczarowania powyższym wskaźnikiem (4,0 proc. r/r), który w ujęciu rok do roku odnotował 4,3 proc. skok. Zgodnie z naszymi modelami pozytywnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna (konsensus: 7,9 proc. r/r, TMS Brokers: 8,1 proc.). Z roku na rok obroty w handlu wzrosły o 8,6 proc. wobec 7,6 proc. odnotowanych w sierpniu. Złoty pozostał relatywnie niewrażliwy na powyższe dane. Obecnie EUR/PLN balansuje przy poziomie 4,2270.

Miedź osiągnęła pierwsze istotne wsparcie przy 317 USd, gdzie wypada szczyt z 5 września. Odbicie od tego poziomu otworzy drogę do zewnętrznego zniesienia 161,8 proc. przy 335 USd, choć po drodze warto uważać na 325 USd (zewnętrzne Fibo 127,2 proc., szczyt z 13 października). Ewentualne pogłębienie zniżki sprowadzi kurs do zniesienia 61,8 proc. przy 303 USd.

Innowacyjny krok na rynku motoryzacji

USD/JPY osiągnął zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. przy 112,75. Warto obserwować dalsze zachowanie kursu – przełamanie tego poziomu otworzy drogę do październikowych szczytów wypadających w rejonie 113,40. Odbicie natomiast poskutkuje zejściem do 112,30, który wcześniej kilkukrotnie działał jako punkt zwrotny.

Rynek pozytywnie zareagował na dane z brytyjskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia wypadła zgodnie z konsensusem na poziomie 4,3 proc., natomiast dynamika wynagrodzeń uplasowała się na poziomie 2,2 proc. przy prognozach i poprzedniej wartości na 2,1 proc. W pierwszej reakcji obserwowaliśmy ruch rzędu 30 pipsów na GBP/USD do 1,3210 i 20 pipsów na EUR/GBP do 0,8900, jednak praktycznie całość została już wymazana.

W środę wszystkie oczy zwrócone są na Chiny, pośrednio przez to, że w pozostałych zakątkach świata niewiele się dzieje. Początek Kongresu Komunistycznej Partii Chin nie przynosi fajerwerków i rynki utrzymują ciasne zakresy wahań. Przed nami trochę danych oraz wystąpień bankierów centralnych, choć szanse na wstrząsy są małe.

EUR/USD odbił się od zniesienia Fibonacciego 61,8 proc. przy 1,1750, jednak strona popytowa póki co nie ma siły na utworzenie większej zwyżkowej korekty. Notowania mają problem z przełamaniem poziomu 1,1780, gdzie wypadają lokalne dołki z 16 października. Kontynuacja zwyżki pozwoli na powiększenie ruchu w kierunku zniesienia 61,8 proc. przy 1,1825. Wyraźne przełamanie poziomu 1,1750 otworzy drogę najpierw do 1,1715 (zniesienie 78,6 proc.), a następnie do 1,1670 (dołki z 6 października).

Kanada oraz Meksyk zdecydowały się na odrzucenie reform NAFTA proponowanych przez administrację prezydenta Donalda Trumpa – wynika z najnowszych pogłosek CNBC. Strony paktu liczą na zachowanie statusu quo, od którego zależy 80 proc. meksykańskiego oraz 75 proc. kanadyjskiego eksportu. Powyższe dane lekko osłabiają dolara. W pierwszej reakcji EUR/USD podchodzi w okolice poziomu 1,1750, a USD/JPY osuwa się o około 15 pipsów dotykając wsparcia przy 112,25.

Na aukcji produktów mlecznych Fonterry cena mleka w proszku spadła o 0,5 proc. do średniego poziomu 3 014 USD za tonę. Niezbyt pozytywny wydźwięk danych podbija przecena nabiału, który na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni odnotował 1,0 proc. skok ku niższym poziomom. Dolar nowozelandzki pozostaje relatywnie niewrażliwy na powyższe dane. Obecnie NZD/USD balansuje w okolicach 0,7150.