Rynek & Raporty

Na przestrzeni ostatnich kilku sesji obserwuje się wyraźny rajd złota (TMS Connect: XAUUSD) ku wyższym poziomom. Obecnie miano problematycznego poziomu zyskuje 50,0 proc. zniesienie Fibonacciego (1 297 USD), które stanowi ostatni przystanek przez okrągłym 1 300 USD za uncję. Możliwość kontynuacji euforycznych nastrojów sugerują oscylatory. Mając na uwadze skalę ruchu w stronę północy nie należy wykluczać ruchu powrotnego. W przypadku zejścia w stronę wczorajszych minimów (1 287,05 USD) miano najbliższego kluczowego wsparcia zyska górne ograniczenie wybitego klina (1 275 USD), którego wydźwięk wzmacnia średnia z ostatnich 50 notowań.

Barometr koniunktury sporządzony przez ekonomistów z Chicago wyraźnie zaskoczył rynkowe oczekiwania, zgodnie z którymi należało się spodziewać pogorszenia wskaźnika do poziomu 62,0 pkt z uprzednio raportowanych 63,9 pkt. Za wzrostem do wartości 67,6 pkt stoi zdecydowanie bardziej pokaźny przyrost nowych zamówień oraz najsilniejsza od września poprawa sentymentu wśród konsumentów. Czynnikiem hamującym rajd ku wyższym poziomom okazał się być subindeks kosztowy. Powyższe wskazania zdecydowanie napawają optymizmem przed zbliżającymi się szacunkami indeksów ISM. Dolar pozostaje niewrażliwy na powyższą publikację. Obecnie EUR/USD balansuje przy 1,1950.

W trakcie dzisiejszych notowań USD/JPY naruszył wsparcie złożone z górnego ograniczenia chmury Ichimoku oraz krótkookresowej linii łączącej dołki przy 112,85. W przypadku przełamania powyższego poziomu należy oczekiwać próby podejścia pod linię Senkou Span A (112,55), której wydźwięk wzmacniają nieopodal położona średnia z ostatnich 100 notowań. Najbliższy kluczowy opór wyznaczają maksima z 21 grudnia (113,64). Ich wyraźne przebicie będzie równoznaczne z rozpoczęciem rajdu w stronę 78,6 proc. zniesienia Fibonacciego (113,90), obok którego wypadają szczyty z 14 listopada.

W trakcie wczorajszej sesji frankfurcki DAX (TMS Connect: GER30) zdołał uplasować się poniżej krótkookresowej linii łączącej dołki (13 070 pkt), która obecnie wyznacza najbliższy opór. Możliwości przełamania powyższego poziomu nie sugerują oscylatory. W związku z powyższym należy mieć na uwadze prawdopodobieństwo powrotu w stronę 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego przy okrągłym poziomie 13 000 pkt. W przypadku powrotu do wzrostów należy mieć na uwadze próbę podejścia pod serię maksimów przy 13 250 pkt. Atak na powyższy poziom może skutecznie utrudnić maksima z 21 listopada oraz 11 grudnia, które znajdują się około 50 punktów niżej.

AUD/USD kontynuuje swój cykl wyraźnych zwyżek, zbliżając się tym samym do 50,0 proc. zniesienia Fibonacciego przy 0,7810. Obecnie popyt oczekuje na pojawienie się dodatkowego impulsu, który zwiększy szansę podejścia pod zgrupowanie maksimów z drugiej połowy października z 61,8 proc. zniesieniem w okolicach poziomu 0,7885. Oscylatory w dalszej mierze pozostają pozytywnie ukierunkowane na wzrosty, aczkolwiek należy mieć na szczególnej uwadze możliwość skorygowania tak silnego ruchu. Najbliższe wsparcie wyznacza średnia z ostatnich 100 notowań, która obecnie znajduje się przy 0,7755. Jej wyraźna kapitulacja będzie równoznaczna z próbą podejścia pod lokalne dołki w paśmie 0,7640/50.

W trakcie wczorajszej sesji obserwowano pokaźny skok EUR/CHF, który skutkował wyraźnym naruszeniem linii łączącej serię ostatnich maksimów. Zasięg czwartkowych spadków ogranicza solidnie przetestowany poziom 1,1700. W przypadku jego kapitulacji należy oczekiwać rozpoczęcia rajdu w stronę linii łączącej dołki, która obecnie znajduje się w okolicach poziomu 1,1630. W drodze ku niższym poziomom nie lada problem może sprawić średnia z ostatnich 55 notowań będąca przy 1,1650. Najbliższy opór w dalszej mierze wyznacza naruszona linia (1,1760), która powinna być rozpatrywana jako ostatni przystanek przed okrągłym 1,1800.

Nastroje amerykańskich gospodarstw domowych uległy zdecydowanie silniejszemu pogorszeniu niż można było to wywnioskować z mediany prognoz ankietowanych przez Bloomberga. Grudniowy indeks Conference Board uplasował się na poziomie 122,1 pkt (konsensus: 128,0 pkt), co należy traktować jako pokłosie silnego załamania oceny perspektyw (99,1 pkt, poprzednio: 111,0 pkt). Powyższe szacunki lekko studzą optymizm związany z dynamiką spożycia indywidualnego w następnych kwartałach, które były poprzednio podbudowane wyraźnie wyostrzoną trajektorią sprzedaży detalicznej. W międzyczasie nastąpiła publikacja indeksu podpisanych umów kupna domu. Z miesiąca na miesiąc wolumen transakcji niespodziewanie wzrósł 0,2 proc. (konsensus: -0,5 proc.), plasując tym samym roczny przyrost na poziomie 0,6 proc. proc. Amerykański dolar pozostaje relatywnie niewrażliwy na powyższe wskazania. Obecnie EUR/USD balansuje przy poziomie 1,1910.

W trakcie środowych notowań złoty próbuje podtrzymać przedświąteczny sentyment, który owocuje powrotem w okolicę dolnego ograniczenia klina zniżkującego (4,1820). Perspektywę jego przebicia oraz pogłębienia ruchu w stronę południa stara się urzeczywistnić nieśmiała trajektoria oscylatora RSI, co jednak nie ma odzwierciedlenia w dość płaskich liniach wiodących MACD. Obecnie kurs ma problem z przebiciem serii minimów przy poziomie 4,1860, które częściowo ograniczają szansę zejścia w okolicę solidnie przetestowanego 4,1770. Najbliższy opór w dalszej mierze wyznaczają ostatnie maksima przy 4,2000. Pełen zasięg ruchu w stronę północy nadal ogranicza górna banda klina (4,2160), której wydźwięk solidnie wzmacnia średnia z ostatnich 55 notowań.

Ostatnie spadki USD/TRY zostały skutecznie powstrzymane w okolicach 50,0 proc. zniesienia Fibonacciego (3,8030), obok którego znajdują się minima z początku listopada. Możliwość dalszej zniżki starają się ograniczyć oscylatory, zwiększając tym samym szansę podejścia pod górne ograniczenie kanału spadkowego (3,8500). W przypadku wybicia górnej bandy należy oczekiwać rozpoczęcia ataku na serię maksimów w przedziale 3,8900/3,9030. Kapitulacja najbliższego wsparcia przełoży się na podejście pod dolne ograniczenie kanału (3,7420), które powinno trzymać szansę podejścia pod zgrupowanie 50,0 proc. zniesienia Fibonacciego (3,6840) z minimami z 23 października na stosunkowo niskim poziomie.