Rynek & Raporty

AUD/USD konsoliduje się nad przełamaną 200-okresową średnią kroczącą przy 0,7745. Warto obserwować dalsze zachowanie kursu. Wybicie górą poziomu 0,7780 (zniesienie Fibonacciego 50 proc., szczyt z 22 marca) pozwoli na kontynuację wzrostowego ruchu w kierunku zniesienia 61,8 proc. przy 0,7810. Zejście poniżej 0,7745 poskutkuje pogłębieniem zniżki przynajmniej do 0,7720, czyli lokalnego szczytu z 4 kwietnia.

NZD/USD wybija opór przy 0,7370, który złożony jest ze zniesienia Fibonacciego 161,8 proc. oraz równość fal wzrostowych. Zamknięcie świecy 4-goodzinowej powyżej tego poziomu otworzy kursowi drogę do lutowych maksimów wypadających przy 0,7435. Ewentualne cofnięcie sprowadzi notowania do 0,7345, czyli szczytów z 13-14 marca i dołków z 11 kwietnia.

Ropa WTI przełamuje się przez opór przy 66,60 USD, na który składają się szczyty ze stycznia i marca bieżącego roku ora zniesienie Fibonacciego 50 proc. Zamknięcie świecy dziennej powyżej tego poziomu pozwoli na kontynuację zwyżkowego ruchu w kierunku zewnętrznych zniesień Fibonacciego 127,2 proc. przy 69 USD i 161,8 proc. przy 71,95 USD. Wsparciem pozostaje długoterminowa linia trendu wzrostowego w okolicach 63,50 USD.

Zapis ostatniego posiedzenia Fed zawiera sporo nowych informacji. Jest to trochę niespodziewane, bo dokument zawiera przecież opis dyskusji spotkania wieńczonego konferencją prasową oraz nowymi projekcjami makro. Dolar dość wyraźnie zyskuje zwłaszcza dzięki stwierdzeniu, że niektórzy decydenci uważają, że może być potrzebne chłodzenie gospodarki i powinno to znaleźć odzwierciedlenie w komunikacji z rynkiem. Powtórzono też optymizm dotyczący tempa wzrostu w pozostałej części roku i oczekiwania na podbicie wskaźników inflacyjnych. Niewiadomą pozostaje skala pozytywnego wpływu cięć podatków na sferę realną. Mianem zagrożenia określono protekcjonistyczne zapędy Białego Domu i potencjalną eskalację wojen handlowych, jednak podkreślono, że dotychczasowe bariery (czyt. cła na stal i aluminium) mają marginalne znaczenie dla całości procesów gospodarczych.

Ropa WTI po raporcie DOE chwilowo wzrosła do poziomu najwyższego od grudnia 2014 r. Dzisiejsze maksimum (póki co) wynosi 67,44 USD.

Adam Glapiński twierdzi, że NBP antycypował spowolnienie inflacji. W rezultacie silne rozczarowania dynamiką CPI za marzec i luty nie powodują zmian w nastawieniu Rady. Zastrzegł jednak, że część decydentów, którzy wcześniej widzieli szanse, że presja cenowa niebawem będzie nabierać tempa (m. in. ze względu na korzystną sytuację na rynku pracy) musiała zweryfikować swoje poglądy. Kurs EUR/PLN jest stabilny ponad 4,19 i rośnie dziś o 0,15 proc.

Właśnie rozpoczyna się konferencja RPP. Link do transmisji: http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/multimedia/rpp.html

USD/JPY broni krótkoterminowej linii trendu wzrostowego przy 106,80. Na wykresie 4-godzinowym rysuje się formacja młota oznaczająca możliwy powrót do zwyżki. Wcześniej jednak warto poczekać na zamknięcie świecy, aby sygnał pozostał aktywny. Celem byków będzie szczyt z 5 kwietnia przy 107,50. Ewentualne zamknięcie poniżej 1067,80 sprowadzi notowania do 200-okresowej średniej kroczącej przy 106,25.

Marcowa inflacja CPI z USA wyniosła -0,1 proc. m/m wobec prognozy 0 proc. Ale inflacja bazowa zgodnie z oczekiwaniami wyniosła 0,2 proc. W obu przypadkach dynamiki roczne były zgodne z konsensusem (odpowiednio 2,4 proc. i 2,1 proc.). Niższe ceny odzieży i samochodów (po silnych wzrostach w styczniu i lutym) odpowiadają za niższy odczyt miesięczny. Ogólnie dane nie stanowią dużego rozczarowania i reakcja USD jest ograniczona. EUR/USD na chwilę skoczył 10 pipsów do 1,2394; USD/JPY zahaczył o 106,70.