Rynek & Raporty

EUR/USD wyraźnie zyskuje podczas konferencji prezesa ECB Mario Draghiego. Oporu należy szukać przy 1,25 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc., okrągły poziom), natomiast wsparcia przy 1,2390 (dzisiejsze minima).

Najnowsze dane dotyczące kanadyjskiej sprzedaży detalicznej pozornie zyskują miano mieszanych. Wskaźnik podstawowy, obrazujący dodatkowo obroty sektora motoryzacyjnego, wyraźnie rozczarował oczekiwania rynku, bowiem miesięczna dynamika uplasowała się na poziomie 0,2 proc. (konsensus: 0,8 proc.). W popołudniowej paczce danych uwagę skradła sprzedaż bazowa, która z miesiąca na miesiąc wzrosła aż o 1,6 proc. (konsensus: 0,9 proc.). W pierwszej reakcji USD/CAD ponownie podszedł pod 1,2320, po czym odnotował 20-pipsowy ruch na południe.

Deutsche Bank nie może przełamać zniesienia Fibonacciego 50 proc. przy 16,02 EUR. Na wykresie dziennym rysuje już trzecia prospadkowa formacja świecowa zapowiadająca prawdopodobny koniec wzrostowej fali. Przejęcie kontroli przez stronę podażową poskutkuje spadkiem przynajmniej do styczniowych minimów w rejonie 14,95 EUR. Ewentualne wyraźne wyjście ponad 16,02 EUR otworzy drogę do szczytów z 18 grudnia przy 17,10 EUR.

Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, w trakcie wywiadu udzielonego w Davos stwierdza, że utrzymujące się tempo wzrostu w przedziale 3,5-4,5 proc. świadczy o zdrowych fundamentach rodzimej gospodarki. Jego zdaniem kluczowe jest utrzymywanie stabilnych stóp procentowych, które obecnie nie powinny być postrzegane jako niskie. Glapiński nie wycofuje się z polityki forward-guidance – informuje on, że planowana podwyżka stóp procentowych zostanie ogłoszona ze stosownym wyprzedzeniem. Glapiński nie jest pewny utrzymania stopy referencyjnej na poziomie 1,5 proc. w 2019 roku, co utożsamia z efektem transmisji czynników inflacyjnych z państw trzecich.

Stephen Poloz, gubernator Banku Kanady, swoim dzisiejszym wystąpieniem przyczynił się do nieznacznej deprecjacji CAD. Jego zdaniem kanadyjska gospodarka jest coraz bardziej wrażliwa na wyższe poziomy stóp procentowych, co warunkuje ostrożność przy podejmowaniu dalszych decyzji. Poloz zaznacza, że decyzje Banku Kanady są w pełni zależne od napływających danych. W związku z powyższym neguje on możliwość automatycznego przywracania stóp do poziomu długookresowego czy stosowanie reguł instrumentalnych. Poloz stwierdza, że grono największych niepewności dotyczących polityki pieniężnej zawiera się w strukturze długu, zagrożeniach cybernetycznych oraz fiasku porozumienia NAFTA, którego efektu w dalszej mierze nie można oszacowań. Obecnie USD/CAD stabilizuje się w okolicach 1,2325, tj. 15 pipsów wyżej niż przed startem wystąpienia.

Pekao wyhamowało zwyżkę w okolicach zniesienia Fibonacciego 78,6 proc. przy 141 PLN. Na wykresie dziennym rysuje się już druga prospadkowa formacja świecowa zapowiadająca prawdopodobną zniżkę kursu. Wsparcia należy szukać w rejonie 135,70 PLN, gdzie wypada zniesienie 50 proc. oraz poziom overbalance. Docelowo zwyżkowa tendencja powinna być kontynuowana. Przełamanie 141 PLN otworzy drogę do zeszłorocznych maksimów przy 147,30 PLN.

Ropa WTI cofnęła się pod zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc. przy 66,10 USD, czego skutkiem jest rysująca się formacja spadającej gwiazdy. Może to oznaczać początek spadkowej korekty, dla której wsparciem będzie przełamany wczoraj opór przy 64,85 USD (szczyt z 15 i 23 stycznia). W razie ewentualnej kontynuacji wzrostów kolejną barierą dla rynku niedźwiedzia będzie zniesienie Fibonacciego 50 proc. przy 66,85 USD.

Niemiecki indeks Ifo wbrew oczekiwaniom wzrósł w styczniu do 117,6 z 117,2 przy prognozie 117. Poprawiła się ocena sytuacji bieżące (127,7), poprawiając historyczny rekord. Przedsiębiorcy chłodniej za to podchodzą do przewidywań sytuacji za 6 miesięcy – indeks oczekiwań spadł do 108,4. EUR/USD wykazuje marginalną reakcję, gdyż dane przyćmiewa popołudniowa decyzja EBC.

Słowa sekretarza skarbu USA rozpętał ostatnią spiralę wyprzedaży dolara, który już wcześniej był z pogardą traktowany przez inwestorów. Spekulacje o wojnach handlowych mogą szybko przerodzić się w wojny walutowe. Zadanie prezesa EBC M. Draghiego dziś po południu stało się jeszcze trudniejsze.