Rynek & Raporty

Bałagan to słowo, które często pojawia mi się przy opisie sytuacji na GBP i po piątkowym załamaniu muszę je przywołać ponownie. Komentarz premier May o impasie w negocjacjach Brexitu był kubłem zimnej wody dla tych, którzy na przestrzeni poprzednich dni przesiadali się na długie pozycje w GBP w nadziei rychłego porozumienia. GBP/USD w jeden dzień wymazał wzrosty budowane przez poprzednie cztery sesje. Szczyt na 1,3298 będzie teraz przykrym przypomnieniem, jak nieprzewidywalna jest brexitowa polityka. Okolice 1,3050 są teraz wstępnym wsparciem i tylko dlatego, że USD nie może odzyskać pełni formy GB/USD broni się przed głębszym spadkiem. Od strony GBP handel stanie się teraz martwy na pewien czas, od strony USD – FOMC w środę może być rozstrzygający.

USD/JPY pozostaje jednym z nielicznych miejsc, gdzie przetasowania w pozycjach nie ciążą na USD. Kurs pnie się w górę, gdyż większe znaczenie mają tutaj rosnące rentowności długu USA (10-latki powyżej 3,05 proc.) i dobra postawa Wall Street. W nocy USD/JPY zaliczył tąpnięcie do 112,25 pod wpływem informacji o odwołanej delegacji chińskiej do Waszyngtonu, ale fakt, jak szybko rynek wygasił spadek, pokazuje siłę popytu. Dalej pozostajemy przed ważnym testem lipcowych szczytów na 113,15; dalej oporem będzie 113,70 (szczyt z grudnia 2017 r.). Strefa 112,15/25 jest najbliższym wsparciem.

Notowania ropy brent wzrosły do 80,6 USD/b, najwyżej od listopada 2014 roku. Kurs ropy naftowej pnie się dziś do góry po komentarzach z Arabii Saudyjskiej i Rosji, które stanowczo odrzuciły apel prezydenta USA Trumpa o zwiększenie wydobycia w celu obniżenia ceny surowca.

Niemiecki indeks Ifo wyniósł 103,7 pkt., spadając o 0,1 pkt. mimo prognozowanych spadków do 103,2 pkt. Indeks Ifo - ocena bieżąca to 106,4 pkt., perspektywy - 101,0 pkt.

Jedna z kryptowalut – Ripple – zyskuje w tym tygodniu już ponad 100 proc. Dzisiejszy wystrzał notowań do poziomu 0.60 USD to efekt doniesień, że firma Ripple Labs Inc. planuje wprowadzić nowy produkt xRapid, który umożliwi firmom finansowym w szybszy sposób dokonać transferów pieniędzy na rynki wschodzące przy użyciu XRP.

Po ogłoszeniu danych w Kanadzie kurs USD/CAD spada 40 pipsów do 1,2888. Inflacja CPI r/r wyniosła 2,8 proc., sprzedaż detaliczna m/m 0,3 proc.

W tym tygodniu główna uwaga będzie skupiona na decyzji Fed, gdzie podwyżka stóp procentowych wydaje się przesądzona, ale przyszła ścieżka zacieśniania może być źródłem zaskoczeń. Agresywna postawa banku centralnego powinna przebudzić aprecjację dolara. W Nowej Zelandii posiedzenie RBNZ powinno przynieść neutralny przekaz. W Europie ważne będą odczyty inflacji HICP i wskazania indeksu Ifo. Poza tym źródłem reakcji rynku mogą być PMI z Chin i PKB z Kanady.

Sprzedaż detaliczna (podobnie jak wcześniej w tym tygodniu produkcja przemysłowa) wypada zgodnie z oczekiwaniami rynku. Wskaźnik przybrał wartość 9,0 proc. r/r, czyli wyhamował z 9,3 proc. r/r zanotowanych w lipcu. To odczyt jedynie minimalnie poniżej rynkowego konsensusu i naszej prognozy (9,4 proc. r/r). Dane budziły spore zainteresowanie ze względu na domniemaną intensyfikację sprzedaży aut zgodnych ze starszymi normami EURO. Odczyt nie potwierdza takiego scenariusza, co w roli motoru sprzedaży w poprzednim miesiącu postawiło żywność. EUR/PLN jest tradycyjnie obojętny na wartość publikacji i pozostaje w przedziale 4,28-30.

PMI dla Francji jednoznacznie rozczarował. Podobnie wskaźnik dla Niemiec. Zamiast utrzymania wartości indeksu blisko sierpniowej wartości 55,9 pkt (co i tak było kilkunastomiesięcznym minimum) odnotowano spadek do 53,7 pkt, czyli najniżej od połowy 2016 roku i niemal 10 pkt poniżej cyklicznego maksimum z grudnia 2017 roku. Po publikacji EUR/USD pozostaje kilkanaście pipsów poniżej dziennego maksimum w okolicach 1,18. Silne rozczarowanie powinno studzić nieco entuzjazm w stosunku do perspektyw wspólnej waluty. Bardzo ważne będzie zamknięcie tego tygodnia a kluczowy poziom do obserwacji to 1,1750.