Rynek & Raporty

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Na wykresie 4-godzinowym GBP/USD rysuje się formacja objęcia bessy zapowiadająca możliwy początek spadkowego odreagowania. Najbliższym wsparciem jest przełamane zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc. przy 1,3420. Jego przełamanie otworzy kursowi drogę do 1,4245, czyli do szczytu z 26 marca. Oporem stają się dzisiejsze maksima przy 1,4375.

W lutym dynamika wynagrodzeń z wył. bonusów w Wielkiej Brytanii zgodnie z oczekiwaniami przyspieszyła do 2,8 proc. r/r z 2,6 proc. w styczniu. Wzrost całkowitych wynagrodzeń utrzymał się na 2,8 proc., choć spodziewano się przyspieszenia do 3 proc. Mimo to pierwszy raz od stycznia 2017 r. tempo wzrostu płacy podstawowej jest wyższe niż stopa inflacji. Pozytywny wydźwięk ma też spadek stopy bezrobocia do 4,2 proc. (prog. 4,3 proc.). Ogólnie dane są solidne i pozwalając BoE na podwyżkę stopy procentowej, chociaż z perspektywy dzisiejszego rynku mogą nie spełniać wygórowanych oczekiwań inwestorów. GBP po porannym umocnieniu nieco traci zapał pod presją realizacji zysków. GBP/USD cofa się z 1,4360 do 1,4345.

Rynki w Europie otrząsają się z lekkiej awersji do ryzyka, jaka oplotła handel w Azji, a bez eskalacji konfliktu syryjskiego łatwiej jest wrócić do optymizmu. Na FX słabszy jest USD i NZD, silny GBP, EUR i PLN, choć bez większych emocji. Zgodny z oczekiwaniami odczyt PKB Chin przeszedł bez echa. Dziś przed dnami dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii, niemiecki ZEW i produkcja przemysłowa z USA.

USD/CAD zbliża się do dolnej bandy konsolidacji przy 1,2540. Istotne będzie dalsze zachowanie kursu – przełamanie wyznaczonego wsparcia pozwoli na kontynuację spadkowego ruchu w kierunku 1,2450, gdzie wypada dołek ustanowiony 16 lutego bieżącego roku. W razie utrzymania konsolidacji należy oczekiwać zwyżki do jej górnego ograniczenia, czyli poziomu 1,2620.

USD/JPY nie zdołał utrzymać krótkoterminowej linii trendu wzrostowego w rejonie 107,15. Notowania mają zatem otwartą drogę do dołków z 9 i 11 kwietnia wypadających przy 106,60 – tam rozegrają się dalsze losy kursu. Oporem staje się przełamana linia tendencji.

Rysująca się na wykresie 4-godzinowym formacja spadającej gwiazdy przy zewnętrznym zniesieniu Fibonacciego 127,2 proc. przy 1,4320 oznacza brak apetytu na dalszą zwyżkę. Możliwe zatem, że strona podażowa niedługo przejmie kontrolę na rynku i wyrysuje spadkowe odreagowanie. Wsparcia należy szukać przy 1,4245, gdzie wypada lokalny szczyt z 26 marca i dołek z 15 kwietnia. Ewentualna kontynuacja wzrostów otworzy kursowi drogę do kolejnego zewnętrznego zniesienia, czyli 161,8 proc. przy 1,4415.

EUR/USD testuje opór lekko pod 1,2400 (lokalny szczyt z 11 kwietnia). Kontynuacja wzrostów pozwoli na podejście do zniesienia Fibonacciego 78,6 proc. przy 1,2420. Odbicie od 1,24 poskutkuje spadkiem do 1,2345 (lokalny dołek z 11 kwietnia i lokalny szczyt z 13 kwietnia.

Prezydent Trump pojawił się na Twitterze, gdzie zarzucił Rosji i Chinom „rozgrywanie gry na dewaluacje kursową”, w czasie gdy USA podnoszą stopy procentowe i jest to „nieakceptowalne”. Trump zapomniał tylko, do czego prowadzi restrykcyjna polityka Fed i nakładanie sankcji na rosyjskie spółki. Mimo to, rynek zauważa „aktywność” Trumpa i widać lekkie poruszenie w stronę awersji do ryzyka (AUD/JPY przez moment spadał, kontrakty futures na S&P500 cofnęły się kilka punktów).