Rynek & Raporty

Inflacja w maju przyspieszyła zaledwie z 1,6 do 1,7 proc. rok do roku. Fakt, że tak się stało pomimo mocnych zwyżek cen paliw budzi wątpliwości odnośnie do inflacji bazowej. Konsensus rynku i nasza prognoza zakładały odczyt na poziomie 1,9 proc. rok do roku. Pozytywnie wypadła natomiast rewizja wstępnego szacunku PKB, jego dynamika wyniosła aż 5,2 proc. rok do roku dzięki utrzymaniu siły przez konsumpcję i odbiciu inwestycji. Ich dynamika 8,1 proc. r/r. Jest najwyższą od lat, ale zdecydowanie poniżej naszych i rynkowych założeń. W tym kontekście należy zaznaczyć, że bardzo dużą kontrybucję ma przyrost zapasów. EUR/PLN spada dziś około 2 grosze i cofa się do 4,3150, ale to zasługa uspokojenia nastrojów wokół sytuacji politycznej we Włoszech.

EUR/PLN zrealizował modelowy zasięg zwyżek poprzez osiągnięcie 4,3350 (jesienny szczyt, modelowy zasięg impulsu wzrostowego CD=1,1618AB). Jeśli zwyżki nie zostaną tu wyhamowane, to kolejny opór to 4,3620. Na cofnięcie się kursu pozwoli zejście pod 4,3150, ale do głębszej korekty potrzebny byłby spadek pod 4,30.

Kurs EUR/USD osiągnął październikowy dołek 1,1550 co przy mocno wyprzedanym rynku może skłonić część inwestorów do realizacji zysków. O większym odbiciu nie może być mowy tak długo jak nie zostanie pokonana linia trendu spadkowego przy 1,1710 i cała strefa lokalnych szczytów 1,1725-50 wzmocniona poziomem 23,6 proc. zniesienia rozpoczętych przed miesiącem zniżek. Wcześniej jako opory działać będą 1,16 i 1,1620. Przebicie wczorajszego dołka pozwoliłoby przedłużyć zniżki do 200 tygodniowej średniej i połowy tendencji wzrostowej z lat 2017 - 2018.

Eurodolar osiągnął średnioterminowy zasięg zniżek, czyli 1,1550. Rynek jest skrajnie wyprzedany, ale na razie - poza na razie nierozstrzygnięta próbą uformowania z dzisiejszej świecy dziennej młota - trudno szukać oznak ożywania popytu. Kurs zatrzymał się jednak na październikowym dołku, który może okazać się zbyt poważną barierą by po ostrym ruchu przebić go z marszu i spadać dalej do 1,1470. Otwarciem drogi do jakiekolwiek odreagowania będzie wybicie się kursu ze stromo nachylonego kanału spadkowego. Kolejnymi oporami byłyby okolice 1,1750 oraz 1,1820-50.

EUR/USD notuje nieznaczny ruch na odbicie po porannych spadkach. Para walutowa wybiera się z dołka 1,1516 przebijając linię oporu 1,1545. Aktualnie pozostaje na poziomie 1,1560. Funt brytyjski łapie wsparcie i GBP/USD prawie wymazuje spadek za ostatnie 2 godziny. Po kilkugodzinowym handlu awersja do ryzyka nieco się osłabła, a z nią i jen japoński, który zahamował skalę aprecjacji, wracając do poziomu sprzed dzisiejszego otwarcia giełd europejskich 108,96. Natomiast ruch na tureckiej lirze przybiera na sile, podążając z linią wsparcia 4,5585 – kwotowania na USD/TRY od początku dnia wzrosły o ponad 4 figury.

Niemiecki indeks dotarł dziś do poziomu widzianego ostatnio na przełomie kwietnia i maja. Cena obecnie znajduje się na kluczowym wsparciu horyzontalnym. Barierą dla niej są również dwa zniesienia wewnętrzne Fibonacciego (38.2 i 61.8 proc.) Cała korekta, którą obserwujemy od kilku dni przyjęła w tym momencie układ ABCD, gdzie odcinki AB i CD są do siebie zbliżone pod względem wielkości. Jeśli dziś cena nie zdoła przebić omawianego poziomu (12 635 pkt) a cena zamknięcia będzie powyżej, wówczas powinniśmy oczekiwać odbicia w następnych dniach.

Fala deprecjacji funta i euro utrzymuje swoją siłę. GBP/USD kontynuuje spadek sięgając dolnego pułapu 1,3222 ostatnio obserwowanego w listopadzie ubiegłego roku. To samo jest w przypadku pary walutowej EUR/USD, która narusza kolejne wsparcie 1,1586 spadając do 1,1541. Rosnąca awersja do ryzyka sprzyja aprecjacji jena – waluta zyskuje 0,7 proc. do dolara, ustalając nowy dołek USD/JPY na poziomie 108,58.

EUR/USD niemal osiąga właśnie okolice 1,1550, czyli nasz cel dla zniżek wyznaczony przez dołek z października ubiegłego roku. Kolejne wsparcie to 1,1470. Rynek jest już skrajnie wyprzedany, ale nie ma absolutnie żadnych zwiastunów wygasania tendencji spadkowej w notowaniach.

EUR/USD spada pod 1,16 przełamując wsparcie 1,1620. Kolejny ważny poziom to 1,33. GBP/USD eroduje wsparcie 1,3290 i powinien nadal realizować podwójny szczyt o modelowym zasięgu 1,31. USD/JPY powraca do testowania kluczowego wsparcia 108,50-70 i walczy o zachowanie wzrostowej struktury notowań. Jednym słowem: euro i funt znajdują się pod nową falą deprecjacji, awersja do ryzyka pozostaje na podwyższonym pułapie, co wyraźnie wspiera jena.