Rynek & Raporty

Początek roku jest udany dla walut krajów rozwijających się. Przy słabszym dolarze w regionie CEE obserwujemy zwiększony apetyt na lokalne waluty. W środę około południa dolar walczy o odrobienie strat, ale przed publikacją danych o inflacji kurs znajduje się w okolicy poziomów odniesienia.

Wystąpienie szefa FED nie przyniosło jakichś nowych elementów i widać było, że starał się on nie wystraszyć rynków, co sądząc po reakcji indeksów giełdowych chyba się udało. Pierwsza podwyżka stóp nadejdzie pewnie w marcu, a początek redukcji wielkości sumy bilansowej FED w dalszej części roku.

Po wczorajszym odbiciu dziś Wall Street nie radzi sobie najlepiej. Główne indeksy tracą, choć spadki są umiarkowane. NASDAQ zniżkuje o 0,34 proc. SP500 spada o 0,27 proc. a Dow Jones znajduje się pod kreską 0,36 proc. Inwestorzy oczekują przesuchania Jerome Powella przed Senacką Komisją Bankową.

Wtorkowy handel na rynku akcji w Polsce przebiega w pozytywnej atmosferze. WIG20 zyskuje 1,8 proc., przy dużym udziale sektora bankowego.

Poniedziałek na Wall Street przebiegał pod znakiem dużej zmienności. Na rynku akcji dominuje obecnie niedźwiedzi sentyment, jednak końcówka sesji przebiegała w atmosferze odbicia. Wprawdzie Dow Jones i S&P500 skończyły poniżej poziomów odniesienia, odpowiednio o 0,45 proc. oraz 0,14 proc., jednak o 0,05 proc. w górę wspiął się technologiczny Nasdaq100.

Przedpołudniowe odbicie cen akcji w górę nie przetrwało długo. Cykliczna bessa na rynkach obligacji skarbowych coraz silniej negatywnie działa na rynki akcji. Liderem słabości są spółki „technologiczne”. Akcje polskich banków nadal próbują opierać się temu negatywnemu trendowi.

Handel w pierwszej połowie poniedziałkowej sesji sprzyja walutom krajów rozwijającym się. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej najlepiej wypada rubel, ale bardzo dobrze radzi sobie również złoty.

Od dłuższego czasu sentyment na rynku kryptowalut pozostaje raczej niedźwiedzi. Notowania kontraktu BTC/USD znajdują się w okolicy technicznego wsparcia, biegnącego wzdłuż górnej bandu kanału spadkowego, z którego kurs wyszedł pod koniec ubiegłego roku. Początek nowego roku to dominacja sprzedających, jednak z perspektywy analizy technicznej ważne jest, że wsparcie wciąż pozostaje niezłamane. Daje to szanse kupującym na odreagowanie ostatniej słabości. Kluczowe będzie zachowanie w okolicy 40,1 tys. USD, a więc przy dołkach z września. Tutaj przebiega horyzontalne wsparcie, które może dać impuls do większego umocnienia.

Notowania kontraktów na największe indeksy w Europie rozpoczynają nowy tydzień od próby umocnienia. Zadanie nie jest jednak proste, gdyż nastroje na rynku nie są optymistyczne. Pusty kalendarz sprawia, że inwestorzy skupiają się na danych sprzed weekendu.