Rynek & Raporty

Przedsiębiorstwa są świadome o jego skupieniu na produkcję USA – zaznacza Doland Trump. Chce wprowadzić stosowne cło, które zatrzymałoby konsumpcję w kraju. Negocjacje ws. budowy muru pomiędzy USA a Meksykiem odbędą się po inauguracji. USD odwraca spadki: USD/JPY rośnie do 116,40, EUR/USD spada w okolice 1,0480.

Pfizer, GlaxoSmithKline (giganci farmaceutyczni notowani na amerykańskiej giełdzie) oraz Lockheed Martin (potentat branży zbrojeniowej) negatywnie zareagowały na wystąpienie Donalda Trumpa. Spółki te w kilka sekund zanurkowały ponad 1,5 proc. pod wpływem informacji o zaplanowanych działaniach prezydenta-elekta. Patrząc szerzej, cały amerykański indeks wystraszył się słów Trumpa: S&P 500 od szczytów traci 0,5 proc., a Dow Jones (-0,7 proc.).

Za nami pierwsza widoczna reakcja rynku na konferencję prezydenta elekta Donalda Trumpa i nie jest to ruch pozytywny dla dolara. USD/JPY zanurkował 60 pipsów do 116,20; EUR/USD ponownie atakuje 1,05.

W trakcie wypowiedzi poprzedzającej przemowę Donalda Trumpa Sean Spicer, jego sekretarz prasowy, stwierdza, że raporty obciążające nowego prezydenta-elekta są efektem prac środowisk lewicowych nie mogących się pogodzić z objęciem fotela przez kandydata Partii Republikańskiej. Powyższy temat podejmuje również Mike Pence, który zaznacza, że fałszywe wiadomości są pożywką populistycznej prasy.

Ropa WTI odpoczywa od zniżki i rośnie do 51,70 USD. Ważnym oporem jest poziom 52 USD, czyli przebite wsparcie, na które składały się zniesienia Fibonacciego 23,6 proc., 61,8 proc. oraz dołek z 3 stycznia. Impuls ten można zatem potraktować jako ruch powrotny. Scenariuszem bazowym wciąż jest pogłębienie spadków i zniżka do 50 USD.

Mark Carney kontynuuje swoje pozytywne wypowiedzi dotyczące kondycji i perspektyw dla brytyjskiej gospodarki. Gubernator Banku Anglii zapewnił, że widoczne są oznaki wzrostu inflacji bez jednoczesnych zapowiedzi spowolnienia gospodarczego. Carney przyznał, że bank centralny prawdopodobnie podwyższy prognozy dotyczące lutowych prognoz wzrostu gospodarczego. Wypowiedzi w połączeniu z wcześniejszym stwierdzeniem o tym, że Brexit "nie jest już największym zagrożeniem dla stabilności gospodarczej" wynoszą indeks FTSE100 po raz pierwszy w historii powyżej poziomu 7300 pkt. Gorzej radzi sobie funt brytyjski. GBP/USD nie potrafi powstrzymać silnej aprecjacji USD, w konsekwencji kurs przełamuje ważny horyzontalny poziom 1,2080.

GBP/USD schodzi do poziomu 1,2050, gdzie wypada zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc. Pogłębienie spadków pozwoli na przetestowanie okrągłego poziomu 1,20. Oporem natomiast pozostaje przebite Fbo 127,2 proc. przy 1,2135.

Po wejściu Wall Street obserwujemy silny ruch na amerykańskim dolarze. Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj, jednak dzisiaj impuls jest wzrostowy. W lekko ponad godzinę USD/JPY wspiął się 80 pipsów do 116,80; EUR/USD traci 50 pipsów i schodzi pod 1,0470. Na rynku brak konkretnej informacji stojącej za ruchem, bardzo możliwe jest pozycjonowanie przed konferencją Donalda Trumpa zaplanowaną na godzinę 17:00.

Glapiński mówi, że dolnego przedziału inflacji dotkniemy prawdopodobnie w tym roku, lecz samego celu (2,5 proc.) nie.