Rynek & Raporty

Złoto zatrzymało się lekko pod oporem przy 1244 USD. Sytuacja techniczna wygląda jakby kurs zbierał siły przed kolejnym atakiem na tę barierę, co może poskutkować jej przebiciem. Przypomnijmy, że niewiele wyżej wypadają zniesienia Fibonacciego 50 proc. i 261,8 proc. przy 1248 USD i dopiero przebicie tego poziomu otworzy drogę do powiększenia zwyżki.

Notowania EUR/USD wyhamowały zwyżkę przy zniesieniu Fibonacciego 50 proc. w rejonie 1,0675. W połączeniu z sygnałem sprzedaży wygenerowanym przez oscylator stochastyczny, sugerowane są spadki do ostatnich dołków w okolicach 1,0520. Wcześniej jednak warto poczekać na wyraźny przejaw aktywacji strony podażowej.

Zarówno w trakcie wczorajszych, jak i dzisiejszych notowań walory FedEx odbijają się od poziomów wyznaczonych przez 38,2 proc. (191,94 USD) oraz 61,8 proc. (194,84 USD) zniesienia Fibonacciego. Popyt oraz podaż oczekują na wystąpienie istotnego sygnału, który pozwoli się na wyłamanie z bieżącego impasu.

Dennis Lockhart z Fed w dalszej części swojego wystąpienia zaznacza, że utrzymywanie mocnego dolara może uderzyć w fundamenty amerykańskiej gospodarki. Według niego kolejnym zagrożeniem mogą się okazać protekcjonistyczne zapędy Donalda Trumpa. Lockhart akcentuje, że oczekiwanie na jeszcze lepszą sytuację na rynku pracy może być zgubne. Powyższe zdanie należy jednoznacznie rozumieć jako motywację głosujących członków do podjęcia szybszej decyzji w sprawie podwyżki stóp.

Dennis Lockhart z Fed w swojej wypowiedzi zaznacza, że osiągnięcie celu inflacyjnego przez amerykańską gospodarkę może nastąpić szybciej niż wszyscy się tego spodziewają. Czynnikami skłaniającymi ku tego typu stwierdzeniom są ostatnie szacunki dynamiki cen konsumenta. Jego zdaniem w długim okresie inflacja PCE powinna oscylować w okolicach poziomu 2,0 proc. Według Lockharta, który sprzyja bardziej gołębim głosom, na przełomie najbliższych 10 miesięcy członkowie FOMC powinni przyjąć dwie podwyżki stóp procentowych. Ostatnia wypowiedź Janet Yellen pozostawia szefowej Fed wszystkie opcje dostępne – włącznie z marcową podwyżką stóp.

Nasze pozytywne scenariusze dla globalnych rynków akcji nakreślone w ubiegłym miesiącu, w pełni znalazły pokrycie w rzeczywistości. Od 17 stycznia br., czyli czasu publikacji poprzedniego komentarza, indeks MSCI All Country World Index wzrósł o ponad 3 proc. Ubiegły miesiąc należał do rynków rozwijających się. Prawdziwy miesiąc byka odnotowała polska GPW zyskując w omawianym interwale 8.06 proc. w przypadku indeksu WIG, 8.39 proc. na WIG20 i 9 proc. na mWIG40. Jedynie sWIG80 z relatywnie niższą stopą zwrotu od 17 stycznia do 16 lutego na poziomie 5.7 proc. lekko odstaje. Lecz nie postrzegamy tego wyniku jako zły i tłumaczymy niewielką reprezentacją w indeksie branży finansowej i surowcowej, która odpowiadała w głównej mierze za tak udany miesiąc indeksów WIG20 oraz mWIG40 wpływając jednocześnie na indeks szerokiego rynku WIG.

Zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 0,7225 skutecznie blokuje rozwój zwyżki. Seria prospadkowych formacji świecowych potwierdzona czerwoną świecą sygnalizują możliwość zakończenia wzrostowego impulsu. Zasięg spadków sięga przynajmniej dołka z 14 lutego w rejonie 0,7115. Ewentualne wyjście ponad 0,7225 pozwoli na wzrost do 0,7280 (Fibo 61,8 proc.).

Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu o 5 tys. do 239 tys. (prog. 245 tys.). Mimo wszystko w porównaniu z poprzednimi miesiącami odczyt jest na relatywnie niskim poziomie, 4-tygodniowa średnia krocząca jest w okolicach 244 tys. EUR/USD 1,0644.

Po serii udanych notowań akcje BBVA odnotowują spadkową korektę. Oscylator RSI wyraźnie odbił się od okolic granicznej siedemdziesiątki zwiastując możliwość odnotowania nieco większego ruchu powrotnego. Na horyzoncie sił podażowych znajduje się dość ciekawy poziom (6,31 EUR), który jest wyznaczony przez 23,6 proc. zniesienie Fibonacciego, dołki z 26 października oraz średnią ruchomą z ostatnich 50 sesji.