Rynek & Raporty

USD/CAD przebija się przez poziom wczorajszych maksimów przy 1,3160. Trwałe zamknięcie świecy 4-godzinowej powyżej tego poziomu oznaczać będzie zwiększone prawdopodobieństwo wzrostu w okolice 1,3200/25, czyli zniesień Fibonacciego 38,2 proc., 61,8 proc. oraz szczytu z 7 lutego. Wsparciem pozostaje 1,3110.

Na rynku zaznacza się wzrost presji na spadki EUR wobec pozostałych walut, co częściowo może mieć swoje źródła w rosnących napięciach politycznych wokół wyborów we Francji. Jednocześnie obawy inwestorów zdają się być skoncentrowane wyłącznie na Europie bez negatywnego wpływu na apetyt na ryzyko na globalnym rynku akcji i surowców, co premiuje waluty ryzykowne, w tym AUD.

EUR/USD przebił wsparcie przy 1,0525. Kierunek: 1,0445 (zniesienie Fibonacciego 78,6 proc., dołek z 11 stycznia). Oporem staje się przebite wsparcie.

Zniesienie Fibonacciego 50 proc. korespondujące z 200-sesyjną średnią kroczącą (113,78) póki co blokują rozwój wzrostowego impulsu. W najbliższym czasie można zatem spodziewać się spadku w kierunku krótkoterminowej linii trendu wzrostowego w rejonie 113,00. Średnioterminowy kierunek zostanie wyznaczony dopiero przebiciu któregoś z wyżej wymienionych poziomów. Wyraźne wyjście ponad 113,78 otworzy drogę do 115,00 (szczyt z 15 lutego), natomiast spadek pod 113,00 pozwoli na przetestowanie 112,50.

EUR/USD od wczoraj pozostaje przyklejony do wsparcia przy 1,0525, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. Strona popytowa nie zdołała utworzyć wczoraj większej zwyżkowej korekty, dlatego też w najbliższym czasie możemy spodziewać się pogłębienia spadków. Kolejną barierą dla rynku niedźwiedzia będzie Fibo 78,6 proc. korespondujące z dołkiem ustanowionym 11 stycznia w rejonie 1,0445. Oporem są wczorajsze maksima przy 1,0555. Przebicie ich otworzy drogę do okrągłego poziomu 1,06.

Patrick Harker z Fed w trakcie swojej przemowy potwierdził swoje poprzednie stanowisko dotyczące amerykańskiego rynku pracy, przyrostów cen oraz wzrostu gospodarczego. Przedstawiciel z Filadelfii stwierdził, że głównym motorem dynamiki PKB pozostanie spożycie indywidualne. Zgodnie z jego prognozami w trakcie najbliższych 10 miesięcy Stany Zjednoczone będą rozwijały się w tempie 2,0 proc. Według Harkera rynek pracy wraca do swojej pełnej sprawności, a inflacja PCE coraz odważniej zbliża się do poziomu 2,0 proc. Powyższe czynniki napawają optymizmem przed scenariuszem trzech podwyżek stóp procentowych w 2017 roku. Na wypowiedź Harkera dolar pozostaje niewrażliwy. Patrick Harker wraz z nadejściem nowego roku uzyskał prawo głosu.

Początek tygodnia dla walorów General Motors należy do udanych. W piątek siły podażowe próbowały przejąć inicjatywę poprzez uplasowanie notowań znacznie poniżej otwarcia. Kluczowym poziomem okazało się być złożenie 50,0 proc. zniesienia Fibonacciego oraz średniej ruchomej z ostatnich 50 sesji przy 36,50 USD. Powyższy poziom należy traktować jako jedno z najbliższych wsparć. Możliwość retestu piątkowych dołków wskazuje oscylator RSI, który jest coraz bliżej granicznej siedemdziesiątki.

Po wczorajszym odbiciu się notowań od poziomu wyznaczonego przez dolne ograniczenie chmury oraz średnią ruchomą z ostatnich 100 sesji, para GBP/JPY jest zmierza w stronę swoje oporu przy 142,40. W tym punkcie następuje złożenie 50,0 proc. zniesienia Fibonacciego oraz maksimów z 10 i 16 lutego. Kontynuację zwyżki zapowiada oscylator RSI, który ma dostatecznie dużo miejsca względem granicznej siedemdziesiątki.

Neel Kashkari z Fed w swojej wypowiedzi zaznacza, że działania Systemu Rezerwy Federalnej muszą koncentrować się również na realizacji trzeciego celu jakim jest stabilność sektora finansowego. Stwierdza on, że członkowie FOMC mają wzgląd na możliwość pojawienia się bańki spekulacyjnej na amerykańskim rynku. Jego zdaniem redukcja sumy bilansowej przez Fed nastąpi w momencie, gdy gospodarka będzie dostatecznie silna na tego typu posunięcie. Kashkari zaznacza, że zmiany wysokości aktywów Fed mogą nastąpić w niedalekiej przyszłości. Neel Kashkari wraz z 2017 rokiem uzyskał prawo głosu.