Rynek & Raporty

Dolar wyraźnie traci po decyzji Fed ws. poziomu stóp procentowych. Największy ruch widoczny jest względem AUD (AUD/USD +0,63 proc.) oraz JPY (USD/JPU -0,65 proc.). Trochę słabiej NZD/USD zyskujące 0,5 proc. CAD, CHF, GBP i EUR zyskują ok. 0,44 proc.

USD/JPY wybija się dołem z formacji klina i zmierza w stronę wsparcia przy 113,60, na które składa się zniesienie Fibonacciego 50 proc. o dołki z 6-8 marca. Wyraźne przebicie tego poziomu w dłuższym terminie otworzy drogę do 111,60, czyli tegorocznych dołków. Oporem staje się dolna banda klina przy 114,45.

Po grudniowej decyzji o zmianie parametrów polityki monetarnej inwestorzy oczekiwali rajdu amerykańskiej waluty. Od początku roku dolar ważony obrotami handlowymi wyraźnie traci. Zgodnie z powyższym członkowie Fed nie powinni się obawiać sukcesywnej aprecjacji USD, który lada dzień stanie się przedmiotem rozmów pomiędzy Angelą Merkel oraz Donaldem Trumpem.

Piątkowa publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy tylko częściowo rozczarowała rynkowych analityków, którzy spodziewali się miesięcznego wzrostu płac na poziomie 0,3 proc. wobec opublikowanych 0,2 proc. W ujęciu rok do roku dane pokryły się z medianą prognoz, finalnie stabilizując się przy 2,8 proc. Wrogiem wyższych stóp procentowych nie jest stopa bezrobocia, która znajduje się ponadprzeciętnie blisko poziomu założonego przez Fed (tj. stopy NAIRU). Pozytywne zaskoczenie przyniosła zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolnicznym, która wspinając się na poziom 235 tys. nie przyczyni się do nagłej zmiany retoryki członków FOMC.

Obecne trendy w światowej gospodarce zaczynają napawać optymizmem. Znacznemu odbiciu uległy wskaźniki PMI dla sektora przemysłowego oraz usługowego. Członkowie FOMC wielokrotnie podkreślali, że ich perspektywy dotyczące amerykańskiej gospodarki są podatne na ryzyka generowane przez państwa trzecie. Tym razem System Rezerwy Federalnej dostaje zielone światło do zacieśniania swojej polityki.

S&P 500 testuje górne ograniczenie konsolidacji przy 2377 pkt. Kluczowe będzie zachowanie kursu w ciągu kilku najbliższych godzin. Wyraźne przebicie tego poziomu otworzy drogę do szczytów przy 2400 pkt. Odbicie natomiast sprowadzi notowania do dolnej bandy konsolidacji w rejonie 2354 pkt.

Na godzinę 19:00 zaplanowana jest decyzja Fed ws. poziomu stóp procentowych, natomiast pół godziny później konferencja Janet Yellen. Jak zawsze wydarzenia te mogą spowodować podwyższoną zmienność na rynku. Poniżej przedstawiamy aktualne poziomy wsparć i oporów na najbardziej podatnych na zmiany instrumentach.

W trakcie wczorajszych oraz dzisiejszych notowań górne ograniczenie chmury Ichimoku skutecznie zatrzymało siłę impulsów spadkowych, na horyzoncie których coraz odważniej pojawiała się kombinacja minimów z 10 i 14 lutego oraz 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego (120,22). Możliwość podejścia pod poziom 112,83, gdzie następuje złożenie 78,6 proc. zniesienia oraz maksimów z 10 marca. Wyraźny spadek oscylatora RSI nie wyklucza podtrzymania ruchów w stronę północy, co zdają się potwierdzać dodatkowo MACD oraz linie wiodące Ichimoku.

NZD/USD powiększa zwyżkę, choć ruch nie należy do najsilniejszych. Silnym oporem, który może zakończyć wzrostową korektę jest 0,70, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 23,6 proc. oraz poziom overbalance. Dodatkowo może on zadziałać jako bariera psychologiczna (okrągły poziom). Scenariuszem bazowym jest kontynuacja spadków w kierunku 0,6720 (zewnętrzne zniesienie 127,2 proc.). Wcześniej jednak kluczowe będzie zejście pod 0,6860, czyli dołek z 22 grudnia.