Rynek & Raporty

NZD/USD nie ma siły na powiększenie wzrostowej korekty, na co wskazuje tworząca się już druga świeca z knotem u góry. Mimo wszystko odreagowanie sięgnąć może okolice 0,70, gdzie wypadają zniesienie Fibonacciego 23,6 proc. oraz poziom overbalance. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zniżkowej tendencji. Przebicie wsparcia przy 0,6860 pozwoli na pogłębienie spadków do 0,6720, czyli zewnętrznego zniesienia Fibonacciego 127,2 proc.

Początek tygodnia jest dość łaskawy dla impulsów popytowych GBP/JPY, które starają się podejść pod dolne ograniczenie chmury Ichimoku (obecnie: 140,93). Ruchom w stronę wyższych poziomów sprzyja oscylator RSI, który odważnie zmierza w stronę siedemdziesiątki. Na horyzoncie ciekawym poziomem wydaje się być 50,0 proc. zniesienie Fibonacciego (142,40) nakładające się z wyżej położoną krzywą Senkou Span oraz maksimami z 10 i 16 lutego.

W trakcie dzisiejszej sesji notowania GBP/USD przebiegają pod dyktando impulsów wzrostowych. Po próbie zdobycia 23,6 proc. zniesienie Fibonacciego przy 1,2235 popyt zdecydował się na lekkie wycofanie. Na kontynuację wzrostów wskazuje oscylator RSI, który odważnie przebija graniczną trzydziestkę w drodze do swojego górnego ograniczenia.

Wzrost oczekiwań względem marcowej podwyżki stóp procentowych Fed przyniósł napływ kapitału spekulacyjnego w stronę USD. Inwestorzy kupowali dolara głównie wobec EUR, GBP i JPY, choć zachowanie kursów po dacie raportowania sugeruje, że pozostałe crossy w G10 również doświadczyły odwrotu w stronę dolara.

Nagłówki Bloomberga donoszą, że Szkocja podejmie starania, by doprowadzić do kolejnego referendum ws. niepodległości w przyszłym tygodniu. GBP/USD skoczył 30 pipsów do 1,2230.

Notowania EUR/PLN aktywowały formację podwójnego dna, którego zasięg sięga poziomu 4,40. Po drodze warto uważać na poziomy 4,35 (dołek z 6 stycznia) oraz 4,3890 (szczyty i dołki z przełomu grudnia i stycznia oraz zniesienie Fibonacciego 50 proc.). Wsparciem staje się wybita linia szyi formacji, czyli okolice 4,3370.

Sentyment względem euro odwraca się, a przynajmniej na razie. Niepewność o tło polityczne nie znajduje ujścia w wycenie europejskich aktywów, a polityka ECB zaczyna być postrzegana z przewagą jastrzębich ryzyk. Przy zastopowaniu rajdu USD do czasu decyzji FOMC, euro może błyszczeć. Z kolei funt znowu zmaga się ze spekulacjami wokół Brexitu. Ten tydzień może też przynieść różnicowanie nastawienia wokół walut z Antypodów na korzyść kiwi.

Notowania USD/CAD wyhamowały zniżkę w okolicach wsparcia pry 1,3420. Składają się na nie zniesienia Fibonacciego 23,6 proc., 61,8 proc. oraz lokalne szczyty z 3-7 marca. Wszystko wskazuje na to, że spadkowy ruch jest jedynie korektę przed kontynuacją zwyżki, dlatego też w najbliższym czasie należy oczekiwać ataku na opór przy 1,3530 (ostatnie maksima). Przebicie ich pozwoli na przetestowanie poziomu 1,36, gdzie wypada szczyt ustanowiony 28 grudnia. Ewentualne przebicie wyznaczonego wsparcia otworzy drogę przynajmniej do 1,3360 (dołek z 4 marca).

W ciekawym miejscu znajduje się USD/JPY. Kurs ponownie testuje przebity opór przy 114,60. Istotne będzie zachowanie kursu w najbliższym czasie. Odbicie od tej bariery pozwoli na wzrost do 115,45, gdzie wypada zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc. korespondujące ze styczniowymi szczytami. Przebicie natomiast oznaczać będzie zwiększone prawdopodobieństwo pogłębienia spadków w kierunku 113,60 (Fibo 50 proc., dołki z 6 i 8 marca).