Rynek & Raporty

Po kilku miesiącach słabości sprzedaż detaliczna na Wyspach silnie odbija. Rezultat to wyskok GBP/USD z 1,2980 do 1,3030 oraz spadek EUR/GBP z 0,8575 do 0,8545.

Prawie dwuprocentowe spadki na Wall Street w środę dają do myślenia posiadaczom ryzykownych aktywów, choć najmniej kochanym na rynku pozostaje USD. Bezpieczne przystanie są w cenie, a wskaźniki zmienności odbijają od minimów. Handel w czwartek wydaje się spokojny, ale to tylko do czasu kolejnej rewelacji z Waszyngtonu.

Na wykresie 4-godzinowym rysuje się sporych rozmiarów czerwona świeca, która zapowiada zniżkową korektę. Wsparciami dla potencjalnych spadków będą poziomy: 1,1040 (zniesienie Fibonacciego 38,2 proc.), 1,1020 (szczyt z 7 maja) i 1,0965 (zniesienie 61,8 proc.). Ewentualna kontynuacja wzrostów poprowadzi kurs do 1,1200, który może zadziałać jako bariera psychologiczna.

WIG 20 od połowy sierpnia do 4 maja wykonał 38 proc. ruch wzrostowy. Za lwią część tego wzrostu jest odpowiedzialny napływ zagranicznego kapitału, który widział na Polskim parkiecie okazje na atrakcyjne stopy zwrotu. Brak konkretnych działań ze strony Trumpa i wypływanie kolejnych skandali wpływa niekorzystnie na sentyment rynkowy, o czym świadczy chociażby silniejsze cofnięcie notowań indeksu WIG 20. Stojący przed niepewnością rynek będzie kontynuował ucieczkę do bezpiecznych przystani, a w gronie najbardziej poszkodowanych może znaleźć się polski indeks.

Prezes NBP odmówił komentarza w temacie ostatnich zmian wartości złotego, ale dodał, że Rad obserwuje sytuację. Obecny poziom złotego pomaga w utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego.

Rada Polityki Pieniężnej podtrzymał brzmienie komunikatu z poprzednich miesięcy. W ocenie Rady obecny poziom stóp procentowych zapewnia zrównoważony wzrost gospodarczy. Ryzyko utrzymywania się inflacji powyżej celu jest ograniczone, a niska inflacja bazowa pokazuje słabość presji popytowej. Zero zaskoczeń, brak jastrzębich wzmianek. Złoty pozostaje stabilny.

USD/JPY przebija się przez wsparcie przy 112,25, na które składa się zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. oraz górna banda wybitego kanału. Trwałe zamknięcie świecy 4-godzinowej poniżej tej bariery otworzy drogę najpierw do zniesienia 50 proc. przy 111,60, a następnie do zniesienia 61,8 proc. przy 111,95. Oporem pozostaje 113,00 (Fibo 38,2 proc, 50 proc. lokalny dołek z 12 maja).

Notowania miedzi rysują wzrostową falę, jednak strona popytowa nie wykazuje nadzwyczajnej siły. Wskazują na to świece dzienne z małymi korpusami i dużymi cieniami, dlatego też ruch ten należy traktować jako korektę przed kontynuacją spadków. Obecnie kurs opiera się na zniesieniu Fibonacciego 38,2 proc. przy 255,75 USd, które może zakończyć trwające odreagowanie. Najbliższym wsparciem są okolice 245-247 USd, czyli zniesienie Fibonacciego 50 proc. oraz dołki z listopada i grudnia 2016 r. oraz maja 2017 r. Przebicie tej bariery otworzy drogę do kolejnego zniesienia (61,8 proc.) wypadającego przy 236,70 USd. Ewentualny wzrost ponad 255,75 USd pozwoli na przetestowanie linii łączącej ostatnie szczyty przy 260 USd.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.