Rynek & Raporty

Mario Draghi, prezes ECB, w sesji pytań i odpowiedzi stwierdza, że zagadnienie taperingu nie było podejmowane w trackie ostatniego posiedzenia Rady Prezesów. Dodatkowo zaznacza, że słabość inflacji bazowej powinna być utożsamiana z przygaszoną presją płacową. Problemem rynku pracy państw strefy euro jest zwiększenie zaangażowania w tymczasowego lub w niepełnym wymiarze czasu, co przyczynia się do sztucznego zaniżenia pewnych wskaźników. Draghi zaznacza, że luka produkcyjna w stosunkowo bliskim horyzoncie czasowym powinna ulec domknięciu. Prezes ECB podkreśla, że ryzyka dla inflacji zostały całkowicie zredukowane. Po ostatnich dwóch zdaniach następuje przebudzenie siły euro. Obecnie eurodolar znajduje się przy 1,1237.

Za nami pierwsze 10 min przemówienia prezesa ECB Draghiego. Od tego czasu obserwujemy osłabienie wspólnej waluty strefy euro – najmocniej względem walut defensywnych (USD i JPY). Waluty skandynawskie (SEK i NOK) pozostają najmniej podatne na ruchy EUR.

Mario Draghi, prezes ECB, omawiając sytuację gospodarczą w strefie euro zaznacza, że napływające dane świadczą o silnym wejściu w fazę ożywienia. Obecne warunki nadal wymagają prowadzenia dość szeroko zakrojonej polityki akomodacyjnej. Czynnikiem istotnie warunkującym dynamikę PKB jest sukcesywnie rosnące zatrudnienie, które pobudza spożycie indywidualne. Zgodnie z projekcjami ECB inflacja bazowa w średnim okresie powinna zwiększać swoje momentum. ECB zdecydowało się na rewizję prognoz inflacji na najbliższe lata z racji na efekty wynikające ze stabilizacji surowców na światowych giełdach. W pierwszej reakcji EUR/USD dotyka 1,1210.

Po 13:45 wiedzieliśmy, że stopy nie będą już cięte. Do tego dochodzą kolejne ważne elementy układanki. Stopy pozostaną na obecnym poziomie długo po zakończeniu skupu aktywów. Sam progrma QE będzie trwał do uzyskania dowodów, że presja inflacyjna jest trwała. Podniesiono też ocenę bilansu ryzyk dla gospodarki: z przeważających zagrożeń na ryzyka zbilansowane. EUR/USD 1,1230. Czekamy na nowe prognozy.

Po decyzji ECB wiemy jedno: stopy nie będą już cięte. Kierunkiem dla polityki pieniężnej jest powolna i stopniowa normalizacja. Kluczem jest jej tempo. Po konferencji oraz publikacji projekcji będziemy również znać nową ścieżkę prognoz inflacyjnych i skłonność decydentów do podnoszenia stóp jeszcze w trakcie wygaszania programu ilościowego luzowania.

Nie ma zaskoczenia – ECB utrzymuje parametry polityki bez zmian: główna stopa pozostaje na poziomie 0,00 proc. a stop depozytowa na poziomie -0,40 proc. Miesięczna wartość programu skupu aktywów wynosi 60 mld euro. Co ważne, usunięto informację o utrzymywaniu stóp na bieżącym lub niższym poziomie przez długi czas. Eurodolar rośnie z 1,1235 o kilkanaście pipsów, ale szybko wymazuje ruch. Kluczowa będzie konferencja Mario Draghiego o 14:30, na której poznamy też oficjalne rewizje projekcji danych makro. W TMS NonStop cały czas trwa relacja z tego kluczowego wydarzenia!

Pozytywną sesję od rana notują surowce rolne notowane na giełdzie CBOT. Kukurydza i soja wspinają się blisko 1 proc., trochę słabiej wypada pszenica, gdzie wzrost wynosi 0,8 proc. Zwyżce nie przeszkadza nawet dzisiejsza aprecjacja dolara amerykańskiego – dobre nastroje na rynku surowców rolnych to pokłosie warunków pogodowych, a konkretnie suszy panującej w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo kurs soi wspierany jest przez informację, że Chiny importowały w maju 25 proc. więcej niż przed rokiem.

Notowania 10-letnich rentowności odbiły się od długoterminowej linii trendu wzrostowego korespondującej ze zniesieniem Fibonacciego 38,2 proc. przy 2,13 proc. Na wykresie dziennym rysuje się już druga zwyżkowa świeca, która zapowiada apetyt na kontynuację ruchu - taki scenariusz wpiera kontynuację aprecjacji dolara i zagraża metalom szlachetnym. Pierwszym oporem dla rynku byka będzie lokalny szczyt z 24 maja wypadający w okolicach 2,30 proc. Jego przebicie pozwoli na wzrost do 2,42 proc. (maksima z 11 maja). Ewentualny spadek pod wyznaczone wsparcie poskutkuje pogłębieniem zniżki o 2,00 proc. (okrągły poziom, zniesienie Fibonacciego 50 proc.).

Od początku wejścia europejskich inwestorów na rynku obserwujemy umocnienie dolara. Ruch ten wynika ze wzrostu amerykańskich rentowności – 10-latki wzrosły blisko 2 pb do 2,1920 proc. Skutkiem tego USD/JPY podchodzi do 110,10; EUR/USD zniżkuje do 1,1235; GBP/USD schodzi pod 1,2950.