Rynek & Raporty

GBP/USD schodzi poniżej zniesienia Fibonacciego 50 proc. i 200-okresowej średniej kroczącej w rejonie 1,3550. Zamknięcie świecy dziennej poniżej tego poziomu pozwoli na pogłębienie zniżki w kierunku zniesienia 61,8 proc. przy 1,3385. Oporem staje się 1,3550.

Po odczycie danych z amerykańskiego rynku pracy kurs najważniejszych walut jest praktycznie w miejscu sprzed publikacji. W pierwszej reakcji obserwowaliśmy sprzedaż USD: EUR/USD skoczył 35 pipsów do 1,1995, USD/JPY zanurkował 30 pipsów do 108,65, AUD/USD wspiął się niecałe 30 pipsów do 0,7545. Po chwili inwestorzy spojrzeli na jasne strony raportu (stopa bezrobocia spadła do 3,9 proc.) i doszło do wymazania praktycznie całego ruchu.

USD/JPY pod wpływem mieszanych danych z amerykańskiego rynku pracy zbliżył się do średnioterminowej linii trendu wzrostowego, jednak strona popytowa szybko przejęła kontrolę na rynku, skutkiem czego na wykresie H4 rysuje się formacja młota. Zwiększa to szanse na powrót do wzrostów – oporu należy szukać przy 110,00, gdzie wypada szczyt z 2 maja. Ewentualne przełamanie linii trendu sprowadzi notowania przynajmniej do 108,00 (zniesienie 38,2 proc.).

Ropa WTI prawdopodobnie zakończyła spadkową korektę, na co wskazuje rysująca się formacja młota. Najbliższym oporem są okolice 68,90 USD, czyli szczyt z 1 maja oraz górne ograniczenie trójkąta. Jego przełamanie otworzy kursowi drogę do 70 USD, który może zadziałać jako bariera psychologiczna. Wsparciem stają się dzisiejsze minima przy 68,10 USD.

AUD/CAD prawdopodobnie zakończył wzrostową korektę, o czym świadczy rysująca się formacja spadającej gwiazdy. Wcześniej jednak warto poczekać na zamknięcie świecy, aby sygnał pozostał aktywny. Kluczowym wsparciem jest 0,9580, czyli dołek z grudnia ubiegłego roku. Oporem pozostaje 0,9710 (lokalne minima z 25 kwietnia).

WIG 20 zbliża się do wsparcia przy 2250 pkt., gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. oraz dołek z 25 kwietnia. Przełamanie tego poziomu pozwoli na pogłębienie zniżki w kierunku minimów z przełomu marca i kwietnia w rejonie 2195 pkt. Oporem pozostaje szczyt ustanowiony 2 maja przy 2310 pkt.

GBP/USD walczy o obronę wsparcia w okolicach 1,3550, na które składa się zniesienie Fibonacciego 50 proc. oraz 200-okresowa średnia krocząca. Istotne będzie dalsze zachowanie kursu – przełamanie tej bariery otworzy kursowi drogę przynajmniej do zniesienia 61,8 proc. przy 1,3385. Odbicie natomiast poskutkuje wzrostem do przełamanego poziomu 1,3760.

Federalny Komitet Otwartego Rynku zgodnie z oczekiwaniami utrzymał stopy procentowe bez zmian. W komunikacie bank zasygnalizował gotowość do dalszego zacieśniania polityki. Ryzyka dla perspektyw gospodarczych pozostają „mniej więcej zrównoważone”, a inflacja ma w średnim terminie utrzymywać się blisko celu 2 proc. Usunięto fragment o „uważnym monitorowaniu inflacji”, co brzmi pozytywnie, choć nie jest silnym sygnałem. Reszta tekstu jest niemal niezmieniona względem komunikatu z marca. Z perspektywy rynku szanse na jastrzębie niespodzianki nie zmaterializowały się, więc USD oddaje część z dzisiejszych zysków. EUR/USD odbija z 1,1960 do 1,20, USD/JPY spada ze 109,90 do 109,70.

Rozkręcanie się handlu na Wall Street przynosi reaktywację umocnienia dolara. Brakuje specyficznego powodu aprecjacji i wszystko wygląda na testowanie poziomów technicznych i/lub cierpliwości inwestorów dalej uwiezionych w krótkich pozycjach na dolarze. EUR/USD tąpnął do 1,1964, USD/JPY jest o krok od 110, AUD/USD wraca pod 0,75; GBP/USD stracił 50 pipsów i osunął się do 1,3610. Rynek może być nerwowy przed wieczorną decyzja FOMC, gdzie niewykluczone są jastrzębie zaskoczenia w komunikacie.