Rynek & Raporty

Panika ogarnia rynek ropy naftowej, gdzie kryzys postrzegany jest jako znaczące załamanie popytu na paliwa. Brent traci już ponad 11 proc. i schodzi poniżej 30 USD/b. WTI zalicza podobny spadek do 28,4 USD/b.

W poniedziałek Narodowy Bank Polski zaoferował aukcję czterodniowych operacji repo pod zastaw obligacji skarbowych i innych papierów dłużnych z oprocentowaniem 1,5 proc., donosi Bloomberg. Repo pozwala na szybkie dostarczenie płynności do systemu bankowego bez wywierania presji na rynek długu (banki nie są zmuszone sprzedawać instrumenty na rynku i zaniżać cenę obligacji). Tymczasem rynek pogłębia oczekiwania dotyczące obniżek stóp procentowych: fixing trzymiesięcznego Wiboru został ustalony na 1,60 proc., 9 pb poniżej fixingu z piątku.

W obliczu niekwestionowanego powrotu recesji do strefy euro, ministrowie finansów państw członkowskich będą dziś dyskutować nad szeregiem działań fiskalnych mogących uratować gospodarkę przed najgorszym scenariuszem. Wśród oczekiwanych działań wymienia się wsparcie dla gospodarstw domowych, pracowników i przedsiębiorstw, a także wydatków na zdrowie. Start wideokonferencji o 15:00.

Kontrakt na DAX spada dziś do 8500 punktów. Oznacza to przecenę niemal 12 – proc. Piątkowe, potężne odbicie zostało brutalnie zanegowane. Notowania są już ponad 5000 punktów poniżej szczytów sprzed miesiąca. Kurs jednocześnie jest najniżej od października 2014 roku – dziś przebijane są dołki z 2016 roku, które leżą przy 8700 punktów. Kolejne sforsowane bariery to 8920 i 9300 punktów. To cała seria minimów z lat 2013- 2016. Kolejnymi historycznymi poziomami na drodze zniżek jest 8350 i 7650 punktów, czyli szczyty z 2011 roku.

EUR/PLN testuje szczyty z jesieni 2019, ustanawiane, gdy rodzima waluta była pod presją związaną z wyrokiem TSUE ws. kredytów frakowych. Pokazuje to, że dotychczas złoty znosił rynkowe turbulencje względnie stabilnie. Ryzyka pozostają jednak asymetryczne i przy utrzymywaniu się obecnych nastrojów, strachu i niepewności, istnieje ryzyko wyjścia do 4,50. Pozytywniej na perspektywy kursu można spojrzeć dopiero po ewentualnym zejściu pod 4,33, ale do tego bardzo odległa droga.

Rezerwa Federalna w kolejnym nadzwyczajnym ruchu ścina stopy procentowe, o pełne 100 pb i niemal do zera. Jednocześnie uruchamiana jest kolejna edycja programu ilościowego luzowania. Jego wartość to 700 mld dolarów, czyli około 3 proc. PKB USA. Przypomnijmy, że niecałe dwa tygodnie temu Fed w pierwszym nadzwyczajnym cięciu od 2008 również ciął stopy procentowe. Ruch wyczerpuje amunicję amerykańskich władz monetarnych. Kolejne próby walki z gospodarczymi konsekwencjami pandemii będą musiały pochodzić ze strony polityki fiskalnej.

W zaskakującej decyzji Bank Kanady obniżył stopę overnight o 50 pb do 0,75 proc. Jest to drugie cięcie w tym miesiącu, łącznie o 100 pb. W oświadczeniu prezes banku Poloz zaznacza, że są gotowi działać dalej i „zrobić to, co jest konieczne”, aby wesprzeć gospodarkę. Bank zauważa, że obniżka stóp procentowych jest sposobem na podjęcie bardziej proaktywnych działań w świetle negatywnych wstrząsów dla gospodarki Kanady wynikających z pandemii COVID-19 i niedawnego gwałtownego spadku cen ropy.

Kontrakt na DAX tuż przed barierą 10 000 punktów traci impet, zawraca i cofa się pod 9600 punktów. Spore przetasowania również na FX, GBP/USD spadał przejściowo nawet pod 1,25. USD/JPY wciąż rośnie ponad 2 proc., ale notowania osunęły się pod 107,00. Skala poprawy nastrojów jest nadal niezaprzeczalna i imponująca, ale wygląda na to, że finisz tygodnia nie będzie na maksimach. Ryzyka związane z potencjalnym rozwojem pandemii przez weekend nie dają o sobie zapomnieć...

Odbicie na europejskim rynku akcji jest najsilniejsze od 2008 roku. Kontrakt na DAX powraca nad 9800 pkt. Tym samym jest tysiąc punktów nad wczorajszym dołkiem. Rządy, m.in. Niemiec są gotowe do wsparcia fiskalnego. Ostatnie 24 godziny to także gigantyczny zastrzyk płynności ze strony banków centralnych. Oczywiście poprawę nastrojów inwestycyjnych widać też w Warszawie. Kontrakt na WIG20 rośnie ponad 7 proc. i jest nad 1400 pkt. W gronie blue chips nie zyskuje jedynie CCC i Cyfrowy Polsat. Wśród liderów zrostów znajdziemy CD Projekt, czyli ulubieńca inwestorów z ostatnich kwartałów ale także, JSW, czyli jedną z najmocniej przecenionych spółek. Oba walory wędrują dziś na północ o około 15 proc.