Rynek & Raporty

Pozytywne nastroje wracają na rynek akcji po wystąpieniu szefa Fed Powella. W środę rano ceny kontraktów na najważniejsze benchmarki w Europie zwyżkują, podtrzymując pozytywny rezultat sesji amerykańskiej.

Bank Węgier podniósł we wtorek główną stopę procentową o 30 punktów bazowych, do 0,90 proc. Forint pozostaje jednak najsłabszą walutą w regionie, a umocnieniu bardziej ryzykownych walut nie sprzyja umocnienie dolara.

Pomimo wzrostów w trakcie sesji azjatyckiej, większość indeksów w Europie obiera kierunek południowy. Inwestorzy kolejny raz wykazują niezdecydowanie odnośnie kierunku, w którym należy podążać w najbliższym czasie.

Przyszłość polityki monetarnej USA pozostaje w centrum uwagi, wywołując turbulencje na szerokich rynkach finansowych. Po zaskakującym zwrocie w komunikacie FOMC w ubiegłym tygodniu, teraz pod lupę brane są komentarze poszczególnych przedstawicieli Fed. Po wstępnym rajdzie dolara wczoraj przyszło odreagowanie, ale huśtawka buja się w obie strony.

Po słabym tygodniu i przecenie akcji w Azji, ceny kontraktów na główne indeksy w USA utrzymują się powyżej poziomów odniesienia po otwarciu rynku kasowego. Z problemami jedynie spółki technologiczne.

Przełom dnia przynosi odwrót od dolara i wyraźną poprawę nastrojów na rynkach rozwijających się. Wraz z lepszymi nastrojami na FX odbija również rynek akcji.

Rynki jeszcze nie zakończyły dostosowania do nowych warunków narzuconych przez jastrzębi zwrot Fed z ubiegłego tygodnia. Awersja do ryzyka zdominowała handel w Azji i prawdopodobnie utrzyma się przez resztę poniedziałku. Akcje dołują, kapitał ucieka w obligacje. USD pozostaje mocny.

Rynek akcji w Stanach Zjednoczonych zaczyna piątek na wyraźnym minusie. Czy to efekt trzech wiedźm czy konsekwencja jastrzębiego zwrotu Fed?

Szef oddziału Fed z St. Louis James Bullard właśnie przemawiał i jego komentarze przyciągają uwagę. Bullard stwierdził, że na konferencji w środę prezes Fed Powell oficjalnie rozpoczął dyskusje o wygaszaniu skupu aktywów i naturalnym jest, że Fed dokonał zwrotu w jastrzębią stronę. Komentarze Bullarda, najgłośniejszego jastrzębia w FOMC, nie powinny zaskakiwać, a jednak rynek znajduje w jego słowach impuls do przywrócenia aprecjacji USD po przedweekendowej realizacji zysków z ostatnich godzin. EUR/USD wraca pod 1,1885. Mocno reaguje też złoto, które wymazuje wcześniejsze odbicie i spada do 1777 USD/oz.