Rynek & Raporty

W oczekiwaniu na publikację indeksu nastroju konsumentów Conference Board ceny kontraktów na główne benchmarki w USA znajdują się w okolicy poziomów odniesienia. Z walki popytu i podaży nie wyłania się konkretny lider, ale nastroje na rynku są zdecydowanie chłodniejsze niż w poniedziałek.

Wtorkowy rynek walutowy jest nad wyraz spokojny i przebiega pod dyktando słabości dolara. W segmencie G10 dolar plasuje się w środku stawki. Na rynku złotego mamy do czynienia z ciszą przed burzą.

W porównaniu do Q4 2020 (+2,5 proc kw/kw) w pierwszych trzech miesiącach tego roku gospodarka Państwa Środka rozwijała się w niskim tempie (0,6 proc kw/kw). Przed wybuchem pandemii wzrost kwartał do kwartału był średnio na poziomie 1,25 proc. Widać zdecydowanie spowolnienie. Powodem były wprowadzone obostrzenia przez rząd, który reagował na wzrost nowych infekcji w styczniu oraz lutym.

Ropa naftowa na rynkach finansowych drożeje w ślad za podwyżką prognoz globalnego popytu autorstwa komitetu technicznego OPEC. Rynek oczekuje na środowo posiedzenie JMMC.

Szwedzki Riksbank utrzymał stopę repo na 0 proc., a w projekcji dalej nie przewiduje w podwyżek w całym horyzoncie prognozy (do końca 2024 r.). Program QE pozostał bez zmian. Prognoza inflacji CPIF został nieznacznie skorygowana w górę w 2021 i 2022 r., ale obniżona w 2024 r. Perspektywy gospodarcze zostały przedstawione w lepszym świetle niż w lutym, ale podkreślono, że pandemia wciąż stanowi ryzyko. EUR/SEK pozostaje bez zmian na 10,12.

Dolar zyskuje w aurze ostrożnego odliczania do jutrzejszej decyzji FOMC, nawet jeśli konsensus zakłada podtrzymanie deklaracji o utrzymaniu luźnej polityki na dłużej. Najprawdopodobniej mamy do czynienia z szumem przy braku silniejszych katalizatorów.

Ceny kontraktów na główne amerykańskie indeksy wychodzą ponownie nad kreskę kontynuując wzrostowy trend z końcówki poprzedniego tygodnia.

Notowania złota odbijają po dwudniowych spadkach wywołanych silniejszym dolarem. Poniedziałek przynosi osłabienie dolara i tym samym poprawę nastrojów na rynku złota.

Posiedzenie Banku Japonii (decyzja we wtorek rano) najprawdopodobniej nie przyniesienie zmian w polityce monetarnej, gdyż dopiero co w marcu bank dokonał modyfikacji w oparciu o dokonaną rewizję strategii. W komunikacie BoJ prawdopodobnie podkreśli niepewność perspektyw gospodarczych wywołaną ponownym rozprzestrzenianiem się zakażeń COVID-19. USD/JPY jest w fazie korekty w ślad za cofnięciem rentowności na rynku obligacji USA i dalsza presja osłabienia dolara może ciągnąć kurs niżej.